krytykowana przez chlopaka

od kilku miesiecy moj chlopak ciagle mnie krytykuje ze przytylam ze buty zakladam takie a nie inne, ze w salatce owocowej ktora mu zrobilam jablka nie ubralam tylko dalam z upka, ze zapisalam sie na silownie i zamiast dodac do tego diete by schudnac to jem tak samo albo i wiecej, widze jak patrzy na moj talerz kiedy jem i ma ocohte wykrzyczec co tak duzo a przeciez mam 160cm wzrostu i 48 wagi to chyba nie tak duzo. Dzis poraz kolejny wypomnial mi cos wlasnie o tym jablku nie wytrzymalam bo zamiast sie cieszyc ze przynnioslam mu pyszne owoce to on krytykuje powiedzialam ze ostatni raz cos dla niego przygotowalam a on na to a ja ostatni raz tu przyszedlem. On twierdzi ze o wszytsko sie obrazam, jak mam sie nie obrazac jak CODZIENNIE uslysze jakies zdan ie w ktorym mnie krytykuje. Pomozcie juz co mam robic

zostaw go bo nie zasługuje na ciebie

Dobra nieaktualne, muszę uciekać bo przyjechali chlopcy z Greenpeace i chca mnie wrzucic z powrotem do oceanu

nie podzywaj sie podemnie:/

O widzę, że ze swoimi żalami juz wyszlaś na forum grubasko Moze napisz prawde swoim internetowym kolezankom, ze to nie owoce przynosisz a golonke, salceson i smalec i non stop sie tym obzerasz :o I nie wazysz 48 kg tylko 84 maly baleronie. Skoncz wpieerdalac to zaczniemy normalnie zyc.

widze ze wiekszosc idiotow znajduje sie na kafeterii niz normalnych ludzi;)

jakis niepowazny ten Twoj facet, leczy na Tobie swoje frustracje, wpedza w kompleksy i jeszcze ma czelnosc mowic, ze to Ty sie obrazasz? kochasz go? wez to zakoncz, bo lepiej nie bedzie pewnie. niech chlopak wie, ze moze on Cie nie szanuje, ale Ty siebie tak.

no wlasnie kocham i tak ciezko mi to przerwac a wiem ze to byloby jedno z lepszych wyjsc

czy ktos byl w podobnej sytuacji? jak sobie z tym poradziliscie?