ciaza i byla mojego mam dosc

Poznalismy sie z moim facetem jakies 3 lata temu, ma on dziecko z poprzedniego zwazku 5 letnie, z ta kobieta nie jest od ponad 4 lat wiec jak go poznalam nie mialam pojecia ze ma dziecko, nie rozbiijalam niczyjej rodziny. Moje stosunki z jego byla to tylko czesc czesc przy odwiedzinach jego dzieka i to tyle, dziecko mnie lubi wszystko bylo ok. Az do momentu.. jestem w 10 tyg ciazy, maz swierdzil ze nalezy powiedziec dziecku ze bedzie mialo rodzenstwo i je odpowiewdno przygotowac do tego. I tu sie zaczelo, wyrzucanie jego bylej ( jest w zwiazku)jak on mogl ze ja jestem w ciazy ze dziecko placze i nie moze sie uspokoic po tej wiadomosci od niej, ze jest zlym ojcem, i mase brudow na jego i moj temat. nie wiem co ona powiedziala dziecku ze tak zareagowalo ale chyba nic dobrego. Teraz ona chce spotkania z nim i dzieckiem zeby to wyjasnij. Ale do cholery po co????nie rozumiem tej kobiety. jak moze mi zyczyc zlego? jak moze mu zabraniac miec normalnej rodziny skoro go sama nie chciala???co byscie zrobily na moim miejscu? jestem strasznie zla

ale misz masz napisałas albo ja niekumata

nic z tego nie rozumiem moze napisz to jeszcze raz PO POLSKU a nie po polskiemu :D

sorki jestem zdenerwowana. chodzi o byla mojego meza z ktora ma dziecko, na wiesc o mojej ciazy zaczela szalec!

a ja mam 20 lat i kumam co tam pisze ! Ty wez nie badz taka nerwowa w domku u siebie tylko nazdaj bezczelnej i sie odczepi. Piszesz ze to Twoj maz tak? znaczy sie macie slub :) to w czym problem? Tam jest tylko dziecko Ty jestes ZONA ! a z nia chyba slubu nie mial co? a co ten Twoj uwaza na jej temat?

no cóz , ona nie prawa zabraniać wam czegokolwiek Najwazniejsze ,zeby twój partner zrozumiał,ze ona nie ma prawa i zeby nie był pod jej wpływem On musi postawic ja do pionu Pogadaj z nim,ze jak ona moze tak robic i mówic , przeciez to jego zycie i ona nie moze mu go układać Ona to pies ogrodnika , a tak naprawde to o kase jej chodzi ,że jej dziecko będzie teraz miało mniej pieniędzy , mniej poswięconego mu czasu i zainteresowania Ale najwazniejsz jest dla niej moim zdaniem kasa !

z nia nie mial slubu, maz uwaza ze ja mam racje ale wydaje mi sie ze troszke sie jej boi ze mu zabroni widywac sie z dzieckiem, kiedys tak zrobila jak miala nie ten humor, po czym poszlismy do prawnika i nagle jej przeszlo. Nie wiem czy o kase chodzi, wczoraj napisala ze juz nic od niego nie chce, nawet pieniedzy i takie tam glupoty. wiecie przykre jest slyszec jak ktos zyczy najgorzej mi i dzieku, ona mnie praktyczie nie zna ja zawsze bylam dla dziecka najlepsza ciocia a tu masz jak sie odplaca. Najpierw mowi ze chce dla dziecka jak najlepiej a potem masz ci !

nie martw sie ona jest zazdrosna,ze WY bedziecie mieli wspolne dziecko powinnas olac ja i zajac sie swoim zdrowiem

moim zdaniem to ona sie was bardziej boi :) poszliscie do prawnika i nagle jej sie odwidzalo :) a skoro teraz jest tak a jestes dopiero w ciazy to co bedzie jak wasza kruszyneczka bedzie na swiecie? Nie daj sie ! masz meza dzidziusia w drodze, a przeciez ma prawo widziec sie ze swoim dzieckiem tamta nie ma nic do gadania

staram sie tym nie przejmowac ale wiecie ciezko troche. Nigdy nic zlego na nia czy dziecko nie powiedzialam zaakceptowalam ich i pogodzilam sie z tym ze 1 dziecko bedzie w pelni uczestniczyc w naszym zyciu, ale jak tak mozna???nie chce z nia rozmawiac bo uwazam ze to nie ma sensu, jak sie ktos glupi urodzil taki pozostanie, nie chce sie znizac do jej poziomu!! tylko to smutne:(

moze ciągle w nim zakochana ? A kto zerwał w ich zwiazku? I czy ona kiedykolwiek chciała powrotu? Moze oswoi sie z sytuacją i jej przejdzie Najwazniejsze ,żeby mąz był za tobą i ona powinna byc tego swiadoma On nie moze pozwolic jej na drygowanie nim! Mnie się wydaje ,ze moze jest zazdrosna ale kasa tez pewnie jakąś role odgrywa

ona uwaza ze to ona rzadzi bo ma jego dziecko i mysli ze wszystko bedzie po jej mysli. z ostatnich wiad od niej wynika ze on powinien sie jej zapytac o zgode na moja ciaze bo maz moze byc ojcem tylko jej dziecka!!

ona go zostawila, obecnie ona ma faceta z tego co wiem dosc dlugo wiec chyba nie o to chodzi!

aha i ich dziecko bylo wpadka, podobno przy tabletkach ktore brala kilka lat. Kiedys nawet mu sie przyznala ze go zdradzala bedac z nim i jeszcze awanture o to zrobila jakby to byla jego wina

jakaś apodyktyczna baba :-0 Postaraj się nie przejmowac , tylko niech mąz ma oczy otwarte On musi byc świadomy tego ,ze ona nie prawa mu cokolwiek narzucać! Jesli będzie go straszyła,ze nie zobaczy dziecka to wspieraj go i tłumacz ,ze pójdziecie do sądu ON NIE MOZE SIĘ JEJ BAC

"ona uwaza ze to ona rzadzi bo ma jego dziecko i mysli ze wszystko bedzie po jej mysli" no wlasnie sama napisalas,ze ona uwaza,ze rzadzila wami a teraz juz nie bedzie mogla stawiac warunkow wiedziala,ze corka jest jedynym jego dzieckiem-oczkiem w glowie i bedzie ulegal jej rzadaniom byle mala widywac a teraz pojawi sie jego drugie dziecko ktore bedzie mial przy sobie i ona juz nie bedzie miala na to wplywu

A ona to jakies wredne , toksyczne basko , ciekawe jak z nią wytrzymuje obecny partner? :-0 Tacy ludzie się nie zmieniaja , ona ma zły charakter !

ja uwazam ze moja ciaza nie zmieni jego stosunkow z dzieckiem znam go i wiem jakie relacje go lacza i nie mam nic przeciwko temu. Ale teraz zaczynam troche inaczej o tym myslec, musialam sie gdzies wygadac ehh smutno mi:(

dzieki kochane za wsparcie

I wiesz niech ona nie straszy was jak zareaguje jego córka !!! Dzieciaczki zazwyczaj bardzo się ciszą ,ze bedą miały rodzeństwo Małą na pewno bedzie chcciała was odwiedzać , patrzec jak przewijasz malucha i troszkę pomagać np wyrzucic pieluszkę czy popchac wózek na spacerze ! Jego była jest wredną babą , która wykorzystuje dziecko do kłótni i wykorzystuje twojego męża

ona juz jej powiedziala ale nie wiem co bo mala plakala przez tel a jak maz sie pytal co sie stalo mowila ze jej smutno na pytanie dlaczego powiedziala nie wiem! ona ma 5 lat pewnie malo rozumie co sie dzieje ale skoro taka byla jej reakcja to pewnie mamusia jej niezle nagadala!

napewno powiedziała ,że tata juz jej nie będzie kochał i nie będzie jej odwiedzał Nie przejmujcie się , twój mąż powinien się cieszyc ,ze ona go zostawiła i nie musi się z nią męczyc!

postaram sie ale to nie takie proste, Dzieki wszystkim za mile slowa musze sie polozyc dzidzia mnie strasznie meczy moglabym spac calymi dniami i nocami:)

na pewno masz spokojniejszy sen niż ta ex... miłego odpoczynku:) tym się nie można za mocno przejmować., trzeba działać:)