Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ikra kra kra kra

Zakończyć to czy jeszcze jest jakaś szansa?

Polecane posty

Gość Ikra kra kra kra

Jesteśmy ze sobą pół roku i już po tak krótkim czasie zauważyłam , że jemu coraz mniej zależy: - bardzo rzadko pisze do mnie, w dni kiedy sie nie widzimy raptem skrobnie pod wieczór zdawkowe co tam slychac, jak minal dzien - odpisuje po kilku godzinach - rzadko zagaduje na gg, a wczesniej robil to za kazdym razem kiedy widzial ze jestem dostepna - nie nazywa mnie juz kotkiem co strasznie mi sie podobalo (mamy po 22 lata :P ) - coraz rzadziej się widujemy. Owszem ja też dość czesto udaje niedostepna, ale tylko po to zeby on zaczal sie bardziej starac. Ale to chyba na niego za bardzo nie dziala, moze troche. Moje staranie tez nie daje wiekszych rezultatów. Rozmawialam z nim ze cos sie zaczyna psuc, on zapewnial ze wszystko jest po staremu. Co o tym myslec? Czy walczyc jeszcze o nas (jesli tak- to JAK?) czy moze zakonczyc to (chociaz zalezy mi na nim) zeby po prostu dalej sie nie meczyc- nie odpowiada mi to że on sie nie stara....).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij po co sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ikra kra kra kra
Moze ktos sie jeszcze wypowie? Przywiazalam sie do tego czlowieka, jakos ciezko mi bedzie po prostu zakonczyc, tym bardziej ze w kazdej chwili to on chyba moze to rzucic skoro sie powoli coraz mniej stara...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalalal
Może on ma taki styl bycia i tyle. "Odpisuje po kilku godzinach" - no nie przesadzaj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeśli Autorce to nie odpowiada, tzn. jego styl bycia-> to po co się w tym męczyć? :O Znajdź takiego, który będzie miał taki styl bycia, który zaakceptujesz. Wydaje mi się, że niekoniecznie mu NIE zależy, a właśnie to kwestia charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×