Co robić? Nie mam już siły. :(

Od 1,5 tygodnia czuję się bezsilna, płaczę z byle powodu, straciłam chęć do życia. Nie mam już siły. Matka mojego faceta trafiła do szpitala, ma anemię i cukrzycę, zostaje tam na 2 tygodnie, muszą jej porobić badania. Jego ojciec nie żyje. Facet jest załamany, też nie ma siły. Czuję, że oddalamy się od siebie, bo przez to wszystko. Czuję, że zbliża się koniec. Nie wiem, już co mam zrobić. Nie wiem, co mówić jemu. Jak go pocieszyć? Nie wiem tego, ponieważ sama jestem bezsilna. Jesteśmy ze sobą 2 lata.

Cukrzyca i anemia, to nie koniec świata. A Ty chyba masz deprechę:-((

A idź w pizdu.

Nic nie mow. Bądź blisko i tul sie.kochaj wspieraj pomagaj

nie jesteś sama tez tak mam... ostatnio zastanawiałam się czy to ma sens. Ty tez to zrób, zastanów się czy potrafiłabyś bez niego żyć... musisz go teraz bardzo wspierać, bo to jest potrzebne....

krab ma rację

dzisiaj jest jeszcze gorzej :( już nie daję sobie rady

Jak to? Po prostu bądź przy nim. Tragedia łączy. To okres dla dwojga ludzi, kiedy mogą dać drugiem dużo wsparcia i miłości. Nie musisz specjalnie nic mówić. Po prostu bądź z\ nim, wysłuchaj, ugotuj obiad, przytul.