Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkhujhjjk

rak, życie jest niesprawiedliwe

Polecane posty

Gość kkkhujhjjk

Witam, przed chwilą dowiedziałam się, że mój wujek\(60 lat) nie żyje. Nie mogę się na niczym skupić. Miałam się uczyć na jutrzejsze kolokwium, nie dam rady. Byłam bardzo zrzyta z wujkiem, gdyż kiedyś mieszkałam u niego podczas studiów. W grudniu dowiedział się, że ma raka przełyku, jak się póżniej okazało z przerzutami. W lutym jeszcze go odwiedziłam, zazwyczaj taki nie śmiały, tak dużo starał się nam opowiedzieć podczas tego spotkania. Dziękował ,że przyjechaliśmy. W lutym dowiedzieliśmy się,że jego córka ma raka piersi (obu)(30 lat).Ma małego synka. Przeraża mnie to wszystko. Moi rodzice zamówili nawet mszę o zdrowie dla nich. Msza się odbyła dzisiaj, podczas tej mszy właśnie wujek zmarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamalaja
czemu 2 razy zakładasz ten temat? odpowiedziałam Ci w poprzednim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, przykro mi ale takie jest życie, śmierć nikogo nie omija i trzeba się z tym pogodzić. Domyślam się, że na pewno ciężko jest Ci teraz, ale mam nadzieję, że dasz sobie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×