Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ynettta

pruderyjny facet, jak go rozkręcić?

Polecane posty

Gość ynettta

Idzie mi jak po grudzie. Po trzech miesiącach udało mi się dopiero przekonać go, że jest coś innego od pozycji klasycznej - więc czasem na jeźdźca, ale inne rzeczy mu już do głowy nie przyjdą. A gdy on się tak zacietrzewia i penis nazywa "ten narząd", erekcję: gdy ten narząd się porusza, to i ja wpadam jak durna w ten ton i nie umiem wyjaśnić, o co mi chodzi. Po czterech miesiącach udało mi się mu wyjaśnić, że oral to nie tylko prostytutki i to też może być związane z miłością. Na co łaskawie zaczął się zgadzać, ale gdy tylko się zaczynam rozkręcać, przerywa, żeby przypadkiem nie dojść w buzi. Sam - a fe! Nawet mi krocza nie dotknie. "Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić..." Raz mi się zdawało, że chce na stojąco, tak dziwnie się ocierał, jakby nie mógł trafić. No to ja się kieruję, kurka, do biurka, żeby się oprzeć, a ten pyta: co ty tam robisz? Bielizna pośrednia między ładną a seksowną, nic w stylu sklepów erotycznych, siatek czy czego tam. Rajstopy. Jakoś tak nie widzę siebie w typowym seksownym komplecie. Ale nawet prześwitującej zupełnie, czerwonej - nie skomentuje. Proszę o rady. Ten za bardzo zakręcił się wokół tematu "uczucie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jeszcze go nie kochasz to raczej spróbuj się nie angażować. Wiem z doświadczenia, że raczej trudno takich rozkręcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ynettta
Kochamy się, związek z gatunku nie do wiary idealnych - trochę trwało, zanim poszliśmy do łóżka, rozdziewiczyłam go zresztą. Jedyne, co mi w tym wszystkim nie gra, to właśnie seks. (ale ostatnio jest i tak o niebo lepiej niż na poczatku, gdy nie za dobrze wiedział, co do czego pasuje...) Moja_opinia, rozkręciłaś jakiegoś chociaż trochę? Jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ynettta toż ty chcesz zdeprawować pożądnego człowieka :D Do czego Ty go zmuszasz takie obrzydliwości????? :D Może on taki nieśmiały i bojaźliwy a nie pruderyjny. Deprawuj go deprawuj bo innej nadziei niż twoja cierpiliwość i upór dla gościa nie ma życze wyrwałości ale nie wiem czy Tobie czy jemu żeby Tobie jej starczyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ynettta
Ja uwiodłam dobrego katolika, niemal 22-letniego prawiczka. I zamierzam go zdeprawować bardziej. Gadanie o seksie nie wyszło. Wpadam w ten jego dziwny ton i uhh... nie idzie. Jeśli coś, to przejście do ataku, ale - pomocy! Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to "zgwałcić" ustami i zapierać się, jak będzie chciał przestać. Macie jakieś rady...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfg
może po % się rozkręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja bym wiedziała jak go rozkręcić ..podeślij go do mnie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ynettta
Niepijący. Tzn. pijący, ale po kieliszku wina zaczyna chodzić slalomem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozkręciłam najpierw fundując oral, usłyszałam, że przyzwoite dziewczyny tego nie robią, ale spodobało się i się odwdzięczył, co też mu się spodobało. Ale inne propozycje-jak np. anal to już było trudniej.Udało się przeforsować, ale bez entuzjazmu i od dłuższego czasu nie powtarzamy. A o innych, ostrzejszych pomysłach, na razie zapomniałam. Może za jakiś czas coś się uda. Co do rozmów z takim-będzie się myślę, stopniowo oswajał-tylko staraj się nie wpadać w jego ton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżibutek:)
helou:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ynettta
Na minetę oświadczył (oczywiście nie wymawiając tego słowa, a fe!), że nie umie sobie tego wyobrazić. Nie proszę, nie naciskam. Analu nigdy nie próbowałam i jakoś nie jestem przekonana. Ale też nie widzę, żeby ten wstydniś tknął jakikolwiek żel z sexshopu. Ehh. Spróbuję przeforsować od tyłu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzuć na luz_
ciekawa jestem po jakim czasie od poznania poszliście do łóżka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ynettta
3 lata. Jesteśmy małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ynettta
Upiłam się, upiłam męża. I zagrałam skrzywdzoną dziewczynkę. Co myślę o pruderii. O tonie, w jakim mówi o seksie. Że przecież niemówienie nie sprawia, że tego nie było. i wiecie co? zadziałało. Chyba troszkę mu do główki trafiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sensor
może kup sztuczną pochwę www.dyskrecja.pl/sklep.php/k69-Pochwy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×