Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamkaZałamka

Separacja

Polecane posty

Gość MamkaZałamka

Witam! Nie będę szczegółowo rozpisywać się, więc powiem w skrócie. Mój mąż wciąż mnie okłamuje w różnych dziedzinach życia. Ostatnio dowiaduję się przerażających mnie rzeczy. Doszło też do tego, że narobił długów be mojej wiedzy. Chcę poczekać z rozwodem i myślę o separacji. Czy można bezpłatnie złożyć wniosek o separację w sądzie. Czy będziemy mieli rozdzielność majątkową - to bardzo ważne. Mamy dziecko, czy należy określić, które z nas będzie sprawować nad nim opiekę (oczywiście będę to ja) i czy sąd zasądza w takim przypadku alimenty? Proszę wszystkie kobiety, które mają doświadczenia w tym temacie o pomoc. Z góry dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
placi sie 600 zl, alimenty tez sie zasadza, opiekunem bedzie mama chyba ze tata bedzie chcial walczyc o opieke.. powodzenia ja juz mialam zlozony wniosek, ale na szczescie sie pogodzilismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZonaJeszczeNiestety
Ja myślę nad rozwodem bo mój mąż to skończony idiota! Z tego co się dowiadywałam składając wniosek można przedstawić brak dochodów i napisać podanie o umorzenie kosztów rozprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
W zasadzie też powinnam złożyć pozew o rozwód, ale dla mojego dobra i dziecka myślę o separacji. To zostanie łagodniej przyjęte przez mężusia i rodzinę. Straszyłam go kilka razy rozwodem, gdybym złożyła wniosek o separację i zostałaby zasądzona to może zacząłby brać moje słowa na poważnie. Poza tym nie chcę brać odpowiedzialności za jego długi. Na razie są możliwe do spłaty, ale kto wie co będzie dalej. O dziecko pewnie chciałby walczyć, ale nie miałby szans. Nawet jego matka widzi jak się mienił i trzyma moją stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZonaJeszczeNiestety
ja poczatkowo tez chcialam searacje ale stwiedzilam ze dla dobra dziecka lepszy bedze rozwod. poki co corka ma pol roczku ale przez caly jej pobyt na swiecie tylko sie kloce z mezem nie bylo ani 1 dnia spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
Składając pozew o rozwód muszę przygotować się na wyciąganie wszystkich brudów, boję się tego. Chociaż ta papla i tak zrujnowała moją prywatność. Nie chcę obciążać tą "wiedzą" rodziny. Wiedzą wiele, ale jeszcze nie wszystko. Przy separacji wydaje mi się, że można jeszcze tego uniknąć. Myślę, że będzie się trochę bał rujnować resztki wspólnego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
Jak wyglądają takie rozprawy? Czy rodzina słucha tego co się mówi? Nie wyobrażam sobie żeby mówić w zasadzie o braku pożycia intymnego przy mamie i teściowej. Czy to nie zbyt intymna sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i coooo
a moze robi długi po to aby swoje lalunię utrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
To tym bardziej nie chcę mieć z nim wspólnych finansów, niech sam spłaca swoje ewentualne lalunie. Czy ktoś mi odpowie jak wyglądają takie rozprawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiasdfohfia
Temat dla mnie. Też chciałabym się dowiedzieć jak wygląda rozprawa rozwodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
Ktoś coś wie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka 29
Czytam czytam i oczom nie wierze.... Przeciez dziecko ma sie z osoba która sie kocha i szanuje, ufa i wierzy. Dlaczego Wy macie dzieci z facetami ktorzy Was oklamuja lub co innego? W zyciu nie zrobiłabym sobie dziecka z facetem ktorego nie jestem pewna... Nie wyobrazam sobie ze pół roku po porodzie miec takie problemy..... Dziwne to wszystko.... Nie wiecie za kogo wychodzicie za mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
U mnie zaczęło się zaraz po porodzie. Wróciłam do domu, zobaczył co to kilka nieprzespanych nocy i żona z komplikacjami poporodowymi. Podczas drugiego pobytu w szpitalu wpadał na przysłowiowe 5 minut. Był bardzo zajęty. Potem było już tylko gorzej. Wydawało mi się, że wiem za kogo wychodzę za mąż. Dziecko pojawiło się na świecie 2,5 roku po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
U mnie zaczęło się zaraz po porodzie. Wróciłam do domu, zobaczył co to kilka nieprzespanych nocy i żona z komplikacjami poporodowymi. Podczas drugiego pobytu w szpitalu wpadał na przysłowiowe 5 minut. Był bardzo zajęty. Potem było już tylko gorzej. Wydawało mi się, że wiem za kogo wychodzę za mąż. Dziecko pojawiło się na świecie 2,5 roku po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamkaZałamka
Denerwują mnie takie durne komentarze. W ogóle to zanim wzięłam ślub to powinnam zatrudnić detektywa, który sprawdzi jego przeszłość i iść do wróżki, która sprawdzi naszą przyszłość. Zachorować poważnie na wszelki wypadek, żeby sprawdzić czy się mną zaopiekuje i wynająć niemowlaka, żeby sprawdzić czy będzie odpowiedzialny. Na wszelki wypadek powinnam tego detektywa zatrudnić na stałe, bo nigdy nie wiadomo co komu w głowie siedzi. Wcześniej nasze życie wyglądało inaczej. Odkąd zaszłam w ciąże wygląda inaczej. I nie pytam o ocenę mojej czy jego osoby a o to, jak wygląda separacja, ewentualnie rozwód, jak to wszystko załatwić i proszę o wszelakie rady z tym związane. Nie chcę tak żyć. Chcę zmiany na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×