Pomysł na interes - czy Wy byście skorzystali z czegoś takiego

Cześć. Chciałabym uzyskać Wasza opinię. Mam działkę w obrębie miasta (15 minut do centrum autobusem) taka polanka w lasku (działka 40x60 metrów) z mały strumykiem, bardzo małym :). Jakieś 10 minut piesze od przystanku Wpadłam na pomysł, żeby ją ogrodzić, doprowadzić do porządku i zorganizować tam miejsce które ludzie mogli by wynajmować na grilla/imprezy na powietrzu. Myślałam o postawieniu porządnego grilla takiego murowanego, jakiejś wiaty oczywiście toi toi i co tam jeszcze by trzeba było. Uważacie to za dobry pomysł? Wydaje mi się, ze sporo ludzi mieszkających w blokach mogłoby chcieć wynająć takie miejsce ze znajomymi, czy tez jakieś firmy na imprezy dla pracowników? Z resztą ludzie którzy mieszkają w domkach też często chcieliby, ale nie chce się bo to później trzeba sprzątać itp. Dodam,że w ofercie była by też możliwość kompletnej organizacji w sensie że załatwiam jedzenie - kiełbaski, alkohol i co tam ludzie chcą, przywożę na miejsce a Oni przyjeżdżają na gotowe, imprezują i wracają do domów. Napiszcie proszę Waszą opinie. Czy chętnie skorzystalibyście z czegoś takiego? Ile ewentualnie bylibyście w stanie na to wydać? Dodam, że miasto spore ok 300 tyś. mieszkańców.

mogłabym też przy dżwiękach ptaszków robić masaże z niespodzianką

jak jest tam w pobliżu pożądny parking, to może się udać. Niestety tylko sezonowo

Tak, że sezonowo to oczywiste. "porządny" parking? Jaki to konkretnie. Byłoby miejsce żeby zostawić samochody, ale to raczej taka polanka, a nie parking z kostki itp.

jeżźeli to jest w pobliżu przelotowej drogi to pomyśl o składzie budowlanym

chodzi o miejsce na parę aut ale może wypalić oczywiście przez zimę i jesień będzie lipa ale zawsze cos ;)

jeżeli firma będzie chciała zorganizować, to zjedzie się dużo samochodów i muszą mieć gdzie zaparkować

U mnie też są takie "atrakcje" i o dziwo w zimie też się interes kręci :)

Mysle ze sa szanse. Ja wlasnie cos takiego wynajmuje :)

i to nie tylko na lato! ja właśnie niedawno bezskutecznie szukałam miejsca na ognisko :(

Jak pomyślisz to interes i w zimie będzie kwitł,mała namiastka lata :)

mysle ze to bez sensu...bo tak naprawde zawsze znajdzie sie ze znajomych ktos kto ma miejsce na takiego grila...wiec pomysl jak najbardziej nietrafiony

to ty ne skoystasz, inni będą zadowoleni. Powodzenia autorko, tylko się śpiesz bo sezon się zaczyna

bardzo dobry pomysł

a ta toytoya to w sumie niepotrzebna, bo raz ze dodatkowe koszty, a dwa na działce są krzaki, więc goście by mogli użyźniać glebę

:D