słuchajcie nie moge sobie poradzić z tym: mam dziewczyne, na codzień nie afiszuj

słuchajcie nie moge sobie poradzić z tym: mam dziewczyne, na codzień nie afiszujemy sie tak z tym co robimy, no i umowilem sie z nia na pierwszy raz, i jak przyszlo co do czego ona chciala mi zrobic 'loda' przed sprawa, a ja nie moglem wytrzymac rano i 2 godziny przed jej przyjsciem sobie..onanizowalem sie i sie na mnie obrazila bo jak doszedlem to nie miala bardzo co lykac;/ no i obrazila sie ze masturbuje sie przed jej pierwszym razem i co z tym zrobic pomocy jak ja przeprosic bardzo ją kocham

Przytul ją z całych sił i powiedz, że to wina tego, że tak bardzo ona na ciebie działa, i że następnym razem zaczekasz! A potem mocno ją pocałuj:)

jak obydwoje do tego dorośniecie i tyle :O

Właśnie - popieram w 100%. Skończcie gimnazjum najpierw a dopiero później myślcie o seksie.

Powiedz, że Wy już tak macie

no kurde;/ ale nie chce na recznym jechać juz, mam przeciez 18 lat! przytulalem ja , nawet nie chce sie odezwac do mnie, ciagle ma lzy w oczach :(

Kup kwiatka i zapieprzaj do niej! nie wiem co ty tu jeszcze robisz zamiast siedzieć w łazience i się wypachniać?:)

"bardzo ja kocham" Dobre. Gratuluje.

to kuźwa faktycznie ma dziewczyna problem bo sobie za mało łyknęła i to ma byc powód do płaczu? Ty masz 18 lat, a ona ile? 15?

Nieladnie!!! To tak jakbys ja zaprosil na obiad i podal tylko sztucce ! Teraz przez tydzien sie nie spotykajcie, sprzetu dotykaj tylko w azbestowych rekawicach, a w niedziele zapros ja na suta uczte ! Bedzie zachwycona i Ci przebaczy !

no dzieki podbudowaliscie mnie troche wlasnie nie chodzi o to ze malo lyknela nie mowcie tak bo to obrazliwe tylko chodzi o to ze majac do wyboru ja i moja reke wybralem reke o to sie obrazila, mysli o tym jak o czyms w rodzaju zdrady na pewno starannie ja ugoszcze i potraktuje nastepnym razem, musze ja odzyskac bo bez niej to brrr

zadzwonila do mnie i powiedziala ze mi wybacza i nastepnym razem zrobi mi to wlasnymi rekoma i zebym swoich juz nigdy nie uzywal w tym celu!:D ale jestem szczesliwy!

A my razem z Tobą:)