Gość hreeeq Napisano Marzec 18, 2010 Odcięłam się od nich ale wcale nie czuję się lepiej. Oni mnie przerażają, typowa rodzinka patologiczna, zanik uczuć wyższych, więzi, wręcz byle drugiemu dokuczyć, zgnoić. Zero współczucia, empatii, zrozumienia, wyobrażni. Można gadac bez końca o swoim problemie i tak nie zrozumieją, każdy gada tylko o sobie. W dodatku wszyscy rozwinięci duchowo po jakiś kursach reiki i innych badziewiach a w domu nie ma co jeść. Na to jest kasa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach