Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Irena26Kraków

Facet zarabiający 2500 zł......

Polecane posty

Gość Irena26Kraków

Często na forum słyszę podobne stwierdzenia: "'poznałam takiego-a-takiego faceta, jest przystojny i miły i na dodatek zarabia baaaaardzo dużo bo aż 2000"... Dziewczyny, czy wg Was zarobek rzędu 2000 to dużo!? Sorry ale to jest dla mnie jakieś nieporozumienie. Mój mąż zarabia 2500 tysiaka, ja zarabiam 1300, żyjemy w wynajmowanym mieszkaniu i nie mamy dzieci. Te jego wielkie zarobki są tak ogromne, że starcza nam na wynajem i jedzenie... Żeby kupic sobie jakieś fajne ciuchy to owszem, zdarza się, ale taki zakup od razu wiąże się z tym, że nie pozwolimy sobie na wiele więcej. Pomijam fakt płacenia za benzynę itp bo to chyba oczywiste. Kino, wyjście - od wielkiego dzwonu. Wakacje - jakie wakacje??? Facet zarabiający 2500 i kobieta zarabiająca 1300 to nie jest, bynajmniej bogate małzeństwo. To jest kasa która starcza do przeżycia z miesiąca na miesiąc, bez fajerwerków. Puknijcie się w łeb zanim następnym razem napiszecie o waszych bogatych facetach zarabiających 2000 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irena26Kraków
ty ladaco przeczytałeś chociaż jedno zdanie tematu, czy tylko tytuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet ma 2500 a Ty 1300 i Wam ledwo na życie starcza? To widać bardzo rozrzutni jesteście na to życie, albo codziennie obiady w restauracji jadacie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
2000 tys dla kobiety ktora ma pojecie o zyciu i wie co ile kosztuje to sa grosze niestety. Chyba ze facet mialby wlasne mieszkanie i w dodatku bezczyznszowe moznaby wtedy przymruzyc oko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz zacząc
nie ma reguły , jedni wyżyją za 1000zł a innym i 5000 mało . Żalezy jak sie żyje i na czym oszczędza . Jedni oszczedzają na jedzeniu czy wystroju mieszkania na rzecz wakacji czy nowych ciuchów , a inni lubią roszkoszować się jedzeniem nie patrząc na koszty, Jednak wracając do tematu - zarobki z mężem mamy bardzo podobne do autorki i prawda kokosów z tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
Rozrzutni??? U mnie w miescie wynajem 2 pokojowego mieszkania to koszt rzedu 1400 zl rata za mieszkanie kupione na kredyt podobnie albo wiecej potem do kredytu czynsz rachunki srodki czystosci utrzymanie samochodu moze trzeba troche wyremontowac mieszkanie cos nalezy odlozyc cos zjesc czasem kupic komous jakis prezent slubny urodzinowy czasem plaszcz buty czasem leki nie raz cos do domu jak sie zepsuje itd ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogon go na 2 etat co dziad w domu siedzial bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irena26Kraków
Z tym jadaniem w restauracji to ty chyba sobie jaja robisz? Nam czasami teściowie dają jedzenie, a czasami nie gotujemy wcale, tylko coś sobie przegryziemy bo taki mamy system życia. Dla nas obiad codziennie nie jest regułą i bynajmniej nie ze względu na oszczędności... (gdybym miała dzieci to oczywiście bym gotowała codziennie, ale skoro mąż czasem zje w pracy albo u rodziców to po co mam gotować dla siebie?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
Pozatym autorka jest z Krakowa to tez cos znaczy ceny w Polsce sa rozne Ja mieszkam na slasku natomiast Moja abacia na Dolnym slasku i tam wszystko jest 30 % drozsze a Krakow nie ma co mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla kobiety
,,ktora ma pojecie o zyciu",to sztuka jest utrzymac rodzine (nawet dwuoosobowa) za 1500zl.Co to za sztuka miec prawie 5000zl na miesiac i przezyc?,to Ty autorko puknij sie w czolo i zastanow sie dziesiec razy zanim raz cos powiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytykantki
ci ktorzy krytykuja autorke to chyba dzieci ktore nigdy nei byly na swoim i mieszkaja z rodzicami - zycie jest cholernie drogie a w pojedynke na wlasnym mieszkaniu to prawie nierealne jesli nie ma sie pracy na stanowisku pani prezes banku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tych bzdur
jestes rozrzutna i tyle. Obiadki u rodziców...dobre sobie...niezaradna i tyle. Może ty się weż do roboty, bo 1300 zł to nie za wiele a męża zostaw w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
dla kobiety wiesz co ja kiedys zarabialam 700 zl i tez dawalam sobie rade wiec ty przemysl zanim cos napiszesz ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze to nie duzo
moj maz zarabia 10000zl- 15000zl w zaleznosci od miesiaca i wcale tez nie zyjemy w luksusach jak moglo by sie zdawac innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz zacząc
to prawda, samodzielne życie jest drogie. Czynsz , media , jedzenie i tak można mnożyć i mnożyć, a oczywiste jest , że czasem chciałoby się pojechać na wakacje, czy kupić 3 parę butów tej zimy tej wiosny w końcu na to pracujemy , aczkolwiel realia nie są kolorowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
do autorki tych bzdur A ty to w oogle nie zrozumialas o co autorce chodizlo naucz sie czytac ze zrozumieniem ona nie ma pretensji do meza tylko dziwi sie ze inne laksi uwazaja iz 2000 to duzo i tyle. Autorka zarabia 1300 a skad wiesz ze nie pracuje ciezko moze w jej zawodzie nie zaorbi wicej?? Moje kolezanki po dziennych studiahc prawniczych rypia za 1400 i co tez sie lenily nie cale zycie ciezko tyraly na mgr prawa zeby grosze zarabiac.]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tych bzdur
wiem, że nie chodzi o pretensje wobec męża, ale niestety w Polsce są takie pensje jakie są i o jakich napisałaś. W związku z tym uwazam, że 2500 to nieżle i można za to przeżyć, a skoro autorce marzą się drogie ciuchy to niech na nie zarobi sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxvxvxvxvxvxvxvxvx
ty sie szmato puknij w łeb zarabiasz 2 razy mniej niż on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze to nie duzo
wcale ze nie latwo jest przezyc za 2500zl. U mnie w miescie wynajem kawalerki kosztuje minimum 1000zl i to nie w centrum, doliczyc dojazdy, oplaty (juz patrzac minimalnie) 150zl, jedzenie na ktore miesiecznie w miescie wiekszym idzie minimum 400zl msc no i jakies srodki czystosci typu pasta do zebow, mydlo, plyn do naczyn, proszek do prania. A jak trzeba niespodziewanie leki jeszcze kupic, buty na dana pore roku i czasami tez wyjsc sie chce gdzies i co z tego zostaje? Czasami za taka sume ciezko sie utrzymac szczegolnie jak sa nieprzewidziane wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz zacząc
nie wiem dlaczego wsiadłyście na autorkę. Przecież wyrażnie napisała,że 2500 to nie żaden majątek na dzień dzisiejszy. I tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla kobiety
do ehh Skoro sama musialas przezyc za 700zl,to nie pierdol teraz,ze to wielka sztuka przezyc za prawie 5000zl,nawet wynajmujac mieszkanie. Niejedna zaradna kobitka potrafilaby z tego jeszcze odlozyc jakis grosz,a ty masz takie pojecie o zyciu jak ja o zakonnictwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
dla kobiety Az bije madroscia z Twoich wypowiedzi tak sie sklada ze jak zarabialam 700 zl bylam w innej sytacji zyciowej mialam inne zobowiazania finansowe itd Jak bedziesz musiala cala swoja wyplate wylozyc na kredyt hipoteczny albo a wynajem to porozmaiwamy, I Ty tez czytaj ze zrozumieniem bo temat nie jest o 5 tys tylko zaczelo sie od 2 tys i autorka dodala ze ona zarabia 1300 a maz 2500 i jakos duzo to nie jest i to tez nijak nie daje 5 tys. Jasne moi rodzice maja we dwoje 4 tys i wiesz tez jakos dobrze nie zyja ubieraja sie w lumpeksach kupuja najtansze zarcie ale dlatego ze odkladaja na lokete. zeby miec na remont mieszkania czy na samochod musza zyc skromnie a nie musza zaplacic wynajmu czy kredytu tylko glupi czynsz 370 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
P.S. tylko dzieki temu ze placa sam czynsz a nie wynajem czy rate kredytu moga odlozyc na te lokate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×