Zerwałam z nim ale bardzo żałuje, jak go odzyskac ???

Rozstalam sie ze swoim mezczyzna. Przyczyna ? Czulam, ze nasz zwiazek stoi w miejscu, nie rozmawialismy na temat zareczyn ani dzieci, a ja tego juz potrzebowalam. Kazalam mu oddac klucze od mojego mieszkania i nie chcialam juz z nim rozmawiac. Wykasowalam nasze wspolne zdjecia na nk. Minely prawie 4 tygodnie od rozstania a my od tamtej pory nie rozmawialismy. Na dzien kobiet nie przyslal mil zyczen. Na mojego niedawnego sms "czesc, co slychac ?" nie odpowiedzial, nie zglasza sie tez po swoje rzeczy. Po prostu totalna cisza z jego strony. Czy tak mu szybko przeszlo uczucie ? Jeszcze w przedzien rozstania mowil, ze mnie kocha na zawsze i jestem kobieta jego zycia. Zaluje ,ze zbyt pochopnie podjelam decyzje o rozstaniu, ale bardzo zaluje. On jest bardzo honorowy i dumny. czy to juz koniec zwiazku ?? :-( pomozcie

jestes nie zrownowazona psychicznie. Jak jest madry kopnie cie w d...

oby się nie odezwał i ułożył sobie życie z kimś, kto będzie go szanował.

"wykasowałam nasze wspólne zdjęcia na nk" tak, cóż... to już oznacza koniec, definitywny koniec. za-łam-ka!

jak kochał to na pewno nie przestał. Ale zobacz co ty zrobiłaś...kochałaś a odeszłaś. dziwisz mu się?

w pomocy technicznej wejdź na przywracanie systemu, ustaw datę o miesiąc wcześnie i naciśnij start, Może wrócisz do stanu, przed pojęciem tej fatalnej decyzji...hahahahahahahaha

zle zrobilam, kochal mnie, ale byl juz tak pewien mnie, ze przestal dbac o mnie, nie jestem potworem, a on tez nie jest bez winy :-(

Odpowiedz sobie szczerze na pytanie jak Ty byś zachowała się gdyby to on Ciebie rzucił, co byś czuła, czy chciałabyś, żeby wrócił, skoro najpierw mówi, że Ciebie kocha a potem każe iść w diabły? Bo ja np. jakkolwiek mocno kocham swojego faceta, to po takim numerze nie chciałabym go już znać. Jakby mi napisał smsa to bym pomyślała, że sobie żarty ze mnie jeszcze robi. Dla mnie rozstanie to zawsze definitywny koniec.

czyli mam sie nie ludzic ? :-(

To zależy. Jak chcesz go odzyskać tylko po to, żeby znów coś na nim wymuszać, to lepiej sobie odpuść. A jeśli na prawdę Ci na nim zależy, to zadzwoń, poproś o spotkanie i tym razem staraj się rozmawiać i tłumaczyć zamiast rzucać. Jeśli się nie zgodzi to trudno, następnym razem już nie popełnisz tego błędu.

ale z drugiej strony, to nie walczyl, nie chcial kontaktu, jakis wyjasnien. po prostu zamilkl, moze nie zalezalo mu tak naprawde :-(

I słusznie, jest mądry i szanuje siebie, to się nie odzywał. To akurat dobrze o nim świadczy. Zrobiłabym tak samo, nawet jeśli bardzo bym cierpiała. Nie ma nic gorszego niż płaszczenie przed kimś i poniżanie się prosząc, żeby wrócił:/

Zamiast radzic się na tym forum co zrobić i jak go odzyskać, lepiej odszukaj go, nawiąz z nim kontakt i walcz o niego. Jeśli nadal Cie kocha, a Ty będziesz potrafiła dojrzale i sensownie wytłumaczyć mu swoją decyzję, to jestszansa, że do Ciebie wróci. Odłóz swoją dume na bok i ukorz sie troche przed nim. Dla niego zapewnie to rozstanie znaczyło więcej niż dla Ciebie. Pomijając fakt, że zapewne Cię kochał, to zauważ, że mieszkaliście razem. Musiał zmienić swoje codziennośc, przewróciłas mu jego życie, poukładane i bezpieczne. To Ty powinnas o niego zabiegać, a nie on o Ciebie. Zapomnij o staropolskich kowenanasch, które głoszą, że to kawaler sie stara o niewiaste:) teraz Tobie bardziej zależy...W imię miłości warto sie poświęcić i schylić głowę.

Pojedz do niego i poproś o rozmowe w cztery oczy. Powiedz że zerwanie było pochopną i zła decyzja, po prostu strasznie bolało Cie to że ciagle miałas wrażenie że nie dba o Ciebie tak jak kiedyś, że masz wrażenie że juz Cie zdobył, więc po co sie starać i że boli Cie to że mimo że długo razem jestescie to nigdy nie mówił nic o zareczynach, waszej przyszłości dalszej, dzieciach, a Tobie to strasznie lezy na sercu, chcialabys o tym pogadać. Powiedz że nie chcesz sie rozstawac, że powinnas była porozmawiać z nim o tym wszystkim, a nie zrywać....powiedz że postapiłaś źle. przeproś. i zapytaj sie co on na to.

A zamilkł i nie szukał kontaktu podejrzewam że dlatego, że tak bardzo zraniły go Twoje słowa,to co usłyszał, to był cios prosto w serce, boli go to i unika kontaktu. Schował sie w swojej skorupie :)

do jasnej cholery a coz ty masz za nick kobieto? przeciez to parodia. nie znasz polskich odpowiednikow tych slow? :P

on jest Brytyjczykiem, dlatego taki nick:(

a na imię mu Qassim

A długo byliście razem?

prawie 3 lata :-( napisałam do niego maila, tez nie odpisal. nie odzywa sie juz prawie 4 tygodnie. czy mam sie jeszcze ludzic ?...

moje zycie runelo pol roku temu. nie miałam sily by dalej zyc. pierwszy raz milosc dzieki ktorej zycie mialo kolory a potem smutek zal i serce które krwawiło. Zaczęłam szukać sposobów na to by go odzyskać. I trafiłam na stronę http://urokmilosny24.pl. Pomyślałam, ze co mi zależy, zamówie rytuał, a nóż się uda odzyskać. Efekty przerosły moje oczekiwania. Po 3 tygodniach wrócił do mnie z płaczem Wybaczyłam jesteśmy teraz razem szczęśliwi.

a on wie że powodem zerwania jest brak zaręczyn? jeśli wie a nie zareagował znaczy że poczuł ulgę że ma problem z głowy,chyba że nie wie o co poszło

Najwięcej o magii miłosnej Wie wróżka Sigita. Czasem udziela się nawet w telewizjach ezoterycznych. Ważne, ze pomogła mi odzyskac chłopaka w niecały miesiąc. Kontakt do niej jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Warto próbować magii, zwłaszcza tej dobrej, białej. U mnie pomógł rytuał ze strony magia-anielska.pl.