szczepienia na swinska grype w uk/dzieci

czy zaszczepicie?! ja sama nie wiem...

ja nie zamierzam. siebie nie szczepimy, wiec dziecka tym bardziej.

to swinska grypa jeszcze panuje?

ja wlasnie chyba tez nie, dostalam list z surgery i tak sobie wlasnie rozwazam...

no narazie jest cisza ale mysle me moze jeszcze uderzy... jak nie teraz na wiosne to znowu na jesien... a corka zaczela przedszkole w styczniu i od tego czasu co chwila cos lapie, a to ropa w oczkach, dostalam antybiotyk, teraz wymiotyi biegunka (ten caly bug)...

ehhh tak jest niestety na poczatku jak dziecko idzie do przedszkola. Lapie kazda bakterie :/ Trzeba tego pilnowac. Moja kuzynka tak dala swoja mala do przedszkola. Mala ciagle byla chora, ciagle cos bylo nie tak. Najpierw zachorowala, to lezala tydzien w lozku, wrocila do przedszkola i po kilku dniach znowu to samo .... i tak 2 miesiace. Kuzynka wypisala mala i zatrudnila nianie :) ale nie kazde dziecko jest az takie wrazliwe jak corka mojej kuzynki ;) zycze zdrowka Maluszkowi :) i nie szczep na zadne nowe szczepionki! Wiem co mowie :)

no ale jak ja mam ja pilnowac.. nie da sie taka kolej rzeczy, kazd z nas przez to przechodzilo jako dziecko a niani nie mam po co zatrudniac poniewaz sama nie pracuje acorka do przedszkola chodzi 2 razy w tyg po 3 godz, tak tylko zeby miala kontakt z maluchami bez mamy... ona to uwielbia!

ah i dziekuje! :)

heh faktycznie napisalam to tak jakbys miala corce ubrac kombinezon taki co ubieraja jak na marsa leca ;) nie nie, chodzilo mi o to, zeby obserwowac dziecko i jakby cos to szybko reagowac :) niania hmmm wydaje mi sie, ze gdy dziecko jest male to lepiej, zeby opiekowala sie nim niania ale jak juz jest wieksze, to lepiej w przedszkolu z dziecki niech jest. Kazdy z nas to przechodzil, tak jak piszesz :) no mam nadzieje, ze bedzie wszystko dobrze, a corcia zaklimatyzuje sie psychicznie i fizycznie przede wszystkim :) Pozdrawiam