jakie symptomy swiadczą o zdradzie męża

No ciężki przypadek :) Sama musisz podjąć decyzje :) ja jak bym coś czuł że moja kobieta mnie zdradza . To bym wsiadł w samochód kolegi i poświęcił bym dzień z aparatem u boku potem wieczorem zaprosił na kolacje do lokalu i pokazał efekt mojego dnia pracy ;)

jedna mała m-> dziekuję. Wiesz ja i tak co powiem, to będzie to wykorzystanie przeciwko mnie:( W sumie utrzymuje pasozyta, to może trzeba go odciąć od dawcy, i powinno sie ułożyc. Wiecie ja z mężem nie współżyłam chyba od czerwca ubiegłego roku, więc to chyba daje do myślenia.

u mnie akurat nie była to panna z pracy

MaximumMinimum-> duzo i długo musiałabym za nim jeździć, ma tak specyficzną prace, a ja nie mam auta:o

A no to odpada to . Zostaje tylko rozmowa albo po prostu go zostaw jak on nie dba już o ciebie.

Wiesz, chce zostawić, ale chce mieć dowody. Przed sądem nie jest to takie proste, orzeczenie o winie:(

Spróbuj za tak zwanym porozumieniem stron jak ma kogoś to się zgodzi bez wahania może sam chce odejść a nie ma odwagi.

A nie chce dalej brnąć w związek, w którym nie mamy dzieci jak coraz starsza jestem, zero sexu (wiatropylna nie jestem) ma dość bycia sprzątaczką praczką, prasowaczką i kuchtą:o Mąż zarabia jeździ na taxi.

MaximumMinimum-> on cały czas twierdzi,że mnie kocha, ten typ tak ma:D

co mu szkodzi powiedziec:)

Nie wiem jak ty, ale ja sama przed sobą nie czuła bym się dobrze gdybym kogoś podsłuchiwała, albo śledziła - to nie w moim stylu. Przed rozwodem powiedziałam dokładnie co mnie boli, dałam mu prawo do wypowiedzenia się w tych kwestiach. Poznałam prawdę i było mi lżej. A co do zdrady to jeszcze na końcu pamiętnej rozmowy powiedziałam mu, że albo to szybko zakończy, albo się pożegnamy. Dało się zauważyć, że tego nie zakończył.

nieprawda NIE smieje sie do telefonu, tylko udaje powazna rozmowe,nawet poci sie na zamowienie uwazajcie co oni tu pisza bo udaja kobiety!!!!!!!ale kobiety gora!!!!!!wpadniecie w siec@@@@@@ tylko skarpety wam zostana!!!!!!

Nie wierze że przez taki okres by się powstrzymał od seksu ;) musi coś być :) jak by mu zależało to by viagre kupił ;)

jedna mała m-> ja też nie zdecyduje sie na poduch, jednak to nie jest w moim stylu, a jak rozmawiamy, to sie wypiera wszystkiego, to taki tup który zrobił ze mnie gosposie i zakazał kontaktu nawet z koleżankami, tylko praca-dom, dom-praca:o

maximus----kupił:D ale ja z niej nie korzystałam a brakuje wiele teabsów, i wiagry i levitry, więc wiem,ze cos mi śmierdzi:o

nie zdecydujesz się, bo sie boisz tego co usłyszysz. rozumiem to. mój też mi mówił że kocha, a zero seksu przez 2 lata. wymówki miał swietne. zawsze było coś wazniejszego, prezes, centala, związki

Ehh ja też ciągle byłam robiona w bambuko. Musiałam martwić się o pieniądze na utrzymanie domu, prać gotować sprzątać, zajmować się na okrągło dzieckiem, bo on był wiecznie przemęczony nawet jak nie pracował. Moich znajomych też zraził do siebie. O tyle łatwiej było mi podjąć decyzję o rozstaniu, bo go nie kochałam, zrozumiałam, że nie muszę poświęcać swojego życia dla kogoś kto mnie olewa. I tak uważam, że dużo za późno to zrozumiałam.

detektywi sa do niczego,rozglosu narobili:( dobrze,ze nikt nie zwrocil uwagi nie sadze zeby p... sie w waszym domu chociaz i takie cha,y sie zdazaja jak sie poslucha...zgroza facet moze byc szczesliwy i zona (co za ulga,ze daje jej spokoj w lozku) to dotyczy zon ktore maja gdzies komu wsadza maz bo sa zajete dziecmi nie musi wiecej pracowac,moze miec kochanke kilka lat a ty sie nie kapniesz

to ci powiem->że nawet sie nie boję, chce wiedzieć i zacząć żyć bez pasożyta...bo póki co, to on żeruje na mnie, ja opłacam wsio, a on...no chyba nieżle sie bawi:o

jak czyta to koszmara jak mozna dac sie udupic? jak mozna byc szmata? uciekajcie!! nie badzcie idiotki!!

jedna mała m-> jakbym patrzyła na siebie, tylko różnica jest taka,że nie mamy dzieci

czego do cholerci masz sie bac?!?!?!?!?!?!? bo az sie wk!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja bym dopiero zdradzil zone jesli po symptomach z forum wymyslila by, ze ja zdradzam :) Przestancie czytac Cosmo bo sie wam w dupach przewraca.

uciekaj dziewczyno puki masz jeszcze szanse na normalny związek :)

caly czas pisze ci zebys uciekala od tego pomiota!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

chyba ze lubisz.... decyduj sie!!!!!!!!!albio tak zdechniesz albo cie zabije albo zaczniesz,nie boj sie!!!!!!!!!!!!!1k...kazdy sie boi!!!!!!!!:))))))) *

póki!!!! pukac to sie w leb mozna!!!!!!!!1 jeszcze go utrzymywala!!!!rusz cztery litery!!!!!dla siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co za debilizm-> ty za dużo cosmo czytasz pomiocie:P I spadaj stąd w podskokach, frajeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeerze:P Dzięki wielki dziewczyny/chłopcy-> daliście mi dużo do myślenia

to porozmawiaj z nim. powiedz ze masz ochotę na seks i przytulanie. zapytaj czy cię pragnie.jesli tego nie ma nie ma sensu byc ze sobą. co za debilizm- to nie Cosmo tylko szara rzeczywistość:o

Nie ma sprawy możesz zawsze na nas liczyć ;) Jak byś miała problemy z odejściem to wal śmiało :) pomożemy