Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

diamencik25

Ja,on i ...ona!!

Polecane posty

Ostatnio wkurzyl mnie moj chlopak. mianowicie chodzi o jego kolezanke,ktora dzwoni do niego i on do niej i rozmawiaja o swoich sprawach bardzo osobistych. Nie znam jej jeszcze,ale oni znają sie jakies 7 lat. kiedys sie spotkali poraz pierwszy i on podobno stwierdzil,ze nic z tego nie bedzie i zostali na stopie przyjacielskiej. gadaja na gg, dzwonią. ostatnio nie moglam sie do niego dodzwonic bo ona dzwonila akurat i szlag mnie trafił ! Myslalam ze jak facet ma prawie 30 lat,swoją kobiete,jak twierdzi,ze kocha to kolezaneczki 4 lata mlodsze pojdą w odstawke... przeciez to ze mną moze porozmawiac na osobiste tematy,ona go rownież wypytuje jak mu sie uklada ze mną,chociaz mnie na oczy nie widziala! Jaki mam miec do tego stosunek, on twierdzi,ze nic zlego nie robi,ale ja czuje,ze ona chyba liczy na to ze w koncu go zdobedzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nor-bert.
ty jestes chora z zadrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem chora z zazdrości, po prostu uwazam,ze pewien wiek to juz nie kolezaneczki,tylko skupianie sie na swoim zyciu, przyszlej zony itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotkaaaaaa
kolezaneczki ida w odtsawke jeszcze go przykuj do kaloryfera zeby z kumplami ez sie nie zadawał ... to najprostsza droga do tego zeby facet cie kopnał w ... tez mam pelno kumpli .gadamy o wszytskim ... maja swoje dziewczyny, rodziny zony i co ... ja nie gryze zupelnie mnie oni nie interesuja... po prostu nie lubie babskich farmazonow o ciuszkach, zakupach i dietach ...wole kumplowskie rozmowy z kumplami ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka_z_kręconymi_włoskami
Jeżeli on powiedział, że nic z tego nie będzie (jak ją zobaczył) to chyba o to martwić się nie musisz :) widocznie nie jest w jego typie i już! O to się nie martw. Przyjaciółki chłopaków.. nie cierpię takich znajomości. I choć nie możesz trzymać go na smyczy i zakazywać kontaktów z ludźmi, rozumiem jakie to dla Ciebie denerwujące. A gdybyś z nim porozmawiała? Powiedz otwarcie "Nie odpowiada mi, że rozmawiasz na tak osobiste tematy z dziewczyną, która powinna być dla Ciebie neutralna" Powiedz, że nie życzysz sobie, żeby obca osoba dowiadywała się o Tobie i to jeszcze przez pośrednika. Nazwij swoje uczucia. To nie grzech. Powiedz, że jetseś zazdrosna. Pamiętaj, rozmowa to klucz, który otwiera wiele drzwi. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawy osobiste - myslałam że rozmawiaja o sexie. Ma kolezanke no i co z tego. Ty pewnie tez masz kolegów którzy czasem zapytaja jak Ci się w życiu układa. Przestań byc podejrzliwa, bo On naprawde nic złego nie robi. A Twoja zazdrość Cie w końcu zgubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak przedmówca skoro znają sie przyjaźnią juz siedem lat!!! i nadal sa tylko przyjaciółmi nie para to co bijesz piane o nic wydaje mi sie ze to jak szukanie dziury w całym zawsze tak bylo i będzie ze osoba zaufanym łatwiej sie zwierzać niz naszym polówka wnioskując z wieku twojego faceta nie jestes jak dzieciara wiec zachowuje sie jak przystało na szczeliwie zakochana kobietę chcesz go stracić daj mu ultimatum albo ja albo przyjaciółka ciekawe co wybierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z brunetką rozmowa to klucz !! i nie rób mu z tego powody awantur bo nic dobrego z tego nie wyniknie... Najgorsze co moze być to właśnie czepianie się faceta o takie rzeczy i trzymanie go na smyczy... [ coś o tym wiem bo kiedyś sama taka byłam i mój facet mnie kopnął w dupe , ale na szczęście po jakimś czasie do siebie wróciliśmy i ja się zmieniłam , inaczej na to patrze i nasz związek wygląda zupełnie inaczej ;) ] powiedziałam sobie : ZAUFAJ MU ! jak będzie chciał Cię zdradzić to i tak to zrobi chociażbyś go ograniczała nie wiem jak.. Zaakceptuj to, pogadaj z nim o tym , powiedz ,że Ci to w jakimś stopniu przeszkadza ale spróbujesz to zaakceptować. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest chora !!!!! ani zazdrosna ! przez takie coś ludzie od siebie oddalają się robią się awantury i w najgorszym przypadku związek przez to się kończy !!! dokładnie ma ciebie i powienień z tobą tak trzymać a koleżanka to koleżanka mi by było wstyd tak przeszkadzać dla swojego przyjaciele przecież zawsze mozna się spotkać ale razem a nie wiecznie tylko pogaduszki tajemne to to jest chore skoro to przyjaciółka to powienien ją zaprosić żeby poznała jego ukochaną itp a nie na osobności nawijąc !!!!! kochaniutka uważaj bo nim się obejżysz ona może stać się dla niego ważniejsza i może to przykro się skończyć pozdrawiam i trzymaj się cieplutko a szczególnie porozmawiaj z nim że ci się do nie podoba i są pewne granice sorki za szczerość ale wiesz jak to jest z przyjaźnią między kobietą a mężczyzną żadko kończy się to na przyjaźni a może to dla niej lub nawet niego tylko przykrywka uważaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostawilam takie ultimatum, jak mi mowil,ze sie spotykaja od czasu do czasu,kupują oboje kilkanascie piwek idą do parku i soie piją i gadają o swoim zyciu.... wiec powiedzialam mu ze sobie tego nie życzę,tym bardziej ze ja tego nie robię. i co by bylo,jakbym ja wziela torbe piwek i poszla z facetem do parku.. wiec on odparł, iż mi to nie pasuje, bo jestem dystyngowaną kobietą i nie chce abym sie szlajała po parkach...hellooooooo wiec postawilam ultimatum, i powiedial,ze wiecej sie z nią nie spotka,ale od czasu do czasu dzwonią, mimo tego mam juz 27 lat, swoja intuicję i ona nigdy mnie nie zawiodla... czuje ze on mi nie mowi wszystkiego, moze nic zlego nie robi..ale nie mowi wszystkiego i jak zaczynam o niej rozmowe, robi sie dziwnie...sztywny.. jakby mial sie na bacznosci, waży slowa.. mało mowi.. nie wiem czy to oznaka sekretu jakiegos,czy boi sie odezwac bo ja zaraz wybuchnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO Ok........
diamencik, a ja Cie popieram i nie dziwie sie ze jesteś zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może przesadzam-tego nie wiem,cięzko mi cos ocenic subiektywnie. Znają sie juz długo, on mial wczesniej,przede mną dziewczynę,byli ponad 3lata,takze ta jego "przyjaciolka"przewija sie przez jego życie i w zasadzie nic wiecej. Drazni mnie to trochę,bo ja-mlodsza-nie potrzebuje rozmow z kolegami, o sprawach osobistych,bo mam swego mezczyzne, i to z nim omawiam wszelkie problemy, a nie dzwonie do kolegów.. Poznalam jego troche znajomych i wtedy rowniez gada lz kolezankami,ale to bylo przy mnie i nie mialam z tego powodu zadnego problemu, fajnie sie bawilismy oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tych-co radzą abym z nim porozmawiała--- rozmawiam z nim, nie potrafie ukrywać swoich emocji. Powiedzialam wszystko co mnie gnębi,boli i sprawia przykrosc-wprost. Więc obiecał,ze nie bedzie zadnych spotkań, a kolezanki ma prawo mieć-jego słowa. Owszem ma prawo,ale gdy napisalam mu dla sprawdzenia-,że umowilam sie na jutro z kolegą..odpisal:"czy zdajesz sobie sprawe z tego,ze tym samym mam pozwolenie na spotykanie sie z kolezankami"? wiec odpisalam-rób co chcesz,nie interesuje mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że mu się fizycznie
nie spodobała, nie przeszkadza mu doceniać jej walorów intelektualnych, skoro potrzebuje jej przyjaźni a że ją bzyknie gdzieś na boku, to jasne, tak zwykle bywa w przyjaźniach damsko-męskich i myślę, że on jej pasuje i intelektualnie i cieleśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, niezupełnie, bo odpisal,ze mnie kocha:) i nie zamierza sie klocić przez to, bo nie robi nic złego,od czasu d czasu z nią tylko pogada przez 15 minut przez tel. a mi to nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie robi nic złego,od czasu d czasu z nią tylko pogada przez 15 minut przez tel. a mi to nie pasuje. dlatego mowie, ze pozamiatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego przyjacioleczki zawsze są na pierwszym miejscu. powiedzialam mu ze czuje sie jakbym ona wiedziala o nim duzo wiecej niz ja teraz. powiedzial,ze prawdopodobnie tak jest bo sie dluzej znają, kilka dobrych lat,ale jakos nie wierze ze nic ich nie laczylo w lozku... no nie wierze! Może przesadzam,ale mam swoje lata i intuicje rownież. Ja potrafie zrezygnowac ze znajomosci z kazdym kolegą,nie mam z tym problemu,kolegow mam tylko okazjonalnie gdzies przypadkiem spotkanych.... nie są mi potrzebni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech tez tak bylo
powiedział ze kocha i ok , teraz bedzie to robił za twoimi plecami i ukrywał i w kncu cie oleje bo zadne facet niie da sie prowadzic na smyczy tez tak robilam, a nawte sie potem nie zorientowalam jak dwa miesiace grał i z niknal do innej bez slowa, bo tez mowilam kolezaneczki nie to nie sio nie, i w koncu mowil ze jedzie do rodzicow a spotykal sie z inna, zycze ci powodzenia w zachownaiu jak płytka plastikowa idiotka uwiazujaca faceta i wierzaca ze jak ci przytakuje ze ok to jest dobrze i tego nie zrobi, facet przytaknie a swoje mysli ze jestes glupia i trzymasz go na smyczy i dlugo nie ywtrzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale czy facet może bzyknąc kolezanke ktora go nie pociąga fizycznie,mając swoją kobiete, w ktorej jest zakochany? wydawalo mi sie, ze masz wiecej lat niz 15, powinnas znac odpowiedz na to pytanie - EGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje,ale prosiłabym o nie obrażanie mnie. masz rację,przyznaję Ci ją. Choć ciężko mi akceptowwać to,boję się, bo nieraaz byłam zdradzana,trafiam na takich typków,niestabilnych emocjonalnie, ale mieszkał z dziewczyną,nie spotykał się z inną, z nikim, wiec to mnie pociesza..moze to zwykla kolezanka od piwa,nie pociąga go fizycznie,tylko dlugo sie znają i tak to trwa...jak znajomosc, wiem to,ze kazdy ma prawo do znajomosci,ale ciężko mi to pojąc,bo ja tak nie mam, probuję zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GŁOWA DO GÓRY...........opadną emocje, sprawa sie wyjaśni. Mój też z koleżanką sms-uje......ale przecież nie o sexie tylko o przysłowiowej pogodzie.......wazne ze jest , kocha i mnie w tym utwierdza........czy to nie wystarczy>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc jak wyzbyć się zazdrości??? doradźcie jak sobie z tym radzicie, jakie są najprostsze metody,aby nie pokazywać,ze jestesmy złe,zazdrosne, tylko pokazac swoją dumę i wartośc? po prostu to olac? czy to jedyna metoda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olać!! ja tego wypróbowałam i się sprawdza :) mów sobie: i tak mnie kocha i to ja mogę go całować i jestem z nim mnóóóstwo czasu a nie ona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicikota,czyli mialaś podobną sytuację,a napisz,czy Twoj chlopak wciaz ma te kolezanki,czy jedynie dla Ciebie poswieca się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×