Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cierpkacytryna

zareczyny po 5 miesiącach.

Polecane posty

Gość cierpkacytryna

niby rozmawiamy o ślubie i dzieciach. Jesteśmy w sobie zakochani i w ogóle. Nawet rozmawialiśmy o zaręczynach. Dowiedziałam, się, że czeka na odpowiedni moment... CO to znaczy przepraszam? To chyba właśnie ON powinien wymyślić coś. A nie czekać.... No bo na co. Pewnie po prostu nie jest jeszcze pewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy ze jestescie z
soba za krotko i poczeka az bedzie pweny ze to z Toba chce byc do konca zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
ale to co kłamie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy ze jestescie z
ojej, za malo napisalas. skad mamy wiedziec, ze klamie, czemu klamie, kiedy klamie i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
matko kochana dziewczyno jesteście dopiero ze sobą 5 miesięcy a to bardzo mało ...dobrze ze rozmawiacie o ślubie dzieciach i zaręczynach ale to nie znaczy ze on się oświadczy już zaraz teraz...ja nie widzę w Twojej wypowiedzi żadnej złej woli faceta a tym bardziej kłamstwa a zdanie że czeka na odpowiedni moment może oznaczać .....że albo chce się oświadczyć w jakiś szczególny sposób albo zwyczajnie uważa że macie jeszcze na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
Wiec tak. Oboje jesteśmy po długich związkach ja po 5letnim on po 4. A mimo to jakoś tak idealnie do siebie pasujemy. On strasznie chciałby dziecko. strasznie strasznie. A ja dziecko tak- ale po ślubie. Ostatnio mi napisał, że trzeba wziąć ten ślub bo po co czekać, a przecież tak bardzo chcemy być razem. Ale ciągle jednocześnie powtarza, ze czeka na odpowiedni moment. Nie rozumiem tego. Bo m moim zdaniem to on powinien coś zorganizować. A nie wykorzystać świata, nowy rok czy coś innego. Wydaję mi się, że zaręczyny są na tyle pięknym momentem, że nie powinno się ich robić w właśnie inne dni. Tylko stworzyć dzięki nim nowy wspaniały dzień, który będzie się co roku wspominać. ps: ostatnio oglądaliśmy razem taki śmieszny program ,,powiedz tak" a on się wzruszył i popłakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
no skoro tak się wzruszył to być może chce w jakiś szczególny sposób się oświadczyć nie uważasz ? a czemu zaraz zarzucasz mu kłamstwo masz aż tak duże parcie na pierścionek i ślub ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
Nie określiłabym tego parciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero 5 miesięcy z nim jesteś. Co to za facet, który się popłakał na jakimś dennym programiku ?:D o kurka :) Po co się spieszyć? Zależy Ci na jakieś błyskotce czy na jakimś zobowiązaniu z jego strony? Myślisz, że jak się zaręczycie to on Cie nie opuści i na 'drugi dzień' weźmiecie ślub i będzie jak w bajce? ... Jak mnie rozbrajają dziewczyny, które uważają że jak się jeszcze nie oświadczył to znaczy że mu nie zależy . :o ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
raczej chęć na dziecko mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
no to jak to nazwiesz skoro po 5 miesiącach znajomości piszesz takie teksty hmmm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
dziecko można mieć tak samo bez ślubu no chyba że nie ufasz na tyle swojemu facetowi i musisz mieć ten papier w ręku który zresztą nie jest żadną gwarancją udanego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, który normalny facet zgodziłby się na dzieciaka po 5 miesiącach znajomości... ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe jak można ufać komuś z kimś się jest dopiero 5 miesięcy . Przecież tej osoby się kompletnie nie zna! zauroczenie, zauroczeniem , ale kiedyś w końcu mija... i mamy czarno na białym jaka ta osoba jest naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
Nie wiem dlaczego nie miałabym ufać swojemu facetowi w 100% po 5 miesiącach bycia razem. Gdybym mu nie ufała to już dawno stwierdziłabym że to nie ma sensu. Jak dla mnie zaufanie jest podstawą w związku. Jeżeli nie ma podstawy nie ma związku sorry.. Znam bardzo wiele związków gdzie szybko się decydują na ślub czy na dziecko (szybko czyli do roku bycia razem) i są bardzo szczęśliwi do tej pory. Sama jestem zresztą przykładem, że wcale długość stażu w związku nie daje jakieś pewności. Byłam z pewnym panem 5 lat i nie czułam tego co teraz czuję po 5 miesiącach. Nie myślałam ani o slubie ani o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehm.... mi się to wydaje lekko dziwne, że już po 5 miesiącach oczekujesz zaręczyn :/ W jakim jesteście wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli on czeka na "odpowiedni moment ze ślubem" , to musi też poczekać na "odpowiedni moment z dzieckiem" .... chyba że planujesz życie na kocią łapę , bo chyba o to mu chodzi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
No właśnie nie mam zamiaru mieszkać czy żyć z nim bez ślubu.... Eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej jest pomieszkać przed ślubem, ja dzięki takiemu mieszkaniu uniknęłam największego błędu w swoim życiu - znaczy się ślubu z nieodpowiednim człowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi rodzice pobrali się po 6 miesiącach znajomości, ja urodziłam się prawie rok po ślubie. Tylko dzięki nim wierzę, że taka długo trwająca miłość istnieje. Wiem, że czasy się zmieniają, ludzie też ale zdarzają się takie związki. Mam znajomych, którzy pobrali się po 3 tyg., do dzisiaj czasami nie chce mi się wierzyć... oni dalej zakochani, dzieciaki mają... Nigdy nic nie wiadomo. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej jest pomieszkać przed ślubem, ja dzięki takiemu mieszkaniu uniknęłam największego błędu w swoim życiu - znaczy się ślubu z nieodpowiednim człowiekiem nie trzeba , można poznać człowieka dość dobrze przed mieszkaniem z nim.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpkacytryna
Może to i prawda. Tylko, że ja sobie nie wyobrażam. Wtedy ślub traci dla mnie na znaczeniu. Zresztą to nie o to chodzi. Wiesz to jest tak w jednej chwili potrawi powiedzieć,, wezwiemy ten ślub jak najszybciej, po co czekać przecież tak się kochamy" a na następny dzień mówi ,,po co się śpieszyć".... Mówi, że czeka na odpowiedni moment. ALe ja nie wiem co to znaczy, na święta, na sylwestra... wydaję mi się, ze to nie o to chodzi żeby zaręczyny były w jakiś ważny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Revolver - u mnie wyszło milion rzeczy, o których nie miałabym pojęcia nie mieszkając :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, żeby zaręczyny były wtedy, kiedy oboje będziecie w 100% pewni, że to ta jedyna właściwa osoba. A on widać uważa że byłoby fajnie, gdybyś Ty była tą osobą (skoro porusza takie tematy), ale jeszcze nie jest do końca o tym przekonany :) Nie brałabym tego za zły omen, a wręcz że to świadczy o tym, że myśli poważnie o Tobie i o was :) Pytałam w jakim wieku jesteście, chyba ominęłaś pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu autorko na miejscu tego faceta 100 razy bym sie zastanowila zanim za ciebie wyszla... jak mozna truc o slubie po 5 miesiacach zwiazku? w tak wczesnym stadium to kurwa kazdy chce byc razem pogadamy za 2 lata moja droga🖐️ a tak swoja droga macica cie swedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Revolver - u mnie wyszło milion rzeczy, o których nie miałabym pojęcia nie mieszkając oczywiście , nie twierdzę że tak nie jest , ale są pewne sprawy , które da się odkryć przed --- tylko wystarczy osobę poznać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oboje jestescie po długich zwiazkach byc moze nawet macie przykre doswiadczenia.Moze on poprostu chce troche odpoczac,daj mu czas chwile wytchnienia 5 miesiecy to bardzo krótko.miałam to samo jak cos ma byc to i tak predzej czy pozniej to nastapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×