jak pozbyć się pracownika....

przyjęto do nas nowego pracownika w październiku, okres nowego pracownika już miną a dziewczyna wyraźnie sobie nie radzi, jest znajomą kierowniczki, przyjęta na stanowisko sprzątaczki, nie umie sprzątać, problemem jest pranie, mycie podłogi czy też zamiatanie rozmowa z kierowniczką nic nie daje, "bo ona się jeszcze nauczy" tylko nam cierpliwości brak a i musimy wykonać pracę za siebie i jeszcze posprzątać

nie zdzialasz...kierowniczka ama musi podjac te decyzje, a czy ja podejmie nawet jezeli ona sie nigdy nie nauczy sprzatac to nie wiem...

sprzątać nie umie???? może się nie przemęcza bo wie ,że i tak jej nie wywalą

"tylko nam cierpliwości brak a i musimy wykonać pracę za siebie i jeszcze posprzątać" Zamiast gadać o wywalaniu trzeba jasno postawić sprawę-wy nie będziecie za nią sprzątać:P.

np. ona posprząta, a wy nabrudźcie i pokazcie kierowniczce, jak znajoma "posprzątała" :P Ten problem krewnych i znajomych szefów w pracy to niestety w Polsce plaga i trzeba z tym walczyć. W USA taka sytuacja jest nie do pomyślenia, nie trzyma się w firmie pociotków którzy sie obijają