Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mimi2608

szczepionka od kleszczy u 2,5 letniego dziecka

Polecane posty

ja chce zaszczepić małą od kleszczowego zapalenia mózgu!!!czy wy też sczepiłyście????moja mała ma 2,5 roczku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi sorry ale takie matki
jak ty, to powinny być obligatoryjnie poddawane szczepieniu przeciw schizom i nieuzasadnionemu męczeniu dzieci. :o Puknij się mocno w czoło! Nie wszystko co widzisz w TV i słyszysz w radio jest prawdą... miej więc własny rozum!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w moim rejonie jest strasznie duzo kleszczy, to rejon w Polsce o ich na prawdę wilekim zagęszczeniu!!! ja nie oglądałam programów w Tv o kleszczach tylko marwie sie na podstawie tego ze moja teściowa w tamtym roku o mało nie umarła na zapalenie opon mózgowych, do tej pory jeszcze ma spore problemy i bedzie je długo jeszcze mieć!!!mój mąż miał natomiast porażenie lewej cześci twarzy za za pól roku nastepne porażenie drugiej częsci twarzy w wyniku ugryzienia przez kleszcza, miał boreliozę oczywiście a nigdy w lesie nie był, mieszkamy w mieście!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
A dlaczego krzyczysz?????!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
Używanie wykrzykników oznacza krzyk. Ty używasz ich w ilości oznaczającej wrzask :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha przepraszam jesli tak to zostało przez Ciebie odebrane, nie miłam zamiaru krzyczeć, tylko wyjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimi, a w jakim rejonie Polski
mieszkasz? Pytam zaciekawiona? Mazury? Znam, bywam, w lesie sypiam latem i w życiu kleszcza nie miałam. Dzieci też. (?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w podlaskiem, u nas sie ciągle słyszy o boleriozie, jak pisałam mam przypadki w rodzinie dlatego sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to skoro masz się mniej
martwić to je zaszczep. Ja byłam poddana szczepieniu (3 seriom dokładnie) w 1996 roku, a ani jednego kleszcza w życiu nie miałam. Miałam za to mamę panikarę, przez którą się w życiu tyle leków (głównie antybiotyków) nałykałam i tyle razy byłam kuta, że w tej chwili pałam do wszelkich takich pomysłów silną awersją i swoich dzieci na nic takiego nigdy nie zaszczepię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A nie przepraszam, miałam 2
kleszcze kilka lat przed szczepieniem, jednego takiego typowego czarneo małego, a drugiego dziwnego białego grubego, który wyglądał na jakiegoś innego pasożyta niż kleszcz. Oba usunęłam sama (jako ośmioletnie i dziesięcioletnie dziecko) i nic mi nie było. Bałom się iść z jakąkolwiek raną do matki bo ona by ześwirowała, w efekcie czego goiłabym się miesiącami, po tych jej plastrach, maściach i lekarstwach. A tak to zawsze dwa dni, woda utleniona, bez plasterka i sprawy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak szczepiłam bo córka jeździ na obozy i potrafi nałapać kilkanaście kleszczy dziennie (w zeszłym roku była na Mazurach i pobiła kleszczowy rekord). To szczepienie nie chroni przed boreliozą tylko przed KZM, które bywa śmiertelną chorobą. Dzieci zazwyczaj KZM przechodzą lekko i niezauważalnie więc szczepienie ma sens jeśli mieszka się w lesie lub często przebywa na leśnych biwakach. Szczepienie córka zniosła b.dobrze-bez żadnych objawów ubocznych. Koszt był spory bo to ok.300 zł-trzy szczepienia. Jednak, każdy kto wie jak wygląda zapalenie opon mózgowych i jakie są jego konsekwencje to się zastanowi-może warto szczepić...To jedyne szczepienie poza programowe jakie wykonałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja też mieszkam w podlaskim i to s samym sercu Puszczy Białowieskiej. Nie wiem czy wiesz że szczepienie chroni jedynie przed zachorowaniem na polkeszczowe zapalenie opon mózgowych ale na boleriozę już nie. Ja nie szczepiłam swojego synka w tamtym roku i w tym też nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×