uwierzyłybyście chłopakowi który mówi że odmówił napalonej pannie sexu?

że co:D? za kolana? a mówił, że za udo:D:P kłamca:D;)!

mój błąd... dokładnie mówił tak kolano udo penis

No właśnie, to dobrze, że jest szczery i mówi Ci o wszystkim, nie zataja. Jak przeczytałam to co pisałaś to troszkę zauważyłam coś tam o sobie. Ja na przykład mówię o wszystkim swojemu facetowi, nawet jeśli zdarzy się, że ktoś mnie podrywał. I właśnie po to, żeby mój chłopak facet wiedział, że jestem z nim szczera. I nigdy go nie zdradziłam i coś tak czuję, że z Twoim jest tak samo. Są jeszcze inne takie pesymistyczne scenariusze, ale mam nadzieję, że Was (jako pary) to nie dotyczy.

a powiesz mi co to mogą być za scenariusze? nie chce być pesymistką ale nie chce też przeżywać powtórki z poprzedniego związku co do obecnego chłopaka, powiem tak, nie dał mi powodów do zazdrości czy złosści, zastanawia mnie tylko ta obecna sytuacja ale staram sie zakładać, że jeżeli do tej pory wszystko było w porządku to i dalej tak będzie

Więc zły scenariusz może być taki: opowiada Ci te historie o tych dziewczynach żebyś mu zaczęła ufać bezgranicznie, a on będzie skakał pod Twoją nieobecność z kwiatka na kwiatek. Chociaż jakoś nie wiem... nie znam Was, Twojego chłopaka, ani Ciebie, ale myślę, że do Was będzie przypisany ten dobry scenariusz i tego z całego serca życzę.

:) naprawde wielkie dzieki że mogłam pogadać