Nie oszukujmy sie jedynym celem zwiazkow jest sex

Tak naprawde kochamy na dluzsza mete swoja samotnosc, swobode i wolnosc. Jasne ze potrzebujemy tej drugiej osoby ale tak naprawde chodzi glownie o sex.. ;) Czasami tylko jakies psychiczne wsparcie (ale i bez tego bysmy sobie poradzili). Zauwazcie ze wszystkie sprawy dnia codziennego i zycia potrafimy sobie z nimi poradzic sami, partner na dluzsza mete jest wrecz kula u nogi. Tak naprawde wszystkie te zwiazki, bycie razem ma tylko jeden cel - regularny sex ;)

tak sobie tłumacz... chociaż suma sumarum jak nie ma sexu to człowiek nieszczęśliwy, także na jedno wychodzi

Cóż za przemyślenia od poniedziałku :O Sex nie jest jedynym celem w związku.

Może dla Ciebie :D

W przypadku facetow tak jest. Faceci zazwyczaj sa dobrze ustawieni, nie potrzebuja pomocy czy "wsparcia duchowego" stalej partnerki. Kobiety za to pragna wlasnie tego wsparcia, poczucia bezpieczenstwa, poczucia, ze jest ktos na kim mozna sie wesprzec.

związek bez sexu nie istnieje

sex jest tylko tym wyznacznikiem miedzy miłością a przyjaźnią .

Związek zbudowany tylko na sexie też nie istnieje.

Popieeram cholerke... równowaga jakaś musi być...

no co Ty :D poza seksem, częśto życie we dwoje jest też znacznie tańsze. ;) jest wiele wydatków(np. za mieszkanie, jedzenie, benzyne itd.) które można podzielić na 2. w końcu jak oboje zarobicie np. 3000zł to po zapłaceniu wszystkich podatków itd. zostanie Ci więcej kasy, niż gdybyś mieszkała całkiem sama.. wtedy bardziej musiałabyś uważać na to, co i ile wydajesz.. przynajmniej ja tam mam zawsze po rozstaniach :D

miłość jest istotnym celem związków

głupia jesteś. przepraszam, musiałam to powiedzieć :o

Nie tylko sex. Jakby tylko o to chodziło nikt by sie nie żenil a by dostać sie do białego domku stalo by sie z kolejce.

osoby aseksualne zakochują się, chcą się z z kimś wiązać, szukają partnerów (chocby przez fora SEA, AVEN), i sa generalnie nieszczesliwi ze z powodu braku seksu maja male szanse na udany zwiazek??