Nie zależy mu na Tobie i jak to się ma do rzeczywistości?

Kto czytał książkę ten wie. Czy są takie kobiety, którym udało się znależć idealnego faceta, takiego o jakim marzyły?

takiego faceta,co z tego jak on nie przejawia ani grama uczuć:O

Więc to nie ten facet. Tu chodzi o faceta który odwzajemnia uczucia i zrobiłby dla ciebie wszystko. Czy ktoś takiego znalazł?

Więc po co ta książka??

a odkad to rodza sie idealni ludzi? :o kazdy ma wady i zalety... pytanie czy mozesz je zaakceptowac czy nie... i tyle

nie ma takich facetów!! przecież im zależy tylko na seksie i jedyne co jest w stanie dla ciebie zrobic to wyruchac na wszystkie możliwe sposoby

O jakiej książce mówisz?

akceptacja?ha ha ha ładne mi bajki szkoda,że to zwykle kobiety akceptują te wady,a faceci przebieraja ,bo wciaz zle

Właśnie chodzi o to, żeby nie akceptować wad i nie robić nic wbrew sobie. I nie łudzić się, że z czasem się wszystko ułoży, tylko na starcie zrezygnować z takiego faceta.

ale kazdy ma wady, no ludzie skonczcie pieprzyc tutaj! jesli ktos nie chce/nie umie zaakceptowac wad drugiej osoby to ok, jego wybor- rozumiem to... ale zeby zakladac, ze sa ludzie bez wad to to juz jest zbyt daleko posuniety idealizm zahaczajacy o naiwnosc i glupote..... :o

brown, zalezy o jakich wadach mowisz... bo sa wady i wady... wiec moze doprecyzuj swoja definicje "wady" o ktorej piszesz w tym poscie... a unikniemy wielu nieporozumien

Na przykład może to być nie dotrzymywanie obietnic. Miał zadzwonić i nie zadzwonił w okresonym czasie. Inny powód: on nie ma potrzeby częstego spotykania się. I wiele jeszcze innych podobnych rzeczy. Czy z takich powodów rezygnujecie z faceta, czy ciągniecie to dalej?

brown, mam juz tyle lat :D zeby wiedziec, ze jesli facetowi autentycznie zalezy, to nie olewa kobiety... na olewanie rzecz jasna godzic sie nie mozna :) ale to nie jest wada.... po prostu moze kwestia zlego dobrania, albo znudzenia sie.... :o

nie dotytrzymywanie obietnic to prosty objaw braku szacunku, nie spotykam sie z kims kto mnie nie szanuje, to oczywiste brak ochoty czestego spotykania sie- co znaczy "czesto" ? zdefiniuj, to jzu roznice osobnicze tak jak z ochota na seks, nie ejst to wada moim zdaniem

Poza tym Brown, czeste spotykanie sie? co to znaczy? ile razy w tyg. np? jaki tryb zycia prowadzicie? studia, praca? czas nie jest z gumy niestety...

To nie o mnie chodzi, tylko ja tak z ciekawości pytam. Ale wiele kobiet jest takich które na to przymykają oczy i polecą za facetem na koniec świata, choćby nie wiem jak źle je traktował.