dziwna sytuacja, co myślicie

Widzę, że podobam się komuś. On średnio mnie kręci, raczej nie mój typ. Dać mu szansę? Nie wiem, może się boję, nie wiem co o tym myśleć.

Daj może się w nim zakochasz :)

a daaaaj, uszczęśliw człowieka na wiosnę :P

ja chcę siebie uszczęśliwić w końcu, a nie kogoś ( w sumie jedno nie wyklucza drugiego)

ale znam przypadki, gdzie ktoś nie był przekonany, dał szansę i zakochał się po uszy :) więc może warto spróbować, ale wiadomo, ze to nie może być tak na siłe. choć trochę trzeba chcieć. to raczej rada w przypadku niepewności ;)

umów się parę razy, nikt nie każe ci się od razu zaręczac, pruba nie strzelba :)) trzeba kozystac z młodości

gdy mialam 16 lat pewien chlopak strasznie za mna latal ja go ciagle olewalam bo nie byl w moim typie i dal sobie w końcu spokoj po pewnym czasie przypadkiem spotkalismy sie na dyskotece i o dziwo cos zaiskrzylo miedzy nami od tego czasu mineło 15 lat a my jestesmy szczesliwym małżeństwem :) wiec możę daj mu szansę i zobaczysz jak to sie potoczy

spróbować możesz ale jak ci nie bedzie pasować to zrezygnuj

ale nic na sile... Po co sie zmuszac do czegos czego nie chcemy. Jak Ci sie nie spodoba, to go olej - znajdziesz lepszego.

.. że najgorszym sposobem na zakochanie, to 'spróbowanie, bo się komuś podobam'. Taka jesteś desperatka? Nie masz innych opcji i to jest jedyna? Sorry, ale takie podejście świadczy o braku wiary w siebie...

"A ja tak sobie myślę... .. że najgorszym sposobem na zakochanie, to 'spróbowanie, bo się komuś podobam'. Taka jesteś desperatka? Nie masz innych opcji i to jest jedyna? " Może masz rację... ale on mi się podoba, tyle że nie aż tak jak inni(którzy mnie nie chcieli). Po prostu się boję, bo jesli się uda, będzie to dla mnie nowa sytuacja. Poza tym, 'troche' mnie 'kolega' zraził do facetów.