Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnis66

niechciana w rodzninie

Polecane posty

Gość agnis66

Cześć, czy ktoś z Was czuje się w domu niechciany? Od kilku lat w domu jestem traktowana jak śmieć. Nie mam prawa głosu, wszelkie podejrzenia o zepsucie czegoś, bądź znikniecie padaja na mnie. Zawsze wszystko robię źle, jeśeli cokolwiek według nich zrobię, a najgorsze jest to, że od matury rodzice wciąż powtarzają mi, ze nic w życiu nie osiągnę. Staram się ich nie słuchać, ale często mam przez to depresję. Mam siostrę, która to wykorzystuje,która widząc, wywyższa się i razem z nimi mnie poniża. Najgorsze jest to, ze studiuję, zawsze kończyłąm szkołę z dobrymi wynikami, a w domu jestem nikim. To potrafi zepsuć opinię o sobie samej. Brakuje mi już sił, aby to znosić. Marzę o tym, aby się wyprowadzic i zerwać z nimi kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kagus1
Mam podobnie. Całe życie słyszę, ze jestem do niczego. Cokolwiek zrobię jest źle.. Tylko ciągła krytyka. Nie pamiętam już kiedy i czy w ogóle usłyszałam jakieś dobre słowo/pochwałę od własnej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób to jak najszybciej bo zniszczą w Tobie poczucie własnej wartości a potem tak trudno je odbudować. Nie ma co się zastanawiać, samemu jest ciężko ale przynajmniej nikt nie zabiera nam pilota. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co jeśli to poczucie własnej wartości zostało już dawno zniszczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie gdyż właśnie staram się również je odzyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnis66
To prawda, ucieczka jest najlepszym rozwiązaniem, ale czasem nie jest możliwa, badź trudna do przeprowadzenia... Musimy sami uwierzyć w swoją wartość, bądź szukać życzliwych słów u innych, którzy Nas znają a którym my zaufamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybrałem drogę ucieczki i choć czasem samotność doskwiera to nie wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ucieczka byłaby najlepszych wyjściem, fakt. Tylko tak jak wspominała już agnis nieraz się nie da. Spokój jest bezcenny, nawet kosztem samotności. Zresztą, jeśli o mnie chodzi pod tym względem niewiele by się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×