Szukam mężczyzny

Czy istnieją jeszcze na świecie mężczyźni, którzy są dobrzy, poukładani, inteligentni, słuchają ciekawej muzyki, mają pasję, nie szwendają się po imprezach.. w miarę przystojni? Bo zaczynam mieć wątpliwości ;(

Są ale też mają swoje wymagania :P

jak wyżej

Chyba nie miałam szczęścia nikogo takiego spotkać. Spotkałam raz, ale wszystko, co było między nami właśnie się kończy.

albo masz 30 lat i szukasz takich starszych

.....WYMARLI JAK MAMUTY.......

jasne że są

Nie, mam 21 lat i chciałabym porządnego faceta 23-24 lata. Boję sie, że nigdy takiego nie spotkam :(

23, 24? Łe to jeszcze nie wiek na stabilizację. Może takiego i spotkasz, ale o żadnej stałości raczej on myślał nie będzie (kariera, pierwsze pieniądze=nowe możliwości rwania dup :P ).

nie chcę takiego:( chcę takiego, jakiego miałam ;(

To ratuj co się da.

Jesteś mężczyzną?

To szukaj takiego 27-30 masz wiekszą szansę na stabilizację :) Wogóle skąd jestes?

Z okolic Wrocławia. Takie 27latki.. to dla mnie chyba za dużo.. ale chcę stabilizacji. Nie chcę romansów, przygód.. chcę dobrego chłopaka.. takiego jakiego miałam :(

brunetka_z_kręconymi_włoskami => Karaimską lesbijką, jak sam nick wskazuje.Ze staro-tureckiego "cali" znaczy "lizać", a "ban" to "szparka" :)

Nie zwracam uwagi na Wasze nicki.. spałam dziś 3 godziny, w głowie mam mętlik, w sercu pustkę, żołądek mi się skręca, a oczy są pełne łez. Robię z siebie idiotkę, bo chcę na siłę przekonać się, że po prostu nie spotkam już drugiego takiego człowieka.

brunetka_z_kręconymi_włoskami => Mam tak samo. To się nazywa grypa żołądkowa. :o

Niestety, to się nazywa złamane zakochane serce ;(

Widzisz też jestem z okolic Wrocławia :) jak byś miała ochotę to można sie spiknąć :)

a

A jesteś taki, jak pisałam? Dobry, inteligentny ..

nie szukaj sam sie znajdzie :)wiosna idzie ...

Idzie, ale co z tego, gdy mój pan ode mnie odchodzi...

uwielbiam się roochać :) to jak, spotkamy się ? znam fajny hotelik :)

mhm. nie

jebany podszyw :) to już nie mnie oceniać :)

Nie chcę być sama ;(

czemu mi nie zaczenia tego nicka :D

drugie konto :) słuchaj wcale nie powiedziane że musisz być sama :) ja też zaliczyłem rozstanie po 5 latach niemal :/ i co rozpaczam nie :D zyc trzeba dalej :)

nie potrafię :( ta miłość była całym moim życiem. Czuję się tak, jakbym straciła wszystko i wszystkich, każde marzenie..