Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karinka232

tzw kury domowe-szczęsliwe czy leniwe

Polecane posty

Gość karinka232

Jak myślicie, czy kobiety które całe życie siedzą w domu są z tego naprawdę zadowolone czy tylko robią dobrą minę do złej gry? Najpierw mówią, że muszą dzieci podchować a potem... Cóż to chyba wygodnictwo, jak myślicie? Mamy z siostrą rożne zdania na ten temat i poznać opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka232
ja często się przebieram na festynach za kurę i gdaczę. ale nie zarabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jak sobie organizują czas czasem chciałabym posiedzieć w domu, nie musieć chodzić do pracy... ale wole być niezależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka232
Do podszywacza- ja właśnie mam pracę i nie wyobrażam sobie ciągłego siedzenia w domu. Uważam, że kobiety, które siedzą w domu całe życie i narzekają jak to im ciężko przesadzają. Ale jestem ciekawa opinii drugiej strony, dlatego zarzuciłam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze niektore sa szczesliwe. Jesli ich maz sporo zarabia, one uwielbiaja gotowac czy zajmowac sie domem, a do tego maja jakies inne pasje i czas na ich realizacje. Inne z kolei nie wierza w siebie, malo potrafia, nie maja doswiadczenia zawodowego, sa zbyt leniwe by pracowac 8 godzin dziennie, posiadaja mezow ktorzy ich nie szanuja (moze pracuja nad sily i maja zal, ze zonka nie chce ich odciazyc), wydzielaja pieniadze... te na pewno nie sa szczesliwe. Ostatnio poznalam pania, ktora prosila meza o 15 zl, zeby mogla kupic sobie ksiazke. On nie dal jej tych pieniedzy, argumentujac, ze musza oszczedzac. Dowiedzialam sie, ze nie pracuje i spytalam, czy dlugo jest na bezrobociu. Pani zareagowala oburzeniem i wyjasnila, ze 'zajmuje sie domem", a zwlaszcza opieka nad corka. Corka ma 14 lat i jest w pelni sprawna, mysle wiec, ze da sobie rade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka232
No właśnie-14 lat. Najgorsze jest to, że te kobiety nie widzą, że przestają być potrzebne swoim dzieciom non stop, a potem zostają same i ingerują w życie swoich dorosłych dzieci bo nie mają własnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz zdac mature
proszę mi tu prawdziwych kur nie obrażać! One są zabijane dla mięsa, mają smutny los. Co Wy od tych biedactw chcecie? :( Kury trzeba czcić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam siedzieć w domu
rozwijać swoje zainteresowania mam ich tyle, że naprawdę czasem brakuje czasu na zrobienie podstawowych rzeczy w domu a mąż mój pracuje, jest w ogóle pracowitym CZŁOWIEKIEM, WSZYSTKO W DOMU POTRAFI ZROBIĆ i dodatkowo uwielbia gotować, więc ja rzadko muszę cokolwiek robić więc zagrzebuje się w czytaniu, zgłębianiu wiedzy i właśnie to uwielbiam kocham rozumieć rzeczy, których większość ludzi nie jest w stanie pojąc - i nie jest to zarozumialstwo, tylko zwyczajnie to sprawia mi przyjemnośc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz zdac mature
a tak na poważnie- niedawno miałam rozmowę o staż i czekałam na nią razem z 30-latką. Ona mi powiedziała, że oboje z mężem stwierdzili, że najpierw odchowają dzieci. No i oczywiście nie miała żadnego doświadczenia. Mówiła, że przyzwyczaiła się do tego, że wszędzie jej odmawiają. Podobno nawet była tak zdesperowana iż chciała iść robić na taśmie i tam też jej odmówili z racji braku doświadczenia, a ponoć na taśmę przyjmują kazdego... zdziwiłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka232
Właśnie, niektórzy umieją ten czas efektywnie wykorzystać a większość kobiet w takiej sytuacji się uwstecznia niestety. I potem dzieci są w szkole, po szkole maja zajęcia dodatkowe, mąż ma prace i grono swoich znajomych. A one, cóż, opowiadają, że żeby zrobić obiad na 14 to trzeba o 6 rano zacząć.... Kobiety, nie dawajcie usadzać się w domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psssssssssssssssssssst...
ja jestem kura domowa od 7 mies. (odkad urodzilam dziecko) i zostane nia jeszcze 2 miesiace. dluzej nie chce bo zaczynam byc coraz bardziej leniwa i zaniedbana. mam wielka ochote wrocic miedzy ludzi :) nie rozumie jak mozna siedziec z dziecmi cale zycie :O ale moja siostra tez jest innego zdania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka232
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinka232
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×