to miał być tylko sex...

Otóż tak...dwa lata temu poznałam faceta.Cholernie się nim zauroczyłam z początku.Ale oboje postanowiliśmy,że będzie nas łączył tylko sex.On też nie chciał się wiązać ,więc byliśmy ze sobą bez obietnic i gadek o wielkiej miłości. A po jakimś czasie on mi mówi,że się zakochał!Szok.Panowie mieliście tak kiedyś?Nie wiem co mam zrobić:O Nie jest mi obojętny,nie chce go urazić,dobrze mi z nim ale jakim cudem?????

Dodam tylko ,że nie jestem jakąś głupią młodziutką cizią.Przed nim miałam tylko jedengo partnera przez 11 lat.

To był mój tata.

facetem, ale tez mialam taki przypadek. To moj drugi facet, z poprzednim bylam 5 lat. Okropna sytuacja, prawda? :(

spadaj podszywie!! Okropna!! Powiedz mi jak ktoś,kto się przez cały czas potrafił zdystansować,ktoś kto się zarzekał ,że nie chce związku może się zakochać??!!:O

Normalnie. Ludzie sa slabi... :( Mam straszne wyrzuty sumienia przez niego, przeprowadzil sie do mojego miasta, jest na kazde moje skinienie, a ja go nie chce... i juz

ach pozazdrościć

Zajebiscie.

A ja nie wiem ,czy to możliwe żebyśmy tworzyli normalny związek. Nie wiem ,czy za jakiś czas znowu nie stwierdzi,że tak właściwie to mu się odechciało być w związku.No i nie wiem czy ja tak nie stwierdze.Zawsze szukał tej odpowiedniej ,po takim czasie stweirdził,że to ja nią jestem??Jak to możliwe.

Nigdy nie ma TYLKO sexu...no chyba ,ze jestes zwierzyną bo kazda myśląca istota w jakiś sposob to przezywa,wspomina,chce więcej lub ją odrzuca..ale zawsze jest cos jeszcze..

u nas tak jest ale u facetów myślałam,że nie...

I to coś jeszcze to miłość pewnie , a ja w nią nie wierze.

Witaj Tomcio...cmok;)...czasem mówią,ze to miłość...

Tak.Ja też ale zawsze wydawało mi się to niemożliwe.I kiedy już pogrzebałam swoje nadzieje na to on twierdzi ,że się zakochał. Cholera!A ja zawsze myślałam,że faceci oddzielają sex i uczucia.Przecież tyle razy mi mówił,że nie będziemy się wiązać uczuciowo...:O

Jedni oddzielaja inni nie. Ja oddzielam. I jestem kobieta

Moze sie zakochał w kimś innym?

Siemasz IVKA Cmok. Nie neguje miłośći niech się ludzie kochają.

Niech się tylko najpierw pokochają a potem bzykają...to moze nie bedzie tyle pretensji do losu...

Nie w kimś innym.On chce ze mną być. A ja tego nie rozumiem.Po takim czasie takiego "zamrażania uczuć" to wszystko puściło

Poza tym na początku taj jak mówisz.Zauroczyliśmy się sobą.Ale nie byliśmy gotowi na poważne związki.Ja po 11 latach z ex'em on podobnie...

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko przychodzą jak i odchodzą.

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko przychodzą jak i odchodzą.

to miał być tylko sex, a może będzie ślub? Zaprosisz?

ehehe Jesteś tutaj chyba jedenym facetem ,który wierzy w takie cuda;) A ja dalej nie wierze:) I nie wiem,cholera nie wiem jakim cudem

Co ma być to i tak będzie , fajnie jak by się wam ułożyło , trzeba wierzyć ,próbować starać się, życie tak szybko przemija.

partnerem spotykaliśmy się bardzo długo. I łączył nas tylko seks. To były cudowne chwile, które przerodziły się w lata. Mój też po pewnym czasie powiedział, że się we mnie zakochał, chociaż od początku było jasne, że tylko i wyłącznie spotykamy się, żeby sobie ostro poruchać. Niestety, ale ja go nie pokochałem tak mocno jak on mnie a za złamanie umowy, kopnąłem go w dupę po tym jak mieliśmy najlepszy seks w ciągu tych lat. Ja jużmam innego partnera, który jest odpowiedzialny i wie, że jak jest umowa na seks to tylko dupczenie wchodzi w rachubę.

No właśnie mi się ta jego nieodpowiedzialność spodobała:P Szkoda tylko,że ja tyle czasu na to czekałam. Kiedyś nawet założyłam tu temat i swego czasu napisali mi panowie,że to nie możliwe,że on coś do mnie poczuje a jednak. Pozdrawiam tamtejsze mądrale!

O moje ksero jest!

buhahahaha czy jakiś pan ma coś do dodania?

Som tfoje dwa ksera Tomus :D