odchudzanie_od_kuchni 0 Napisano Marzec 30, 2010 najgorsze co można zafundować swojemu organizmowi, to brak śniadania. ja też mam taki nawyk ale walczę z tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka87 0 Napisano Marzec 30, 2010 Ja też się staram, ale ciężko się przestawić... Rano zawsze kawa i tak do południa. Nigdy rano nie jestem głodna, dlatego, że najadam się przed snem. Wiem, że to jest straszne i nie powinno się tak robić, ale ciężko się przestawić. Tak się zaprogramowałam już, że jak mam iść spać to czuję się bardzo głodna. Mogę nawet cały dzień nic nie jeść, a wieczorem odrabiam. Ale już pomału wykluczam jedzenie na noc i coraz lepiej mi to idzie. Muszę jeszcze nauczyć się jeść śniadania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzanie_od_kuchni 0 Napisano Marzec 30, 2010 jeżeli będziesz jadła rano i co 3h to nie będziesz czuła głodu. ja zaczęłam odchudzanie od diety proteinowej, zrezygnowałam z niej, bo stwierdziłam, że jest niezdrowa. ale dzięki niej zrozumiałam, że systematyczne jedzenie ma sens. niestety trzeba wszystko planować. ja mam obiady w pracy ale i tak robie wszystko w domu, bo wiadomo, jak na stołówkach jest. kiedyś było to dla mnie nie do pomyślenia. a teraz codziennie torba z żarciem i jazda:) nie widzę efektów ( na wadzę) ale samopoczucie lepsze. moj M mowi, że znowu jestem sobą- na wszystko mam siłę:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzanie_od_kuchni 0 Napisano Marzec 30, 2010 Zachęcam do obejrzenia filmu "jedzenie ma znaczenie" pomoże zrozumieć, że jesteś użytkownikami naszego organizmu i musimy o niego dbać, żeby służył nam jak najdłużej ;> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dużaja 0 Napisano Marzec 30, 2010 witam nowe forumowiczki :-) męczy mnie mega kac.........!! ale nie zważając na przeszkody poszłam na siłownię :-D postanowiłam dopomóc sobie troszkę w spalaniu tłuszczyku i wysmarowałam się jakimś specyfikiem wyszczuplającym i założyłam spodenki neoprenowe...... przez te dwie godz tak mnie pupa grzała że nawet nie macie pojęcia..... tak się wypociłam ze szok........ wszystko mokre miałam....... mam nadzieję że to pomoże :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Marzec 30, 2010 Jejku ja dzisiaj tylko śniadanie zjadłam.. dostałam cynk o pewnym wolnym etacie i zawiozłam cv, spedzilam tam 3,5 h gadając ze znajomymi z pasażu ;) teraz odgrzewam sobie zapiekankę z ryżu i jabłek, chyba zjem też warzywa,zeby się nie rzucić w nocy na lodówkę.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dużaja 0 Napisano Marzec 30, 2010 witam wieczorkową porą.... spowiedź z dnia dzisiejszego :-) 9.30 jajko sadzone 12.30 2 parówki drobiowe 15.30 filet z kurczaka z curry i kapustą pekińską 17.30 koktajl pomarańczowo-białkowy 20.30 2 parówki drobiowe.... oczywiście 1,5l wody, 1 kawusia czarna gorzka i 2 zielone herbatki ;-) właśnie piekę chlebuś........ w końcu będę mogła sobie kanapkę zjeść :-D powodzenia chudzinki i do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Marzec 30, 2010 Moja spowiedź: -3 parówki, -2 plastry sera, -2 wasy -1 kawa z mlekiem i słodz. -porcja zapiekanki z ryżu i jabłek -warzywa na patelnię Czyli w normie ;) Do jutra i dobranoc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grota Napisano Marzec 31, 2010 Witam. Mam też problem z moją wagą. Mam wzrostu 155 a wagę 60. Bardzo bym chciała schudnąć 5 kg. Kiedyś już się odchudzałam i nawet mi poszło. Ale nie mam teraz takiej determinacji jak wcześniej. Może współnie z Wami uda mi się zmobilizować. Mam zamir ćwiczyć jęździć na basen już nawet wykupiłam sobie karnet no i mniej jeść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grota Napisano Marzec 31, 2010 Witam. Mam też problem z moją wagą. Mam wzrostu 155 a wagę 60. Bardzo bym chciała schudnąć 5 kg. Kiedyś już się odchudzałam i nawet mi poszło. Ale nie mam teraz takiej determinacji jak wcześniej. Może współnie z Wami uda mi się zmobilizować. Mam zamir ćwiczyć jęździć na basen już nawet wykupiłam sobie karnet no i mniej jeść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grota 0 Napisano Marzec 31, 2010 Witam Też mam problem z wagą. Mam wzrost 155 a ważę 60. Bardzo bym chciała schudnąć 5 kilo. Może razem będzie łatwiej bo jakoś sama nie mogę się zmobilizować. Mam zamiar ćwiczyć, jeździeć na basen już nawet karnet sobie wykupiłam. No i oczywiście mniej jeść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dużaja 0 Napisano Marzec 31, 2010 witam wszystkie forumki.... dzisiaj pełnię służbę i opiekuję się chrześniakiem.....:-D na chwilę obecną zjadłam dwa kawałki chlebka z ogórkiem zielonym....... mniam.... tego mi brakowało... dzisiaj na obiadek mam gołąbki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CarlaX 0 Napisano Marzec 31, 2010 Nie wiem laski co sie ostatnio ze mna dzieje:O, ale jesli chodzi o diete od poniedziałku to lipa totalna;p jem mniej niz zwykle ale nie dietowo, ruszać sie ruszam wczoraj np byłam na rolkach. Od dzis sie nawracam na dobra droge tymbardziej, że w poniedziałek ważenie i musi byc choćby głupie 0,5 kg na minus:D A tymczasem gnije sobie w pracy;) Miłego dnia;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grota 0 Napisano Marzec 31, 2010 Witam wieczorem ja dziś zjadłam dwie bułki, jajko, plasterek sera i jabłko A ma obiad leczo. I mam zamiar do wieczora już nić nie jeść. I muszę się zmierzyć jakie mam wymiary. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Marzec 31, 2010 Laski załamka.. dzisiaj 1500-1600 kcal.. kebab był.. i podjadanie :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lżejsza;) Napisano Marzec 31, 2010 a ja w ciągu ostatniego pół roku schudłam 19kg i o wiele lepiej się czuje :) nie stosowałam żadnej diety, po prostu ograniczyłam jedzonko- zwłaszcza na noc - zrezygnowałam z późnych kolacji a te wcześniejsze są zdecydowanie lżejsze :) no i jak tylko jest okazja i pogoda sprzyja zamieniam tramwaj i autobus na ruch - czyli gdzie się da tam na piechotę :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dużaja 0 Napisano Marzec 31, 2010 to tak w ostatniej chwili zeznam co dziś zjadłam.... 9.30 chleb żytni z ogórkiem 12.30 serek grani 15szt orzechów 15.30 2 gołąbki bez ryżu 17.30 koktajl pomarańczowo-białkowy 20.30 serek grani i szynka drobiowa z żółtym serem 1,5 l wody zielona i czerwona herbatka..... i dwie czarne gorzkie kawusie.... myślę, że nie najgorzej :-) lżejsza zazdroszczę takiego sukcesu.......przydałoby mi się zgubić tyle kg..... dziewczynki nie poddajemy się........ walczymy dalej!! małe wpadki nie przekreślą naszych sukcesów a tym bardziej nie wpłyną na nasze postanowienia i cele!! buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 Dziewczyny, sukces :D zważyłam się dzis i jest 600g mniej :) ważę 74,5 :) cieszę się strasznie :) te 600 g to chyba tłuszcz z brzucha, bo zrobił się bardziej płaski :D i moj M. wczoraj stwierdził że uwielbia moją talię :) mam motywację jeszcze większą :D dzisiaj przyjeżdża moja siostra, idziemy na zakupy, potem solarium i jedziemy do domu na święta :) Ja jeszcze przed śniadaniem jestem - idę zaraz wszamać standardowe 200kcal :) buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grota 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 Właśnie najgorzej to jest z tym wieczornym podjadaniem. Gdyby człowiek umiał sobie z łatwością odmówić. Dziś jestem nastawiona pozytywnie i mam zamiar dotrwać do wieczora bez podjadania. Kiedyś pamiętam przez 3 miesiące odchudzałam sie i sporo schudłam ale byłam nakręcona na to odchudzanie. A teraz jakoś nie mogę się zmobilizować. Dlatego dopisałam sie na forum bo to mnie mobilizuje. Pozdrwaniam i życzę miłego dzionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kwiatuszek2203 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 Cześć mi jakoś ta dietka nie idzie. Choć spadł 1kg:) Rano jestem zmotywowana a wieczorem szaleństwo:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dużaja 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 witam :-D właśnie wciągnęłam śniadanko.... chlebek żytni z ogórkiem :-) teraz śmigam na siłownię a później do mamusi i zjawię się dopiero jutro wieczorkiem.... więc napiszę spowiedź z dwóch dni....... pozdrawiam i 3mam za was kciukolki :-) sopel_lodu gratuluję!!! ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 dzięki dużaja :) taka mała rzecz a cieszy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 Dziewczyny, dzisiaj wyjeżdżam na Święta do domu, więc mogę trochę rzadziej pisać.. Życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt i silnej motywacji na dalszy ciąg dietki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grota 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Witam Ja wczoraj się trzymałam dość dobrze nie pozwalałam sobie z podjadaniem. Idą święta więć ciężko będzie walczyć z wszystkimi smakołykami to nie jest sprzyjający czas do odchudzanie. Wczoraj zjadłam 2 kromki razowego z twatogiem i pomidorem Bigos Jabłko Mandarynkę sałatkę z warzyw Herbata biała i czerwona oraz kawusia. Więc ok. Wszystkim życzę miłego dzionka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mojri 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Witajcie dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Dieta mi idzie super :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lenka87 0 Napisano Kwiecień 6, 2010 Witam. Widzę, że nikt tu przez święta nie zagląda. Jak tam po świętach? Mi niestety nie udało się utrzymać diety. A moi rodzice są tacy, że dla nich zawsze za chuda będę:( także od czwartku mi 2 kilo przybyło:(:(:( a w domu zostaję do piątku... Strach się bać... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Kwiecień 6, 2010 Cześć Kobietki :) wróciłam po świętach..nawet nie staję na wagę, bo to po prostu były 4 dni obżarstwa.. na szczęście nie jadłam po 18 i nie czuje się tak napchana. Dzisiaj jeszcze podjadam prowiant od mamy a od jutra standardowa dietka :) Oglądałam dzisiaj sale weselne i zdecydowałam się na jedną :D jest cudna :) już nie mogę się doczekać do maja przyszłego roku :) mam więc motywację do diety, bardzo silną ;) Pozdrawiam Was :) będę tu jutro :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grota 0 Napisano Kwiecień 7, 2010 Witam Święta i po świętach. Ja dziś dopiero czyje się trochę luźniej. Wczoraj wieczorem ćwiczyłam około 1,5 h by się rozruszać po jedzeniu świątecznym. Dziś kanapka z serwm, pomidorem i ogórkiem, Jogurt naturalny z otrębami, Zupa pomidorowa, Jabłko. Taki mam zamiar. No i oczywiście godzina ćwiczeń Wczoraj uczyłam się tańczyć rumby i samby troche to było komiczne ale upociłam sie jak diabli. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sopel_lodu*** 0 Napisano Kwiecień 7, 2010 Hej :) trzeba jakoś ożywić ten topik, nie dajmy mu umrzeć!!! :) wróciłam z praktyk, zaczynam odczuwać glód - moj rozpasiony żołądek przyzwyczaił się do świątecznego obżarstwa :/ ale nie dam się, zaraz idę zrobić sobie kawkę, kupiłam jakąs nową w Lidlu, rano nie piłam. a poki co zjadłam 3 kromki chrupkie - każda z plastrem pieczeni rzymskiej (z jajkiem w środku - wyrób mamy ;) ) i wypiłam herbatkę miętową. Zaraz biorę się za pisanie konspektów, bo do piątku muszę się rozliczyć z praktyk. Jak miło do Was wrócić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Fantine Napisano Kwiecień 7, 2010 Cześć dziewczyny. chciałabym się do was przylączyć i jakoś wytrwać. potrzebuję schudnąć jakieś 12kg więc długa droga przede mną. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach