Babcia powiedziała że moja mama jest złą synową!

I to prawda:( , matka mojego ojca cały czas bawi moje dziecko:(, natomiast moja mama nigdy nie zaproponowała mi tego że zajmie się małym chociażby pół godzinki:(

:(

A od kiedy to Jej obowiązek? To Twoja inicjatywa powinna być, poproś mamę o to a nie obwiniaj Jej postawy.

I jest czego współczuć:( dla mojej mamy pół godzinki z szymonkiem to czas wyjęty z życiorysu:(, kiedyś mi powiedziała nawet że ona nie miała w planach zajmować się wnukami:(, moją babcie to oburzyło

Niestety rodziców sobie nie wybieramy więc pozostaje Ci cieszyć się że chociaż babcia jest w porządku.

Prosiłam mame ale to nic nie daje:( , moja matka powiedziała że pracuje i nie ma czasu:( to dla mnie jest najbardziej przykre, mama chodzi do pracy, na spotkania z koleżankami ale na coś co jest ważniejsze nie ma ani chęci ani czasu:(

Każdy ma swoje życie i niestety czasem tak zdarza się, że inni nie chcą nam poświęcić choć chwili swojego. Mama chyba wychodzi z założenia że Jej misja wychowawcza dobiegła końca, że spełniła swój obowiązek i raczej nie masz co marzyć że to zmienisz.

aleś ty głupia, a gdzie jest napisane ze Twoja mama ma się zajmować twoim dzieckiem?! to twoje dziecko a ona właśnie teraz ma czas dla siebie, kiedy nie ma nic na głowie

ja uważam ze twoja matka ma prawo do tego nie ma ochoty i tyl

Mnie wychowywała babcia:). I ona też twierdzi że moja mama powinna się poświęcić rodzinie skoro nie potrafiła tego zrobić przez 28 lat. Mama się tym nie przejmuje a babcia się dziwi że moja mama jest taka oziębła:(

Tak została wychowana nie miej do niej wiele pretensji.powinna bardziej okazywać uczucia ale skoro nikt jej nie nauczył ..

Twoja mama nie przyzwycziła sie do tego, ze jest babcia, moze probuje uciec od tego okreslenia i nie pakowac sie w role opiekunki do dziecka. Piszesz, ze pracuje. Tym bardziej. Nie siedzi w domu i nie robi na drutach. Ma swoje zycie i nie chce go zmieniac. W koncu to tobie urodzilo sie dziecko, a nie jej. Nie zyj stereotypami. Wierze, ze twoja mama na pewno zajmie sie dzieckiem, jesli uzgodnisz z nia kilka dni wczesniej, ze chcesz gdzies wyjsc, cos zalatwic pilnego, ale nie narzucaj jej nowego etatu w postaci "babci".Wtedy, gdy bedzie z dzieckiem sama bardziej sie z nim oswoi.