Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzzzzzzzzzzzzzzz

co umieją wasze 2-2,5 letnie dzieci?

Polecane posty

Gość zzzzzzzzzzzzzzzz

Hej! Mam synka 2 lata i 3 miesiące. Czego uczycie dzieci w tym wieku? Chodzi mi o takie umiejętności jak układanie puzzli, itp. Bo mnie nie przyszło nawet do głowy, że takie małe dziecko zrozumie o co chodzi, a teraz dostał od chrzestnego i widzę, że nieźle sobie radzi. Dlatego ciekawa jestem, czego wy uczycie swoje szkraby, bo może jest wiele rzeczy i umiejętnosci, na które jest czas, a nie przyszły mi do głowy:) Synek mówi dośc niewyraźnie, więc poematy na razie sobie daruję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzz
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zbyt szeroki temat
musisz sie sprezycowac bo ja mam syna 2lata i 2mce i puzle umei ulozyc ale co wiecej to weile zreczy umie i sie uczy ale nie wiem jak mam to anpisac bo to temat rzeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moje dziecko
Mój potrafi pralkę naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzz
właśnie samej mji trudno wytłumaczyć, o co chodzi. Są czasem takie rzeczy, na które mój synek wydaje mi się za mały, że nie zrozumie o co chodzi, np. te puzzle, po prostu mi nie przyszłoby do głowy, że to już na to czas. Umie rozróżniać kolory, z ubieraniem tak średnio mu wychodzi, z jedzeniem wspaniale, nocnik i sedes beeeeee. Chodzi mi o takie nawet banalne sprawy. Np. uczycie już swoje dzieci literek, cyferek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzz
Np. koleżanki syn w tym samym wieku umie mniej więcej wierszyk "w pokoiku nastoliku...", i dopiero jak to usłyszałam, zaczęłam gadać mojemu i te słowa, kóre umie powiedzieć zapamiętał i ładnie mu wychodzi, wie co kiedy powiedzieć. A pewnie gdybym nie usłyszała syna koleżanki, nie przyszłoby mi to do głowy, bo mówi bardzo niewyraźnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzz
dopiero teraz widzę te błędy i lterówki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moje dziecko
i co wstyd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzz
niezbyt :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkagolka
To nie dobrze, tylko nie ucz tego swojego dziecka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesssu moje Dziecko umie ze 60 piosenek w tym wierszyków... i co? Każde umie to i tyle ile je Matka/Ojciec nauczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojojojku
A KOGO TO OBCHODZI? MOŻE ZAJMIJ SIĘ SOBĄ, ZAMIAST SIĘ ZASTANAWIAĆ CO DZIECKO UMIE CZY NIE UMIE? Idź do manikiurzystki, poczytaj książkę, albo posłuchaj Czajkowskiego... Jeśli mamusia będzie miała zainteresowania tylko dotyczące umiejętności gnojka , to później nie będzie umiał zbyt wiele. Od kogo ma się bowiem nauczyć? Od kobiety która ciałem, duszą, sercem, mózgiem "siedzi" wyłącznie w pieluchach? Poza tym takie porównywanie to zaczątek do robienia dziecku presji. W przedszkolu, szkole, życiu... A potem wyrasta banda frustratów bezrobotnych po studiach, bo skończyli takie jak mamusia chciała, a nie to co interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesssu moje Dziecko umie ze 60 piosenek w tym wierszyków... i co? Każde umie tyle ile je Matka/Ojciec nauczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzz
ja nie miałam nigdy wcześniej do czynienia z małymi dziećmi i moje czasem mnie zaskakuje łapiąc w mig coś, na co myślałam, ze jeszcze nie czas. Twoje Cię nigdy nie zaskoczyło, np. zapamietując kształty, albo właśnie taką piosenką, którą szybko załapało? Widzę, ze niektórzy od razu bawią się w psychoanalityków. Nie porównuję mojego dziecka do innych, nie jestem zakompleksioną matką, która dzieckiem chce coś sobie wynagrodzić. Nie przeżywam np, że nosi pampersy, mimo ,że na ulicy już kilka razy słyszałam uwagi typu "taki duży i jeszcze pieluchę nosi, moja to jak miała rok to woła na nocnik" , zresztą rodzina patrzy na mnie jak na czubka (przecież on jest za duży na pieluchy!). Sama wiem, że on jeszcze nie jest gotowy i mam gdzieś takie gadanie. Gdybym żyła jedynie porównaniami, to pewnie popadłbym w depresję, bo przecież wielu rzeczy nie umie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi jakoś tak super jest z moim dzieckiem, uwielbiam sie nim zajmowac i uawzam ze nie stwarza mi problemów, bo np.sama nauczyla sie sikać do nocnika, sama gdy byla na to gotowa juz malowala farbkami, pcha sie obierać ziewmniaki, kroic owoce, odkurzać, włączać pranie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko umie wiele ale i wiele nie umie :D np mało mówi, nie umei piosenek ani wierszykow, ale umei ukladac proste puzzle, ukladanki, lubi rysowac , kolorowac, umie ulozyc z klockow domek, zlozyc pociag, ulozyc tory, tunel itd.. bawi sie samochodzikami po uliczkach, umie popsrztaac (jak ma ochote), lubi pomagac w domu przy odkurzaniu czy myciu, nasladuje wszystko lacznie z rozkrecaniem srubokretem itd.. zamiata, myje podloge oczywiscie w cudzyslowiu ale jak na 2 latka to calkeim neizle, ubierac sie probuje ale nei bardzo mu to idzie, jesc je ale neizbyt starannie sam, moze jestem z byt wymagajaca.. umie sam wlaczyc pzrelaczyc tv, obsluzyc bajke na kompie itp.. ale nie umie: na nocnik, nie umie pic kubeczka, nie umie sznurowac butow, itd.. wiele przynosi z przedszkola, ukladanie kolorami, parami, ksztaltami, liczenie itd.. kazde dziecko jest inne a ze tobie do glowy nei przychodzi no coz.. to kwestia twojeo podejscia ja zwykle duzo zabawek to na wysrot kupuje i potem mi zal i rozczarowanie ze on za maly na to a czasami trafiam np. ciastolina :D:D kazdej matce zdaje sie byc dziecko za male na wszystko :D:D:D ale o tym co powinno dziecko umiec mozna poczytac chocby na necie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzz
dziękuję za jedną, konkretną odpowiedź. Właśnie o to mi chodziło, nie po to by porównywać moje z innymi dziećmi, tylko ze zwyczajnej ciekawosci. Dziecko, któe chodzi do przedszkola, dużo z niego wynosi, uczy się wielu rzeczy, także od innych szkrabów, a ja nie mam tylu pomysłów co np. przedszkolanki, czy matki mające więcej doświadczenia. A co do kupowania zabawek na wyrost, to fakt, i nam zdarzają sie rozczarowania, dlatego teraz dosć ostroznie je kupujemy. A skoro mowa już o ciastolinie, to mozesz polecić jakiś konkretny zestaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×