Dlaczego się tak utarło ze jesli ktoś nie studiuje czy np

nie pracuje w sensie ze codziennie rano idzie do pracy to już nie ma życia ? i wteyd się slyszy " zrob cos se swoim zyciem, wegetujesZ"? :o

wyobraźnię. Ja nie pracuję, nie uczę się. Ale jak ktoś głupi (bo dla mnie to jest głupi) pyta "to co ty robisz cały dzień?" To odpowiadam, że narysowałam sobie punkt na ścianie i cały dzień siedzę i patrzę w niego :-) A prawda jest taka, że czasami nie mam czasu się po tyłku podrapać.

to co robisz ze nie masz czasu?

Ja np czytam ksiazki, chodze na salse, na aerobik, chodze na spacery , podrozuje, spotykam sie ze znajomymi,imprezuje, rozwijam sie umyslowo ale dla innych po prostu nic nie robie:) i tez pytaja co robie caly dzien skoro nie pracuje i nie studiuje.. i twierdza ze sie nudze bardzo a ja sie wlasnie nie nudze bo jestem szczesliwa z tym co mam:)

Ciekawa jestem z skąd masz kase..hmm..chłopak,rodzice?

ej ja tez tak chce!:D z tym ze ja muszę studiować i pracować ale chodzę na aerobik czytam książki spotykam sie znajomymi balanguje :D

a gowno Cie obchodzi skad ma kase :P zołzo wścibska !

Po tym, co napisałam, nie zadawałabym takiego pytania Ale odpowiem. To, że niekiedy nie mam czasu - to mój wybór i decyzja, mogę go mieć. Co robię? Czytam, piszę, gram na instrumentach, maluję, uczę się, pomagam innym (np. daję lekcje gry na pianinie, opiekuję się chorą sąsiadką - nie za pieniądze) - to w domu. Poza - umawiam się ze znajomymi, chodzę na baardzo długie spacery, do teatru, na koncerty i jeszcze dużo innych rzeczy. Zadowolona? :-)

Powiedzmy ze miałam w zyciu szczęście i nie musze:)

nie jestem wścibska tylko stwierdzam że ZWYKLI ludzie pracują by żyć i te pytania w stronę autorki są NORMALNE.

Akurat mam kasę - po prostu. Przecież gdybym nie miała, to żyłabym inaczej - ale nie o to autorka tematu pytała. Nikt mnie nie utrzymuje.

Chociaż kto wie, jakbym żyła - chyba taką właśnie mam naturę - bo jeszcze niedawno miałam niewiele i mogłam i to stracić - łącznie z domem - i podobało mi się to! Też nie szukałabym pracy tylko po to, żeby żyć.

mint royale - a dlaczego wścibskie pytania są normalne? Zgodzę się, że ktoś moze sie zastanawiac, co taka osoba robi i skąd bierze pieniadze - ale pytanie o to jest wscibstwem. Zwłaszcza jeśli następuje po tym komentarz "zrób cos ze swoim życiem"

nego swojego życia - i dlatego chcą porządkować czyjeś. A wystarczy pomysleć - co ty chciałbyś robić, gdybyś nie musiał pracować - no właśnie - ja robię to samo :-)

jak kwitujecie osoby ktore sa wscibskie ?:)

nie będę się zastanawiała do usranej śmierci tego topiku :P jeżeli to dla ciebie jest wścibskie to ty chyba wścibstwa nie znasz.. a ten komentarz to nie mój wiec lepiej inaczej sformułuj to zdanie bo wychodzi że niby ja to napisałam ..sorryy..

Ok.Mint Royale :) - Twoje prawo pytać! a do one of a kind - przeczytaj moją pierwszą wypowiedź :-)

wprost "Bo mam pieniądze" - to ludzi zatyka, że tak powiem - i urywają temat. W końcu o pieniądzach się nie rozmawia! ;-)

Ja moge pogadac chociaz mnie pieniadze nie bardzo interesuja, sa bo sa :) studiuje na dwoch kierunkach ale nie pracuje bo nie mam ochoty ale wszystkim sie to nie podoba olala podrozuje, latam po swiecie i robie zakupy, moj stary ma kilka gabinetow nie zbiednieje jak mnie bedzie utrzymywal

dziewczyny a ile macie lat jesli wolno zapytac? ja mam 28

i to jest poprostu dobijajace jak ludzie wlasnie mysla ze nic nie robisz. Ja sobie wtedy mysle, no tak niby nic nie robie, ale przeciez robie, czytam ksiazki, wychodze z mezem na spacery, do kina restauracji, muzeum, itp itd. Szkole zdalam z honorami bo lubie sie uczyc i caly czas rozwijac. U mnie nie tylko ja nie pracuje, ale moj maz ma fajna prace przez internet wiec jako takiej pracy od 9ej do 5ej to nie ma i jak ja w zeszlym roku skonczylam szkole to postanowilismy popodrozowac po Europie przez jakis czas i jestem wlasnie w trakcie rezerwowania mieszkania w Paryzu na 4 miesiace. 17m2, ale w centrum i wyglada na przytulne hehe Patrze tez na Ateny, Ibize, rzym bo to dopiero od lipca do tego Paryza wiec cos musimy porobic tez przed... Nie mamy auta, dzieci, domu, tylko na chwile obecna dwie walizki i tyle :) w kazdym razie, ja jestem za "nic nie robieniem" ;)

www.marwil.us

hej fajnie wiedziec, ze sa jeszcze tacy ludzie :D Mam podobnie do was , tylko, ze ja czesto zmieniam miejsce zamieszkania. Okropnie mnie denerwuja pytania Jak tak mozna zyc ? Co mozna robic ? Ja oszlalabym z nudow nie pracujac i sie nie uczac itd Co najciekawsze to szalenie ciekawe zycie tych pytajacych wyglada nastepujaco Praca dom weekend wypad na miasto i koniec :D

Hmm, a ja robię to wszystko bez kasy. Ale jednakowoż wolałabym jakąś mieć ;)

ja uważam że pytanie Mint Royal było na miejscu, nie wiem czemu tak się oburzasz autorko i w dodatku pod innnym nickiem :o to zrozumiałe że TRZEBA PRACOWAĆ no chyba że się odziedziczyło fortune albo wygrało w totka to można być nierobem :o

fortunę . A w życiu NIC NIE TRZEBA!!!

pracują bo plecy maja i już, i cwaniakują co to kurwa nie oni. palanty obesrane, niech sie zajmą swoją praca a nie wpierdalaja w twoje życie. Odpowiedz następnym razem : nie mam wujka w firmie jak niektórzy :D

Praca jest jednym z bezsensownych schematów. Ludzie pracują na mieszkanie, jedzenie i by mieć za co odpocząć, i jedzą, odpoczywają by mieć siły pracować. To obłędny system, do którego ludzie wtłaczani są od dziecka. Większość ludzi nie rozumie, że idea pracy nie ma sensu, podobnie jak nie rozumieją siebie i tego, że całe ich życie przebiega według zaprogramowanych - w ich umysłach - schematów. Bardzo boją się kwestionować cokolwiek, bo boją się ujrzeć bezsens swego życia. Nie mają pojęcia jak może wyglądać życie wolne od schematów. Dlatego nie lubią odstępstw od „normy i gdy takie odstępstwa widzą to je oceniają negatywnie wprost lub pośrednio (zadając pytania, które wcale pytaniami nie są lecz ocenami). Na szczęście to powoli się zmienia i w końcu zmieni.

a ja już to dawno zauważyłam,że te durne pytanie typu:"co ty robisz przez cały dzień,to się biorą z zazdrości-że masz tyle czasu dla siebie-na swoje pasje,na dbanie o siebie