23 lata dziewica wiocha czy szpan

kurcze wytłumaczcie mi to czemu dziewictwo uznawane jest za niepełnosprawność mam te 23 lat i jestem dziewica noi co z tego czemu to niby jest nie normalne

no 23 letnia dziewica to rzadki przypadek :O

bardziej szpan niz wiocha

szpan. gratuluje ci:) szacunek dla ciebie:)

ja dokładnie to samo-23 lata i dziewica...u mnie to samotnosc po prostu i problemy w nawiazywaniu bliskich kontaktów z innymi

ja mam 20 i też jestem

dzięki , już czułam się jakaś wyobcowana, przez współczesne trendy gdzie dziewczynki wcześnie zaczynają inicjacje normalność staje sie dziwactwem

dziewictwo w wieku 23 lat ani szpan ani wiocha, to skarb moje drogie skarb.Gratuluje wytrwałości :)

Pamietaj ze nie wszyscy pochwalaja tak wczesna inicjacje, dlatego nie kieruj sie tym co wyprawiaja plaskie 13-stki.

wyobcowana :O

chyba masz swoj rozum w tym temacie , a nie tracisz/ nie tracisz dziewictwa bo jakis X czy Y tak zadecydował.

wiocha :D

jestem dziewica. najgorsze ze sporo facetow mialam ale wszystkie te zwiazki sie rozwalaly po kilku miesiacach a ja nie chcialam isc do lozka np po 3 mies. i dalej trzymam cnote ale nie wiem czy nie zalowac ze jej nie stracilam jeszcze:(:(:(

ja tak samo-23 lata prawie i dziewica! jestem dumna z tego i nie czuje potrzeby zmieniania tego byle to odbebnic.

Spokojnie, jeszcze nie umierasz i ciagle mozesz ja stracic. Bez pospiechu. Zrob to jedynie kiedy bedziesz tego chciala, inaczej bedziesz miala wyrzuty sumienia.

cieszę się , że dziewice to jednak nie wymarły gatunek :)

dodam jeszcze ze wiekszosc moich znajomych jest pewna ze mam juz seks pierwszy za soba no bo skoro spotykalam sie z jednym czy drugim to musialam tez seks uprawiac:( a mnie wstyd sie przyznawac ze jest inaczej:(

Szejku - mowisz ze spokojnie.....ale widzisz nawet tutaj na kafe jak sie dowiaduje co niektorzy ze kobieta ma wiecej niz 20 lat i jest dziewica jeszcze to pewnie jest tlustym pasztetem i nikt jej nie chce:( a zdiziwliby sie ile ladnych kobiet jest co sa dziewicami bo nie chciali w wieku 16 lat wskoczyc do lozka pierwszemu lepszemu.

A ja myślę, że to jednak ogromna strata, że nie udało Ci się stracić dziewictwa. Niestety rzeczywistość jest taka, że najczęściej gdy stracimy cnotę z facetem, z którym chcemy być na długo to okazuje się, że po jakimś czasie, po 3 latach wychodzi uczucie chęci spróbowania z kimś innym, ciekawość itd. Między bajki należy włożyć historie o tym, że ludzie łączą się z jednym jedynym partnerem na całe życie i są szczęśliwi, takie poczucie niedosytu i ciekawości pojawi się prędzej czy później. Nie zachęcam tu do puszczania się z kim popadnie, ale warto przeżyć pare związków i spróbować seksu z paroma facetami, aby mieć porównanie, aby wiedziec co się lubi i ,żeby nie obudzic się po kilku latach z uczuciem, że się jeszcze nie wyszalało. Powinno się traktować seks jako jedno z przydatnych doświadczeń życiowych.

szpan? :D co najwyżej podstawa do zrobienia kariery na kafe, jak ma to miejsce w moim przypadku ale chwalić się nie ma czym.

ale to nie jest wstyd , widocznie nie spotkałaś jeszcze tego wyjątkowego. a znajomi niech się wypchają jeśli im na tobie zależy to Cię na pewno będą wspierać. mnie powiem osobiście peszą rozmowy koleżanek o seksie bo ja nic nie mogę na ten temat powiedzieć

przy takich rozmowach trzeba improwizowac. ale co to za moda zeby opowiadac kolezankom o swoim seksie zyciu ertoycznym itd;/

hrdeh- a później są głupie powiedzonka, że klucz który otwiera wszystkie zamki jest dobrym kluczem za to zamek który otwiera się wieloma kluczami należy wymienić :P

Co z tego ze mowia skoro to odbiega od prawdy ?:) Takie teksty moga jedynie smieszyc :) Lepek do gory i czekaj na tego jedynego. (Zycze Ci rychlej straty dziewictwa :D)

ja studiuje medyczny kierunek i ostatnio na seksuologii odbyła sie taka rozmowa między moimi koleżankami :(

no z tymi kluczami to faktycznie kiepskie. jakis prawiczek na kafe ma to chyba w stopce, kiedys widzialam:D mysle ze jest nas wiecej (dziewic po 20tce) tylko teraz takie czasy ze wstyd sie przyznac do czegos co kiedys bylo pozadane.....

moze sie zgrywaly zeby zakozaczyc jakie to one sa famme fatale w lozku heheh. ja mam zasade ze nie opowiadam o swoim zyciu prywatnym seksualnym.. nawet jesli nie ma na razie o czym;/ to moja sprawa z kim sypiam i czy sypiam w ogole:o

racja :D pozdrawiam wszystkich- zmykam

nie zwierza sie ze swoich doswiadczen seksualnych. Rob tak jak ci pasuje, nikt nie musi wiedzic, jak jest. A stracenie dziewictwa to zaden szpan, bo nic prostszego je stracic. Problem ,zeby z kims na poziomie, widac nie mialas takiej okazji, co w tym dziwnego. I nie dorabiaj do tego ideologii - szpan czy wiocha . To twoja prywatna sprawa.

To nie jest wstyd, normalna rzecz. Powiedzonko z kluczem zabawne, ale mimo wszystko nieadekwatn:P Rzeczywistość jest jaka jest i warto wejść w klika związków, popróbować i nabyć doświadczenia. Gdy pojawi się ciekawy facet to nie czekaj miesiącami, tylko zrób to gdy najdzie Cię ochota. A jak się rozstaniecie to trudno, potraktuj to jako doświadczenie życiowe i szukaj następnego:)