Jak dojść do porozumienia?

Chłopak chce spędzać ze mną każdą wolną chwilę. Ja studiuję na 2 kierunkach, mam dużo nauki. On tego nie rozumie. Uważa, że mogę uczyć się przy nim, wiadomo jaka wtedy nauka... ehh Jak mu mówię, że mam mało czasu to obraża się, pyta co się stało, jeszcze częściej przyjeżdża - uważa chyba, że musi ratować nasz związek. Co robić?>>>>???

jak mówi,ucz się przy nim i ignoruj go ,zrozumie za jakis czas ze albo nauka albo relaks

Uczę się przy nim., A on ciągle coś podgaduje, przytula się, o coś się pyta. Dlatego jest trudno.

zakochany,to widac,ale tak najczesciej zachowują sie dziewczyny:)

Rozmawiać. Ważne, żebyś zrobiła to w taki sposób, jaki dotrze do chłopaka, czyli bezemocjonalny. Tzn. Bez wzdechnięć, ZRÓWNOWAŻONYM tonem (płacz absolutnie wzbroniony), miły głos. Mów jasno i konkretnie. Czyli: - Bardzo lubię z tobą przebywać i cieszą nas nasze spotkania. Chcę z tobą być. Przyjmij to za pewnik. Wierzysz mi? (daj czas na odp. tak - przechodzimy dalej, nie - trzeba roztrząsnąć, dlaczego) - Czy życzysz mi sukcesu w życiu i tego, żebym skończyła studia, na których mi tak zależy? (tak - jedziemy dalej, nie - pytasz dlaczego i prawdopodobnie rzucasz chłopaka) - Tak? :) Dzięki. To ciężki dla mnie czas i bardzo by mnie cieszyło, gdybyś mi z tym pomógł. Pomożesz? (tak - jedziemy da;ej, nie - zmieniasz faceta) - Zróbmy razem charmonogram naszych spotkań i naszych zajęć. I musisz doprowadzić sprawę do końca. Podać facetowi konkretne "godziny przyjęć" na 2 tygodnie - na początek. Pomoż mu zorganizować też jego czas, pomóż mu znaleźć czas na jego rozwój, na hobby, o którym skrycie marzy. Facet, to takie zwierzę, które musi mieć konkretny cel. Zrozumiały, konkretny cel. Jego realizacja przyniesie mu satysfakcję. jeśli to będzie "dla ciebie", to już w ogóle pełnia szczęścia.