Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psełdoo....

Dziewczyny jak to rozegrać???

Polecane posty

Gość psełdoo....
a w jakim sensie ten facet jest "moj"? no bo jestesmy razem od 8 miesiecy. stad jest moim facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariklerR
to skoncz go ciagnac za jezyk, pusc na piwo... i zyj dalej... :) co ma byc, to bedzie... taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
no juz postanowilam mariklerR, ze go puszcze i koniec wypytywania. jak mnie bedzie chcial zdradzic to to zrobi. dzieki :) a powiedz mi jak to z toba bylo? tzn tez mialas podobna sytuacje i twoj byly zdradzil cie? czy zerwal i zaczal byc z tamta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariklerR
dobre postanowienie :) co do mnie- ja zerwalam z nim... lubil o niej cos powiedziec... ale to nic... nie robilam zadnych uwag co do tego... ale te opowiesci w polaczeniu z jego zachowaniem ( zgola innym niz zazwyczaj) daly mi do myslenia... przemysliwalam 2 tygodnie, po czym nastapilo ciecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
czyli tak naprawde nie wiesz czy mial cos do niej? a jak zerwalas to byli razem? no to chyba wszytskie przezywamy to tak samo z jakimis nagle pojawaiajacymi sie kolezaneczkami zwlaszcza ze nie wierze w przyjazn damsko meska. wiec kolezanka owszem moze byc, ale bez codziennych spotkna i zwierzen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariklerR
nie wiem czy byli, ale podejrzewam na 99% ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
nie rozumiem takich dziewczyn. niech sie bierze za wolnego faceta a nie zajetego. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariklerR
jesli mowisz o moim ex, to nie sadze, zeby ona wiedziala, ze on jest z kims... w koncu skoro cos z nia chcial zmontowac, to jej nie mowil, ze jest ze mna -logiczne... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
a, czyli taki cwaniak z niego byl :O na szczescie moj wszytskim mowi o mnie. znacz najblizszym. poza tym jest jeszcze magiczny portal nasza klasa i tam rowniez ma jasno zaznaczone ze od 8 miesiecy tworzy sczzesliwy zwiazek z kims wiec laska na pewno jest poinformowana. ale jednak nie daje za wygrana wiec tak czy siak nie wiem kogo bardziej powinno sie obwiniac. namolne laski czy facetow ktorzy nie potrafia powiedziec jasno "dosc" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja i tak sie wtrace
" on mi o niej zaczal opowiadac stad wiem ze ona istnieje" W takim razie w ogole nie wiem o co robisz problem. "a w jakim sensie ten facet jest "moj"? no bo jestesmy razem od 8 miesiecy. stad jest moim facetem" Czy to znaczy , ze sypiacie ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariklerR
wiesz, ja w pracy tez nie trabie nigdy na prawo i lewo, ze z kims jestem lub nie... poza tym uwazam, ze udanego zwiazku nikt nie rozwali ;) najbardziej zalosne w tej sytuacji jest zazwyczaj tchorzostwo jakies dla mnie nie pojete... skoro zrobilo sie A, trzeba powiedziec B... no ale to czesto tak nie dziala.... (mysmy NK nie posiadali ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
A ja i tak sie wtrace ---------> a co to za pytanie? ze ja mu nie daje to za inna sie bierze? :O tak, sypiamy ze soba. w koncu jestesmy para. nie wiem na co to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
mariklerR no u mnie na uczelni znaja mojego faceta bo wiele razy po zajeciach przychodzil po mne jak przyjezdzal na weekend. a nk jest pomocna. przynajmniej wiedza ze zajety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja i tak sie wtrace
Pytanie bylo dokladnie po to co sama napisalas. Ostatnia porada - postaraj sie byc dla swojego faceta troche cieplejsza. Mozliwe, ze tego mu brakuje. O panienke sie nie martw. Ona z tego co piszesz nie siega Ci do piet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
chociaz nie wiem czy pomocna bo nic to nie dalo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psełdoo....
A ja i tak sie wtrace ----> no wlasnie jestem bardzo czula dla niego osoba. oprocz awantur o nia jestesmy bardzo zgodna para. jestem spokojna osoba i nie obrazam sie o byle co. przytulam go czesto, caluje, mowie mu ze kocham. czulosci mu nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×