czy nauczyliście się tutaj jak żyć uczuciowo?

bo ja właśnie po to tu przybyłam, ale na razie nie wiem od czego zacząć

jeśli jesteś nowa, to witamy w tej krynicy wiedzy.

Hmmm, chyba od szukania 4 klepek:)

krynica wiedzy uczuciowej to naprawde tu? leno, cztery klepki jeszcze pod kontrolą, tzn. wiem, gdzie ich szukać :-)

Krynica wiedzy, mądrości nawet. Żyć uczuciowo, to nie sztuka. Wszyscy żyją uczuciowo. Złość, frustracja i znudzenie to przecież uczucia, A Tobie chodzi raczej o pozytywne uczucia, może nawet ciepłe albo i gorące.

:D:D:D:D:D taaaa zwłaszcza poznaliśmy co znaczą prawdziwe emocje:D

mi chodzi o to, żeby życie uczuciowe było satysfakcjonujące, temperatury zróżnicowane :)

ja tez znam prawdziwe emocje

Jeśli będziesz wystarczająco uważna i cierpliwa, to na pewno się tutaj dowiesz, jak należy postępować, by zapewnić sobie szczęście w uczuciach. Tylko może to trochę potrwać.

właśnie czytam różne tematy i nawet ciekawe, ale za szybko pojawiają sie nowe odpowiedzi, trudno nadazyc

To nie o to chodzi, żeby nadążyć, tylko żeby się rozwijać przez 1. czytanie wypowiedzi innych ludzi 2. konfrontowanie z nimi własnych opinii

krokodylka, a co konfrontowałaś i i ile tych opinii potrzebowalas skonfrontowac by dowiedziec sie, ze nie wiesz nic o zyciu?

Ja się nauczyłem tego że ten co najgłośniej ryczy i najgłupsze rzeczy gada ten jest najpopularniejszy. Tak jak w życiu :) Na naukę uczuć nie licz, raczej doświadczysz tu krytyki, zawiści, marnych prowokacji, nienawiści i niedojrzałości. wszystko w jednym tyglu, czasem co prawda trafia się temat, z którego "wypływa" coś więcej niż marność i żenada ale prędzej się zniechęcisz i nabierzesz dystansu niż zaczniesz zauważać pozytywne aspekty tego forum, inne pomijając milczeniem.

mellygion, wiec pewnie jesteś tutaj bardzo popularny?

jest trzeci punkt 3. wnieść światełoko dla innych

Piąta klepko, ty sie poważnie pytasz? :)

pytają i otrzymują poważne odpowiedzi.

krokodylka, ja nie pytam się, tylko cię. poza tym światełko na internet? ale jakie? kaganek oswiaty toi chyba byl modny ze 150 lat temu

"czy nauczyliście się tutaj jak żyć uczuciowo?" taaak, BUAhAHAHAHAHA :D

ja powaznie chce sie dowiedziec, co zrobić, żeby sie uczuciowo spelnic

kamecha, to ze ty jestes przypadkiem beznadziejnym, nic jeszcze dla mnie nie znaczy

hahah :D

No to czytaj. Myśl. Dyskutuj. Czytaj i form i książki.

forum - miało być

kamecha, jak chcesz sie popisywać tym niby cynizmem, to artykułuj słowa, bo hahahaha to potrafi nawet analfabeta krokodylka, dzięki.

muuhahahhahaha :D

a co ty zyjesz bez uczuc ?

yeez, a ty zyjesz bez piatej klepki, ze wszystko jak leci bierzesz doslownie?

>ja powaznie chce sie dowiedziec, co zrobić, żeby sie uczuciowo spelnic ja bym na twoim miejscu uciekał zanim ci głowę poryją no chyba ze juz teraz jestes zdrowo jebnieta to witamy :)

ksiaze, skoro zdajesz sobie sprawe z tego, ze jestes zdrowo jebniety, to moze nie jest to jeszcze stan krytyczny. zaryzykuje okres probny