Nie potrafie od niego odejsc!!

Mąż mnie bije..Krzyczy,robi awantury.A ja nie potrafie od niego odejsc.Szukam pracy..Codziennie biegam z ogloszeniami.Nie boje sie zadnej pracy!!Mamy synka,2 latka..Powinnam dla niego to zrobic i odejsc.Ale nie mam dokąd:(

Nie mogą:( Nie mam nikogo..dlatego wciaz z nim jestem

po 4 sesjach ja wywalilam meza... Dlaczego to my mamy zawsze odhcodzic ;/

ja mam to samo, nie jestes sama ;) najgorsze że teraz jestem z nim w ciąży...

Dziewczyny ja wyrzucilam meza, a mielismy roczne dziecko. Ciagle mialam nadzieje... i co potem bylo gorzej musialam uciekac z dzieckiem, albo sama bo nie chcial mi dac dziecka. Wreszcie poszlam do Kosciola tam dali mi namiary do pani psycholog. Zadzwonilam... Nikt nie wiedzial o mojej sesji, ba o moich problemach. Wreszcie przestalam sie wstydzic i zaczelam wzywac policje i w doopie miec co ludzie powiedza!!! Dzis mija 7 miesiecy, jestem najszczesliwsza kobieta pod sloncem!!! Tyle, ze juz chyba nigdy nie zaufam facetowi. :(

HEj;) - A co? Ciebie tez bije?

Kto rodzi takich idiotow?

slaba prowokacja

Zadna prowokacja! Choc bardzo bym chciala! HEJ-odezwij sie