Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem nie wiem nie wiem

O co jemu tak naprawde chodzi??? Prosze o pomoc

Polecane posty

Gość nie wiem nie wiem nie wiem

Witam. Znam faceta około 7 lat ale do tej pory jego nie rozgryzłam. Na poczatku byl tylko moim kolegą. Po kilku spotkaniach powiedział, że jestem kimś więcej niz tylko zwykłą koleżanką. mPóźniej powiedział, że kocha. Nie mogłam nic zrobic bo byłam w związku a nie chciałam sie roztawać. ( nie wiedziała czy to co mówi jest szczere). Zkończyłam z nim znajomość i zostałam z partnerem. Po jakimś czasie znowu sie odezwał i spotkaliśmy sie porozmawiać, no i znowu wszystko wróciło. Dodam, że tego kolege kochałam ale byłam z kimś a nie chciała tracić związku dla wielkiej nieznajomej. Jestem teraz nmężatka z 2 etnim stażem(krótko) kolega sie odezwał nadal mówi że kocha, teskani ze zależy itd, Ale ja tego nie widze! Nigdy nie ma czasu na spotkania, zawsze coś wymyśli ze nie może. Jest tez w zwiążku. zesto moich tel nie odbiera. Szczerze nie wiem czy jemu zależy( a to jest ktoś kogo naprawde kocham) Nie chce si e kolejny raz przejechac. Mam dziecko jemu to nie przeszkadza. Chce ze mna być, mieszkać ze mna. A tak do rzeczy to chodzi mi o to czy mówiąc mi, że mnie kocha, że tesakni ze zależy itd to mówi szczerze??? Jednak czeka juz troche czasu i ciągle myśli. Nie wiem juz o co jemu chodzi. Nie potrafie opisywać takich histori a więc nie zdziwcie sie jak po jakims czasie sie zgubicie z tm wszystkim. Prosze o co jemu chodzi??? Kocha czy tylko tak mówi??? zalezy czy tez nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co zrobisz jak napiszemy
że cię kocha? Rzucisz męża, dom a dziecku zafundujesz nowego tatusia? Wiesz co to odpowiedzialność? Masz coś do zarzucenia obecnemu mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
slub z mezem bya wielka pomylka wzielismy aby zamieszkac razem bo tanszy byl krdyt, mna i dzieckiem od samego poczatku sie nie zajmuje. dla niego przestaam byc atrakcyjna( a jestem Ladna kobieta) ciagle klutnie, jstem uwieziona od sulubu w domu,nigdzie mi nie mozna wyjsc itd duzo mozna by bylo wymieniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
wiele razy jemu pisaam ze nie jestem zabawka i mna nie mozna sie bawiac, ale ciagle se zazeka ze naprawde kocha i co do uczuc mnie nie oklamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to urwij z nim kontakt i po sprawie nie zawracaj sobie nim glowy bo niewarto dobrze ci radze zrobisz jak chcesz ale wspomnisz moje slowa zerwij z nim kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
Dzisiaj juz to zrobilam, powiedzialam zeby dal mi swiety spokoj bo nie wiedac zeby tego wszystkiego traktowal powaznie i ze jemu na tym zalezy. To mi odpowiedzial ze nigdy nie da spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cię zaliczy to zapomni
:D z tego co piszesz, to ty zabiegasz o spotkania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastepna kobieta z mentalna dysfunkcja, ktora nie potrafi zadawac wlasciwych pytan tytul twojego topiku powinien brzmiec - o co mi tak naprawde chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
Dzieki wielkie teraz wiem, ze to kolejny bezmyslny facet ktoremu tylko na jednym zalezy. Dzieki.... Ps: O co jemu chodzi a o co mi to ja juz wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
Mam nadzieje, ze da mi swiety spokoj. Nie wiem czy nie wiecie jak to jest jak was wlasny facet nie adoruje i nie zwraca uwagi bo jest nardziej przejety laptopem i tv. Jestem naprawde ladna kobieta i nie wiem co jest nie tak w moim wygladzie ze przestal na mnie zwracac moj wlasny maz uwage!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wassmin
A ile masz lat jesli mozna zapytac??? czasami mnie smiesza takie pytania bo niby skad my mamy wiedziec czy ten koles traktuje ciebie powaznie i czy naprawde kocha.Jednak uwazam ze moze powinniscie sie spotkac i porozmawiac powaznie i dojsc do jakiegos konsystusu.Ja coprawda nie przekreslilabym swojego malzenstwa nawet gdyby bylo pomylka a i w moim przypadku jest.Uwazam ze o kazdy zwiazek mozna zawalczyc no chyba ze nie widzisz juz zadnego sesu. Szkoda tylko dziecka bo jest malutkie i ma nie odpowiedzialnych rodzicow ktorzy funduja mu zycie w rozpadajacej sie rodzinie. Autorko zycze ci bys podjela sluszna decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to nie pasuje mi tutaj tytuł topiku:-O....chyba raczej ,,o co mnie głupiej babie znowu chodzi,, Po drugie ,mając męża i dziecko nie powinno byc nawet dyskusji na taki dziecinny temat:-P Wnioski..... -za mądra to ty nie jesteś -współczuję twojemu mężowi -GRATULUJĘ koledze :-O,znalazł naiwną i bardzo szybko dopnie swego :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, ze da mi swiety spokoj. nadzieje, to mozna miec na ladna pogode, tutaj ty decydujesz czy skasowac kontakt, telefon, postraszyc mezem, jeden pies w kazdym poscie przedstawiasz siebie jako marionetke, wiec pytanie wlasciwe brzmi - o co tobie chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem nie wiem
tak wogole to ja caly czas staralam sie dogodzic mezowi, romantyczne kolacje itd. nawet z nim nie moge porozmawiac bo zaraz ,mowi ze jest zmeczony. Jak przy kazdym rozwalajacym sie zwiazku pojawia sie ktos trzeci:-( Moja wina ze maz ma mnie gdzies??? ze woli laptops i tv??? ciekawa jestem ja wy byscie sie poczuli gdyby was tak maz traktowal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie biadol tylko weź się ogarnij i zacznij się zachowywac jak żona ,albo przynajmniej jak normalna kobieta!!!! Nie chcesz powiedziec chyba że ten kolega to miał sposób na zwrócenie uwagi męża:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slowem tak naprawde chodzilo ci o to czy masz prawo bzykac sie na boku, no jasne, ze masz! to w pelni usprawiedliwione, co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie masz prawa bzykac się na boku,najpierw ureguluj swoje sprawy z mężem !!!!Potem jak juz go uwolnisz od siebie to rób co chcesz....tylko nie zakładaj za kilka tygodni topiku pt.,,nowa koleżanka mojego starego kolegi----czego ona chce,,:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem nie wiem
Tak poza tym o bzykaniu nie było mowy!!!!!!!!! kur.... nie jestem!!! bo jak teraz was czytam to wy myślicie ze kazdy pierd... sie na boku z innym. W moim przypadku tak nie jest!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×