Odchudzanie w ciąży - kto ze mną?

jeśli chcesz wiedzieć,czy dużo przytyjesz to zerknij na swoją matkę. ryniu - przeraziłaś mnie co nieco... Moja matka to ma na oko z 40 kg nadwagi, nie wiem wprawdzie ile przytyła w ciaży, ale zawsze była okrągła. Dlatego tym bardziej muszę trzymać formę.... Jak na złość nie mam w ogóle mdłości... A to by mi dużo pomogło w nieprzytyciu. Wiedziałam, że sporo osób będzie mnie krytykować, ale i tak jest lepiej niż myślałam. O 19.00 - zjadłam dwie spore łyżki makaronu, klopsika i ogóreczek No i miałam już nic nie jeść, ale wpadli znajomi, i zjadłam 5 chipsów bekonowych. Ale odbiję to sobie jutro! No i rowerek całkiem się udał - przepedałowałam większość filmu na Polsacie....

poroniłaś?

P R O W O K A C J A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4401166 To dobry sposób na utrzymanie najlepszej formy. Nie stosuj diety ograniczającej ilość jedzenia. Dziecko potrzebuje białka tak samo jak węglowodanów, tłuszczów i kalorii. Z niczego nie możesz rezygnować!!! " 8.00 kanapka z szynką, kawa zbożowa 12.00 jabłko 15.00 serek grani" ????????????????? To moje pierwsze śniadanie, albo i połowa. Później jeszcze mam ze 2 takie śniadania. Figurę mam jak sprzed ciąży, mały rośnie prawidłowo. Nadmiar jedzenia "spalany" jest w tej przerwie nocnej (18- 9). Pomyśl o tej metodzie i o zdrowiu dziecka, które jest ważniejsze od zdania męża. On naprawdę myśli, że nie przytyjesz w ciąży??? Czy mówił to wcześniej?

Nie miałam czasu nic napisać, bo pojechaliśmy z wizytą do kuzynki... Dzisiejszy dzień zaczął się źle - kiedy weszłam na wagę rano było o 0,5 kg więcej niż wczoraj! Zastanawiam się, skąd to się wzięło... Mam nadzieję że to może woda.... Dziś w każdym razie zjadłam mniejsze śniadanie, na wszelki wypadek: 9.00 jajko na twardo, sałata, rzodkiewki, kawa 12.00 jogurt 15.00 2 kawałki babki ok. 19.00 talerz zupy serowo-cebulowej z grzankami Biegać nie poszłam bo padało. Wieczorem jeszcze nadrobię to rowerkiem.. Co do męża - to on jest wzrokowcem... Komentował już nieraz nadwagę mojej matki... Pewnie uważa, że ze mną będzie to samo. No i to ja go namawiałam na dziecko :( No bo w końcu mamy już swój wiek i ile można czekać. A on lubi wypady na piwo, koncerty i chyba boi się że dziecko będzie go ograniczało. Ale mam nadzieję, że jak je zobaczy, to się zmieni...

jEZUUU JAKA TY GŁUPIA JESTEŚ AUTORKO :o:o:o TY MASZ 16 LAT ????? Przecież to co dzisiaj zjadłaś to nawet nie 1000 cal ! Mam nadzieje ze ten temat to Prowo

Ale dlaczego od razu taki ton?! Wiedziałam, że będą mnie atakować nawiedzone matki - Polki. Martwcie się swoimi brzuchami... Ja, jak na razie tryskam zdrowiem, i mam siłę nawet na ćwiczenia, a wy to pewnie nie macie nawet już jak tłustych dup z krzesła podnieść i mi tylko zazdrościcie...

ja ci moralow prawic nie bede bo nie mam ochoty i sil bo w nocy poroniilam jestem anemiczka od ciaglych diet i wszystiego co spowodue aby moj maz mnie pozadal pierwsza ciaza byla nawet nawet 3ostatnie miesiace spedzilam przez diete w szpitalu molam umzec bo mialam zbyt niskie zelazo ale jakos urodzilam zgubilam9kg bo tyle przytylam nie bylo ciezko bo przez moje diety nie moglam karmic piersia a teraz poronilam przez diete ciaza jest wyczerpujaca dla organizmu i moj sobie z nia nie poradzil a skoro wspominasz o oswiecimiu i tamtych matkach doczytaj ze wiekszosc z nich osierocala dzieci bo umieraly przy porodzie przepraszam ale nie mam sil pisac papa

dusiaaaaa - bardzo mi przykro :( Co do mojej diety - jestem pewna, że jest bezpieczna - ważę stosunkowo dużo i mam dobre wyniki hemoglobiny... No i biorę dodatkowo witaminy i suplementy...

prowokacja a debilki sie nakrecaja

Nie wiem, co wy macie za obsesję z tymi prowokacjami... Nie będę nawet komentować tych postów. :(

Troche Cie rozumiem i jeszcze niedawno sama zastanawiałam się nad opcja, może nie odchudzana, ale umiarkowanego przytycia w ciąży. A to dlatego, że miesiąc po porodzie mam od dawna zaplanwany ślub i nie chciałabym na nim wyglądac jak wieloryb. Ale uznałam, że to nie ma sensu, ciąża to okres w którym nie powinnam se stresować i katowac dieta, wolę teraz myśleć o dziecku a nie o własnym ciele, i mój przyszły mąż uważa tak samo. Jedz wszystko na co masz ochote, ale racjonalnie, zapisz się na basen-mi pomaga-ale nie przesadzaj. Życze zdrowego dzidziusia;)

życzę udanego i bolesnego poronienia

Bardzo polecam odchudzające zioła Tybetańskie- na prawdę działanie rewelacyjne!!!

JA jestem z Tobą! Trzeba dbać o siebie nawet w ciąży! Zawsze! Tylko obiecaj, że zdrowo i rozsądnie, aby twoj dzidziuś miał wszytsko dostarczone! Pomyśł może o jakiejś diecie stworzonej pod siebie? Ja słyszałam, teraz o iGenesis – test DNA. Podobno hit w USA - tak mówi ciotka moja, która tam siedzi. Podobno można po tym dobrze zbliansować diete i w ciązy można tyle nie tyć. W Polsce narazie specjalizuje się w tym Dr Beata Dethloff na pewno.