Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moooooooooooona liza

Moj chłopak i zajęcia po pracy...

Polecane posty

Gość moooooooooooona liza

Czesc dzis moj chłopak oznajmił mi, ze szef organizuje po pracy dla pracowników "czas towarzyski", podobno jakis sport, kręgle itp. Nie powiem, żebym była zachwycona :( ale cóz mogę...nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
no niby jakas integracja... jakos to sformułowanie mi się nie podoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosdfsdfdf
na integracji to rzniecie jest ze hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie halo o impreze
integracyjna, a Ty z czym masz problem? nigdy nie wychodzisz ze znajomymi z pracy? dziwoloąg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
pracuje głownie z facetami jest 1 laska - sekretarka ale wiadomo, im wiecej facetów tym głupsze mysli...:( kurcze, zbiorowisko facetów, do tego alkohol i wiadomo co jeszcze..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
no wlasnie ja nie moge wychodzic z pracy, bo pracuje z samymi FACETAMI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie halo o impreze
hahahaahaha, ale śmiesza mnie takie piczki, najchetniej zamknęła byś go w złotej klatce pewnie. facet idzie sie pobawic, a ty bedziesz tu przeżywać. Ponawiam pytanie-Ty nigdy nie wychodzisz na żadne imprezy tego typu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfg
i co w tym zlego ?? moj maz tez chodzi 2 razy w tyg z szefem i kolegami z pracy na sale gimnastyczna pograc w siatke czy kosza :) a raz w miesiacu na bilard...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
adgf z kolegami chodzi, bez dziewczyn rozumiem a gdyby jakies laski tam tez były, byłabys spokojna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie halo o impreze
byłabym , poniewaz ufam swojemu facetowi-jak bedzie chciał cie zdradzic, to i tak to zrobi, uwierz mi. A takim bluszczowatym zachowaniem wprowadzasz chorą atmosferę do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore to jest czeste
imprezowanie z innymi kobietami poza zwiazkiem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie halo o impreze
litości- piszemy o imprezach z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
wiem, przesadzam :( chora zazdrosc przeze mnie przemawia tylko jak sobie z nia poradzic, głupia jestem, bo teraz cały czas o tym myślę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfg
dokladnie mam takie samo zdanie jak "wielkie halo o impreze " . jak bedzie chcial to i tak tak zrobi. wychodzi z kolegami do baru czy zostaja sami na noc i sobie imprezuja (ja jestem wtedy u kolezanki czy kuzynki). ufam mezowi... kiedys sie sprawdzalismy i mielismy pretensje o takie wychodzeni (zanim wzielismy slub) i nic dobrego z tego nie wychodzilo... stosuje zasade, ze jak sie czepia za cos czego nie robie to w koncu to zrobie zeby nie dostawac za darmo ;) on tak samo... dlatego nie wpieramy sobie, ze ktores z nas ma zamiar nagrzeszyc ;) im bardziej go bedziesz chciala zatrzymac tylko dla siebie tym bedzie gorzej... wiem co mowie jestem z jednym zwiazku 10 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
martwie sie tym, bo troche znam tych "kumpli z pracy" sa zupelnie inni niz moj facet imprezowicze, lubią wypić i zabawić się nie bardzo bym chciała, aby mieli na niego zły wpływ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
adfg dziękuje za słowa otuchy ja wiem, ze jak bedzie chciał to zdradzi mnie nawet w najmniej oczekiwanym momencie... pogadam nim na spokojnie, bo juz chciałam awanturę robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore to jest czeste
a czym sie rozni impreza z pracy od innych, nie zauwazylam zadnych roznic, chyba ze to spotkanie biznesowe w porze obiadowej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore to jest czeste
zupelnie czyms innym jest wyjscie na siatkowke z samymi facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
no oni niby tez mają chodzic na jakies zajęcia sportowe... na razie to plany, moze nie mam czym sie za bardzo martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdfg
Nei przejmuj sie zrobia to tylko na 3 baty albo maly gangbang Potem sie wszyscy spuszcza jej na twarz i koniec spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
za głupie wpisy dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfg
pogadaj na spokojnie jesli masz jakies obawy... przypomnij ze mu ufasz i jest dla Ciebie wazny, zeby nic glupiego nie robil "nic czego niechcialby zebys Ty zrobila"... bedzie dobrze :) wiem co mowie, tez bylam taka zazdrosnica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
adgf a jak sie wyleczyłas z tej zazdrosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfg
hmm... chyba minelo z czasem... przekonalam sie ze moge mu ufac, ze on mnie kocha... wczesniej ciagle sie czepialam o chec wyjscia... sprawdzalam tel i gg... popatrzylam na to z innej strony... skoro ja go nie zdradzam to dlaczego mam podejrzewac ze on to robi... z czasem przestalam swirowac... czasem jestem zazdrosna, ale staram sie, zeby jakos to obrocic w zart... nie chce zeby byslal ze jego zona jest jakas psycholka i nic mu nie wolno, bo wtedy kazdy facet wzialby nogi za pas... no ale nauczylam sie tego z czasem.... 10 lat zrobilo swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooooooooooona liza
agdf no ja wlasnie mam tak samo czepiam sie o wyjscia sprawdzam telefon on studiuje z samymi dziewczynami na roku (no moze jest z 5 facetów) NA POCZATKU TO KŁÓTNIE BYŁY CODZIENNIE po kilka razy balam sie, ze tam podrywa te laski... schizy mialam ogromne ufam mu, tylko nie ufam innym, a wiem jakie potrafia byc nachalne dziewczyny... kurcze, to takie trudne, ja wiem, ze go nigdy nie zdradze, on mnie co dzien zapewnia, ze mnie kocha... jestem głupia i nie wiem skad sie biora te chore obawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×