Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boombonierka

o co chodzi temu czworonogowi?

Polecane posty

Gość boombonierka

witam. Napiszę wprost. Przez dwa dni bedę musiała zając się pieskiem moich znajomych.chodzi tu tylko o wyprowadzanie go.Piesek jest chyba po przejściach bo i moi znajomi go wzieli niedawno i jest strasznie zamknięty, bojaźliwy, kilka razy nawet próbował uciec. Wiem że ma teraz pełno miłości od swoich opiekunów. Widac jednak że on jest nie ufny.To kundelek o pięknych oczkach. Ale wracając do tematu jak już wspomniałam będee musiała się nim zająć a problem tkwi w tym że na obcych on warczy.Czy ktoś ma jakiś sposób na to jak załagodzić sytuację.Pani tego pieska wyjeżdża na 2 dni w związku z tym będę musiała wychodzić z nim na dwór, nakladać smycz ale kiedy tylko do niego podchodze on warczy wiem ze nie jest to warczenie ze złości przynajmiej tak czuje i widze bo ma podkulony ogon i te oczy...płakać mi się chce jak pomysle jaką ten piesek musial miec przeszlosc ze jest az tak nie ufny.Co mi radzicie?Nie moge odmowic kolezance bo i tak nie ma kogo poprosic o to.A pieskiem trzeba sie zajac te 2 dni. Pozdrawiam i czekam na opinie i rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boombonierka
prosze niech ktoś napisze moze ktos miał podobna sytuacje ze swoim pupilem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkrkrkrkrkrkrkrkrk
musisz spróbować się wcześniej z nim zaprzyjaźnić, np. podając z ręki jakieś smakołyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rkrkrkrkrkrkrkrkrk
jaka rasa pieska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boombonierka
kundelek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boombonierka
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgfdgags
Jak doradził ktoś wyzej podawaj smakołyki i głaszcz za każdym razem, gdy występuje taki stan lękowy u psa. W ten sposób odwrócisz jego uwagę i stopniowo sprawisz, że sytuacja zacznie kojarzyć mu się z czymś przyjemnym. Psy uczą sie przez proste kojarzenie faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cara -
wląsnie o to chodzi - tylko przez łagodność mozesz go przełamać - jego strach i ból . Moze pójziesz na spacer z jego pania i nim ,żeby mial trochę wiecej czasu żeby sie z Toba poznać ? przynieś mu coś dobrego , pozwól sie obwąchać - nie wykonuj gwałtownych gestów - a eka niech bedzie tylko do glaskania . Ciesze sie ,ze są jeszcze na świecie ludzie rozumiejacy ,że ból jest bólem zarówno dla ludzi jaki zwiaerząt . Pozdrawiam Cie serdecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakladaj..
dobrze smycz, zeby ci nie uciekl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
idź do tej znajomem jeszcze teraz, jak jest, siądź z nimi w pokoju i niech pies cię w spokoju poobserwuje Jak już się jako tako oswoi z faktem, ze jestes, zagadaj do niego, siądx na podłoze, wyciągnij do niego rękę, ale nie do samego ciala, tylko tak, zeby to on musiał do ciebie podejść. Mozesz mieć w tej ręce jakis smakołych, na otwartej dłoni. Niech sobie ten smakołyk weźmie, nie głaszcz go, bo się może wystraszyc i ugryźć. I tak parę razy. W ogóle na począteku mozesz mu te smakołyki kłasć na podłodze, dopiero potem dawac mu z dłoni. Ruchy wykonuj bardzo powoli. Jak pare razy się uda, to mozesz spróbowac go pogłaskać, ale raczej nie po głowie, bo wiele psów tego nie lubi, zwłaszcza te strachliwe. Nie wpartuj się w niego uporczywie, nie chodź za nim, niech on ma okazję przypatrzyć sie tobie w spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
No a potem pójdź z nim i z koleżanką na spacer, w czasie tego spaceru możesz przejać smycz, jak pies juz będzie sie dobrze czuł i bedzie odprężony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
Mój pies tez jest totalnie nieufny, tylko trochę bardziej pewny siebie. Nie wpusci nikogo obcego do domu. Jedyna metoda to jest taka, że jak ktos do mnie ma przyjsć, kogo pies nie zna albo zna słabo, to umawiamy się przed moim domem, oni nie wchodzą, tylko czekają na zewnątrz, idziemy razem na łąkę na spacer. Potem bez problemu mogą razem z nami wejść do domu i po nim chodzić, dla psa sprawa jest juz załatwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boombonierka
bardzo dziękuje wam za rady.Niestety do pieska bede mogla jechac dopiero jutro.Mam nadzieje ze uda mi sie go wyprowadzic pomimo smakolykow jakie zamierzam mu zawieźć:) serdeczne dzięki za przydatne rady.Bardzo mi szkoda tego psiaka bo powiem wam ze psina jest spokojna gdy widzi ze pani z nim jest napewno po jakis przejsciach dlatego okazuje przy obcych ta nieufnośc.Ma piekne oczka takie jakby chcialaby powiedziec cos o tym co przezyly i takie smieszne ząbki wysuniete troche do przodu.Szkoda ze nie rozumie tak jak czlowiek ze ja nie chce jego zla tylko pomoc mu w zalatwieniu potrzeb fizjologicznych:/ mam nadzieje ze jakos to bedzie.Dzieki jeszcze raz wszytskim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boombonierka
przepraszam za moje literówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boombonierka
bylam dziś u pieska byl dzis bardzo zadowolony.Pogłaskałam go po głowce to posiusiał sie chyba ze strachu.Ale ogólnie pierwszy nasz spacer minął bardzo dobrze.Piesek załatwil swoje potrzeby i nawet pobiegalismy razem:) mam cicha nadzieje ze kiedys minie ten strach przed wszystkim chociaż nigdy nie wiadomo.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×