Gość tenapra Napisano Marzec 21, 2010 Jestem z dziewczyną jak ze snu, wiem że mnie kocha ale... jestem zupelnie zdezorganizowany. nie mogę wykonać żadnej konkretnej czynności, jak siedzę w domu ciągle o niej myślę. Zaniedbuję obowiązki, nie jestem w stanie się skupić. Czuję się jak w czasach podstawówki. Przy tym mimo, że ją naprawdę kocham to wkurzam się o byle co (nie mowie jej tego bo wiem, ze to nieracjonalne). Czuje ze bylbym gotowy w kazdej chwili postawic caly nasz zwiazek na ostrzu noza przez jakis moj kaprys. jestem w zupelnej rozsypce, jak z nią jestem jestem w 7 niebie. Jak jej nie widzę przez dzień to po prostu dostaje zupelnej rozwałki co robic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach