Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryzykantka123

pozwalacie swoim mezom wychodzic z kolegami?

Polecane posty

Gość ryzykantka123

wydaje mi sie ze to za duze ryzyko zeby gdzies wieczorem wychodzil beze mnie,alkohol koledzy przewaznie kawalerowie i kto wie co mu strzeli do łba,ja wojego puszczalam do tej pory tylko na imprezy z pracy gdzie wiekszosc to faceci,jak to jestes u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to wogóle za pytanie? Dlaczego niby miałabym zabraniac narzeczonemu wyjść z kolegami? Kocham go, UFAM MU i nie mam prawa zabraniac mu spotkać się z kolegami. Zawsze pyta mnie czy mam jakieś plany czy może szykuje się na ten dzień coś ważnego. Jeżeli nie to idzie i nie ma kłopotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski motylll
Oczywiscie, ze tak ale z umiarem. Nie zbyt czsto(powiedzmy raz w mies) i lubie wiedziec dokad idzie. Zwykle wtedy do mnie wpadaj kolezanki na ploty i pifffko :P Lubie takie wieczory :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chorooooobliwie zazdrosna
jestem straszną zazdrośnicą i absolutnie nie pozwalam wychodzić do pubów beze mnie :) Tylko imprezy firmowe, a jak chce iść do klubu to ja też chętnie pójdę :)) Ufam mu ale z umiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole czekolade
to niestety musze cie zmartwic bo na imprezach sie dzieja gorsze rzeczy niz jak sie wyjdzie z kumplami do pubu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole czekolade
imprezach firmowych ofkors:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem wychodzi wiem gdzie i o której będzie ( taka zasada w razie czego ) ja mam myśleć za niego ? wiesz nie tylko wieczorami i po piwie można zdradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Laskifacet jak bedzie chcial to i tak zdradzi nawetjesli bedzie mial krotka smycz, NAprawde macie takie male poczucie wartosci ze musicie sila trzymac przy sobie faceta i obawiacie sie ze jak bedzie mial wolna reke to odrazu zapomni o was i milosci?? Taka droga najlatwiej dorpowadzicie dotego ze zostaniecie porzucone. I skorotak malo ufacie facetom to wasze zwiakzi w ogole nie maja sensu bo zaufanie to jeden z wazniejszych fundamentow relacji.A jak naduzyje zaufania zdradzi to co takieog gnoja zadna kobieta nie potrzebuje. Wolicie sie oszukiwac ze facet jest porzadny bo go pilnujecie?? Po co komu zwiazek i facet jak wiecznie trzeba zabraniac i pilnowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
Hasla ze sie faceta gdzies puszcza ... Zalosne to jest... Puscic to mozna psa na smyczy a nie czlowieka ktory nigdy nie bedzie wasza wlasnoscia NIGDY !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda na maksaaaaaaaaaaa
a to ja mam pytanie tez.....czy maz to niewolnik albo jakas psina przy budzie zeby nie mogl sobie pobiegac??? maz tez czlowiek i wychodzic moze a jak mu nie ufasz to po co sie wiazalas z takim czlowiekiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
I w ogole co oznacza organiczanie wyjsc jezeli ja czuje sie zaniedbywana uwazam ze facet wiecje czasu poswieca kolegom niz mnie i on tego nie rozumie nie widzi to po cholere mi taki facet to szukam innego ktory ma zdrowe podejscie wychodzi sobie ale ja jestem najwazniejsza i najpierw dba o mnie a potem koledzygdzie ja nie mam nic przeciwko. W ogole to zrobcie grafik na caly rok i zaznaczcie w kalendarzu kiedy facetowi mozna wyjsc i na ile czasu Niektore baby naprawde sa zalosne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda na maksaaaaaaaaaaa
a i jeszcze jedno pytanko???? ty nigdy i nigdzie nie wychodzisz sama????? mam wrazenie ze ty do jakiegos kolka rozancowego nalezysz i nakrecaja cie moherowe berety ze w facetach diabel siedzi i tylko mysli o zdradzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój się mnie o zgodę nie pyta tak samo jak ja Jego jak chcę wyjść :O ale namiętnie strzelam focha jak wychodzi na siatkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Mnie tam mój mąż nie pyta o pozwolenie, informuje tylko jeśli wychodzi na dłużej- pytam głównie gdzie będzie czy o której wróci i tyle mi do szczęścia potrzebne. Ufam mu na 100%, a to że jestem straszną zazdrośnicą (bez podstaw) to tylko i wyłącznie mój problem. A poza tym- czego oczy nie widzą... Częściej mnie drażni patrzenie jak on bawi się w towarzystwie koleżanek, nawet jeśli się tylko uśmiechnie do którejś, a jeśli wiem że z nimi jest a nie muszę tego oglądać- żaden problem :) A co mu ma strzelić do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
hehe autorka dzis pytanie na sniadanie chyba ogladala :) a widc prawdziwy zwiazek to taki w ktorym oboje z partnerow maja duzo swobody. To ze facet jest Twoim mezem nie znaczy, ze musi caly swoj wolny czas spedzac z Toba. co innego jesli chce. ale w kazdym, ale to kazdym zwiazku trzeba troche pobyc osobno chociazby zeby sie stesknic za druga osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga z Poznania
Wychodzi małżonekz kolegami. A co - mam go trzymać na krótkiej smyczy? Szybciej by sie zerwał niż teraz wiedząc, gdzie są granice i że go nie kontroluję zanadto. To sie nazywa zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choroooobliwie zazdrosna
Jak by mu było źle (albo mi) to byśmy się rozstali a tak jesteśmy ze sobą 12 lat i jest nam dobrze :) (tylko nie jesteśmy po ślubie jeśli to ma znaczenie) No i on pracuje z samymi facetami :) a imprezy firmowe są jednodniowe tak że na noc jest w domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
choroooobliwie zazdrosna Oj dziewczyno ales ty naiwna ja znam mase mezow takch kobiet jak ty i wiesz co oni sa tacy malutcy i ubezwlasnowolnieni bo im jaj brakuje ale szczerze to znosza cierppliwie obecnosc zon i marza az w ich zyciu cos sie zmieni tylko oni nie sa wstanie sami tego zmienic bo tak nisko sie cenia uwazajaze nie wygraja ze swoja baba.I jak tylko trafi sie okazja jakies samotne zakupy cokolwiek to tylko patrza jak z tego skorzystac Wszyscy mowia to samo ze gdyby mieli odwage kopneliby je w dupe ale szkoda dzieci i jeszcze jest kredyt tyle w temacie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna poooyebana
polska pinda! jest on twoja wlasnoscia? chore sa te yebliwe polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykantka123
jest takie powiedzenie okazja czyni złodzieja i tak od razu nie krzyczcie na mnie ja nie powiedzialam ze nie puszcze tylko pytam o zdanie ale pewnie tu odezwalo sie i tak wielu facetow oburzonych ktorzy naprawde swobody nie maja a by chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
ryzykantka123 co za bzdura "okazja czyni zlodzieja" jak ktos jest wartosciowy porzadny kieruje sie okresloymi zasadami nie ukradnie chocby nie wiem co jakfacet kocha zone zlozyl przysiege jest wierny lojalny chocby dlugonoga cycata blondyna cisla mu sie do lozka to nie zdradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykantka123
no na dlugonoga cycata blondyne napewno by polecial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mucha Tse-Tse
ja nie mam takich problemów, bo mój nie chodzi, nie ma takiej potrzeby, woli posiedzieć ze mna albo pograc w Quake :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijana krycha
chorobliwie zazdrooooooosna No to mnie rozbawiłaś. Szczerze mowiac to ja bym wolała puscic faceta z kumplami do pubu niz na impreze firmową:D:D Chyba nie masz bladego pojecia co sie wyprawiana takowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rany dziewczyny co wy robicie
jak chcesz by ć pewna że facet nie zdradzi...to zafunduj mu dwójkę dzieci i kredyt na 30 lat....wtedy faktycznie będzie uwiązany do Ciebie i kredytu już na wieczność.... na kolejną babę go po prostu nei bedzie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
ryzykantka123 To wspolczuje wyboru meza jesli tak uwazasz .... widac trzeba bylo wyjsc za kogos innego i moglbys miec pelne zaufanie i nie musialabys meza do siebie uwiazywac i pilnowac Ja widzialam nie raz jak piekne laski przystawialy sie do zonatych facetow i jak zostaly potraktowane i co uslyszaly i jak ci faceci byli oburzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryzykantka123
nie mam zabardzo zaufania bo widze jak sie oglada na ulicy wlasnie za takimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345654321
ryzykantka123 To po co z nim jestes skoro olada sie za innymi?? Wybacz ale on w tym momencie cie nie szanuje. Nie ma szacunku nie mozna facetowi ufac nie ma milosc bo to nie jest milosc wiec i zwiazku tez nie powinno byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×