Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość figla z makiem

5 lat chodzenia, a on dalej nic

Polecane posty

Gość figla z makiem

noz kurwa mac, 5 lat minie we wakacje a my nawet razem nie mieszkamy, jak zaczelam z nim gadac na powaznie to powiedzial ze sie doczekam oswiadczyn, chodz on wolalby jeszcze pozyc na wolnosci. I uciął temat, przeciez nie bede sie go prosic!!!!!!! kocham go ale mam juz go dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deiduei
mam szwagra co ma 38 lat i "chodzi" z dziewczyna 13 lat to ci współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
ja mu powiedzialam ze albo mysli powaznie albo do widzenia. a on ze doczekam sie oswiadczyn , ale jA CHCE JUZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
najgorsze,ze on lubi zapinac pod ogon psy, boje sie,ze dostanę wysypki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
Marny tekst pawianski ryju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Penelopa-111
Współczuję, pewnie trafiłaś na ten typ, który czeka na niewiadomo co:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile macie lat? wiesz kwestia zamieszkania i ślubu zawsze jest dyskusyjna. Jednak dla mnie jest bardzo dziwne gdy jedna ze stron nie dąży do tego żeby "budzić się i zasypiać razem"... Po prostu jakoś tego nie pojmuje - przerasta mnie ten tok myślenia ;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
po 26, mnie tez to przeraza. rozumialam go jak mowil ze jeszce jest czas, ze po co sie spieszyc. ale juz minelo tyle czasu ze nie ma na co czekac, On mnie kocha ale wydaje mi sie ze chorobliwie boji sie stracic swoja "wolnosc" nie pojmuje tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zośka_:)
A ja Ci powiem, ze on nie chce się ustatkować i nigdy do tego nie będzie dążyć i albo to zaakceptujesz, albo go zostaw i znajdź sobie lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyre
ale sex zapewnie tak? nie oceniam, nie potępiam, ale w związkach w których wszystko jest po kolei, nie ma takich rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniOTka
a gdzie tak chodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniOTka
Zośka nie przesadzaj, co masz na myśli mówiąc: po kolei? najpierw studia później ślub następnie seks i dzieci? Znam pary które dokonały wszelkich możliwych wariacji na ten temat i są ze sobą szczęśliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotka pilka...!!!!
zostaw go! nie doczekasz sie, a jak sie doczekasz, to bedzie to wynikiem presji spolecznej i predzej czy pozniej mu sie odwidzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
ale on twierdzi ze koch amnie, chce byc ze mna, tylko jeszce czuje sie za mlody....Z 1 str rozumiem, z 2 po 5 latach to chyba czas sie ustatkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mieszkacie osobno w wynajmowanych mieszkaniach, czy z rodzicami? Moze nie ma kasy na tyle, zeby wynajac mieszkanie, albo male miasto i ciezko cos wynajac. Gdzie mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
ja mieszkam tylko z matka w miescie, a on na wsi w domu z rodzicami. Zawsze twierdzil ze szkoda kasy na wynajecie, bo za to co bysmy wydali mozemy sie bawic i jezdzic na wakacje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
poza tym panicznie boi sie stracic ta swoja cholerna wolnosc. Bo wg niego jest jeszce za mlosy na takie powazne decyzje 26l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to świetnie :/ Studia też osobno? Bo zazwyczaj podczas studiów się zaczyna wspólne mieszkanie (jak sie z kimś długo jest). Mnie by to już wtedy zastanowiło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
ja studia skonczylam zaoczne, on ma tylko srednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikselowa_dama
Ehhh, mój były mówił to samo, ciągle, po co razem mieszkać, na noc też ze mną nie chciał zostać, pojechać gdzieś też nie bardzo. I też twierdził, że kocha, ale tylko tak mówił, jakoś tego nie czułam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figla z makiem
z tymi wyjazdami to moj jest bardzo chetny ale nie zebysmy sami jechali, tylko najlepiej w 50 osob- bo wtedy jest wesolo:( na weekendy chetnie zostanie na noc, a w tygodniu zyje sobie sam, nie wiem juz jak nim potrzasnac zeby sie o0cknal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikselowa_dama
Oj nie poradzę Ci, bo ja mojego byłego otrząsnąć nie potrafiłam, dlatego jest moim byłym. Ale życzę Ci powodzenia. Myślę jednak, że nie powinnaś za bardzo naciskać, bo to przyniesie odwrotny efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój były też czekał 5 lat nic nic nic nic potem oświadczyny ( za zgoda i porozumieniem jego mamuni ) po kilku miesiącach odeszłam bo dalej nie umiał się określić kiedy zamieszkamy , coś konkretniej ustalimy ulżyło mi jak odeszłam dzis mam 27 lat i mam wszytko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do figi z makiem
kurczę, dziwny facet... moim zdaniem niedojrzały... ale ja patrzę na to z bardzo osobistego punktu widzenia: mam 28 lat, mój od 2 lat mąż ma teraz 27. a razem jestesmy 6 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do figi z makiem
mój też ma "tylko" średnie wykształcenie, ja po dziennych mgr- czy to coś zmienia....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×