Wiosna już z nami a my takie grube! Diete od jutra kto ze mną ?:D

Fantine witaj :) jak widzisz przede mną też długa droga :) razem raźniej :)

cześć Wszystkim :) wczoraj trochę pojechałam z żarciem, bo wyliczyłam 1400 kcal.. wciągnełam 1/3 czekolady z orzechami - nie mogę się odzwyczaić od słodkości.. zawsze tak jest - to jak nałóg. Muszę się zmobilizować i przestać jeść słodycze. Dzisiaj na razie zjadłam sałatke warzywną z majonezem (300kcal) i piję kawę z mlekiem i sł. (50 kcal). Umówilam się dzisiaj na piwo z koleżanką - mam nadzieję że to będzie ostatni grzech tego tygodnia.

Sopel_lodu*** widzie, że Ty jedna jak na razie udzielasz sie na forum. Ja na razie nie bardzo będę się udzielać, bo u rodziców jestem, a tu nici z diety:( Jutro wracam do siebie... ale jak na razie też nici z diety, bo jutro mój mężczyzna przygotuje dla mnie kolację, po tygodniowym rozstaniu, w sobotę ze znajomymi mamy grilla, to pewnie kiełbaski, jakieś mięsko z grilla, piwko, a w niedzielę z koleżanką na miasto miałam wyjść, to w najlepszym wypadku na kebabie się skończy:( ale od poniedziałku znów twardo się odchudzam:)

wypiłam 2 piwa, oprócz tego dzisiaj grzecznie, nie chce mi sie liczyc kcal wiec napisze co zjadlam: salatka z majonezem, kawa z mlekiem, mała activia, woreczek ryżu gotowanego, wymieszanego z 400g warzyw na patelnię. No i to piwko.. Jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną, TRZYMAJCIE KCIUKI :)

Laski temat umiera.. :(