Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evema

Czy ja trochę przesadzam?

Polecane posty

Gość evema

Szaleje za mną. Jak się widzimy,to non stop trzyma mnie za rękę i całuje. 8 miesięcy robił wszystko,żebym zechciała z nim być. Przede mną miał 3 lata przerwy w związkach. I co? I sam (z ojcem) pojechał na narty,sam idzie czasem do kina,a teraz oznajmia mi,że jedzie za tydzień do Anglii. Nie ukrywam,ale nie spodobało mi się to. Nic na temat jego wyjazdu nie wiem. Czy przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ani trochę nie przesadzasz. Kążdy by się czuł na twoim miejscu jak zawodnij rezerwowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
To wobec tego,co mam mu powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby się zdecydował, kto jest dla niego najważniejszy w życiu....priorytety muszą być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
Właśnie przed chwilą mu to powiedziałam w rozmowie przez tel. On powiedział,ze jeszcze o tym pogadamy. A w smsie dodałam,że jak tak,to lepiej to skończyc,niż na dobre zaczęliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkryj tajemnice
postaw sprawe jasno! bo jak teraz mu ustapisz bedzie tak zawsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy wszystko trzeba robić razem ? dziewczyno, jak by tak było, to byś zwariowała bardzo szybko, wierz mi ... Nie masz własnych pasji ? A szantaż w stylu "A w smsie dodałam ,że jak tak,to lepiej to skończyc,niż na dobre zaczęliśmy..." jest tak dziecinny, że ja na jego miejcu bym to skończyła, gdybym przeczytała taka bzdurę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkryj tajemnice
no sory sam do kina:O:O:Oidze chyba bo liczy ze moze cos wyhaczy:Odziwny ten twoj chlop,moze ten typ tak ma ze musza miniac dlugie lata za nim bedzie WY nie on sam...:Oto wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odkryj tajemnice
w ktorym momencie autorka napiala ze wszystko robia razem?z tego co czytam to chyba niewiele wspolnie robia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady, może był w kinie na jakimś terminatorze,mordobiciu w stylu ufc, transformersach czy innej chłopięco-męskiej fantazji .... i nie chciał by się męczyła w kinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle, że bycie z kims nie znaczy ze wszystko trzeba robić zawsze razem. Autorko.. to ma być idealny styk dwóch światów a nie jeden świat. Każdy potrzebuje odrobine czasu dla siebie.. bo zwariujecie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
Ależ nie! Nie chcę uczestniczyć we wszystkim! Bycie ze sobą 24/h bez własnych pasji nie wchodiz u mnie w grę. Ja spotykam się z przyjaciółkami (chodizmy na zakupy,na plotki), on widuje sie z kolegami. I gdyby nie to,że tak o mnie zabiega i się stara,pomyślałabym,że jest naprawdę "nie halo". Te jego samotne wyjścia do kinam,to norma. Tak było,jak był sam i tak zostało... czasem co prawda wychodzimy we dwójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
No co jak co,ale dziś się dowiaduję,ze on jedzie za tydzień na tydzień sam do Anglii? No,nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No skoro jesteście razem to powinien ci wyjaśnić powody pogadac wytłumaczyć a nie zakomunikować i sobie jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
No właśnie o to chodzi,że on jedzie,bo chce się rozerwać,bo i tak teraz dużo czasu spędza w domu (ma rękę w gipsie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to jest tragedia ludzkiej egzystencji. Mam sąsiadów, całe życie pracowali i widywali się tylko przelotem, teraz po latach są na emeryturach , zasłużonych, i muszą chodzić na terapię, bo możliwe, że pozażerają się nawzajem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
No,może u mnie nie byłoby aż tak źle... Z czego to może u niego wynikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego, że w pogoni za czymś, gówno wartym , nie widzi się, że najważniejsi są ludzie z którymi żyjemy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bez przesady, może był w kinie na jakimś terminatorze,mordobiciu w stylu ufc, transformersach czy innej chłopięco-męskiej fantazji .... i nie chciał by się męczyła w kinie" albo wręcz przeciwnie, poszedł sam na łzawy dramat i nie chciał się przyznać żeby nie wyjsć na niemęskiego :P ewentualnie był 16 raz na Avatarze... a co do wyjazdu - pojechałabyś z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
Nie wiem,czy pojechałabym z nim,bo nie wiem,czy akurat miałabym możliwośc pójścia na urlop w tym czasie. A odnośnie kina,to normalnie mówi mi na co idzie i sobie idzie... I są to normalne nowości,które aktualnie leca w kinie. Dostałam właśnie smsa: "Kochanie,nie sądziłem,że się tak zdenerwujesz. Zbagatelizowałem to. Chcę Cię zapewnić,że moim jednynym priorytetem jesteś Ty. Chciałem też powiedzieć coś na swoją obronę. Sadze,że przyczyną tych słów jest narastającą tęsknota za Tobą. Uśmiechnij się i obdaruj mnie ciepłym wspomnieniem" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evema, uważaj bo się zamienisz w kobietę-bluszcz, daj facetowi trochę życia poza sobą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evema
Ona-ale czy Ty czytałaś,co pisałam wcześniej? Chyba nie,stąd ten Twój post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, czytałam, i piszesz że nie chcesz uczestniczyć we wszystkim, i jednocześnie piszesz że jak on bezczelnie sam idzie do kina, albo na narty z ojcem (moze maja taka tradycje?). A co do Anglii - to dlaczego miałby nie jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yolQa
mój men też chodzi sam do kina i nie widze w tym nic złego - np. nie cierpie horrorów.. a on lubi, wiec niech idzie sobie sam. :D bo w kinie jednak jest ta atmosfera grozy większa.. ;) daje mu maximum wolności, ale on bardzo rzadko z niej korzysta.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nim
to nie jest okej, ze chodzi ciagle sam do kina i tylko ci oznajmia, ze wyjezdza ;/ jak bedziecie miec dziecko to tez tak bedzie sie zachowywal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nim
yulqa twoja sytuacja jest zupelnie inna, nie idziesz bo ty nie chcesz ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×