Matka chce się mnie pozbyć. Gdzie mogę sie podziać?

co sie nie da?? hmmm??

bo jeśli chodzi o te 400 zl to to jest zabezpieczenie na czas procesu bo ojciec przetał płacić

ok, w takim razie napisze do ciebie :) Dzięki

ślepa jestem, da ;p sorki

moze bys wyjechala za granice? w polsce faktycznie pracuje sie za grosze

hiszpan401 - jakbym miala mozliwosc wyjechania, ne izastanawialabym sie nawe 10 minut:O

przeciez to zaden problem. bylem w podobnej sytuacji. jak wyjezdzalem z Polski mialem przy sobie 70 euro. fakt ze mialem do kogo jechac

no ja wlasnie nie mam :O

ja bym cie chetnie przygarnal

wydrukuj sobie całe dzisiejsze forum będzie potrzebne lub z kopiuj by można było wydrukować -ważne

hiszpan 401 beznadziejny jeteś chcąc wykorzystać trudną sytację dziewczyny

przeciez chce pomoc. naucz sie czytac

na bakier - mam w ulubionych. starczy? kurcze, moga skasowac :O hiszpan - w jakim kraju jestes?

obecnie wielka brytania

zapisz tak by potem sąd nie musiał zwracać się z prośbą do admnistratora o treść bo to nie korzystne i nie każdy sąd sie zwraca o to zostaw też na poczcie telefon

ja byłam w podobnej sytuacji tyle ze ja mialam 7 lat i wyrzucil mnie ojciec alkoholik...:( smutne ze tak bywa ale ja mialam gdzie isc poszlam do chlopaka .i rowniez mnie wymeldowal....takie nasze glupie prawo....obecnie mam 21lat wyszlam za maz i staramy sie z mezem o mieszkanie bo myslimy o dziecku...powodzenia i pamietaj ze po to nas zycie kopie w tylek zeby pozniej nam to wynagrodzilo!!!nie poddawaj sie :)

poprawka mialam 17lat :) jedynka mi nie wskoczyla :)

skopiuje do worda. Odezwe sie na poczte dzisiaj, tylko jeszcze musze cos zrobic hiszpan - dlugo juz tam jeses?

miesiac dopiero. jezdze po calej europie i szukam sobie miejsca na ziemi. wczesniej bylem rok w holandii i potem poltora roku w belgii

xxSMUNTIACZEKxx - no to ty dopiero mialas :(Na szczescie mialas sie gdzie podziac :)

autorko nie gadaj z tym hiszpanem! rób to co Ci radzi na "bakier z prawem" Ja Ci droga autorko życzę wszystkiego najlepszego, nie musisz uciekac za granicę !! Jesteś w stanie rozwiązać swoje problemy w kraju!!! Za granicą tak samo sa problemy ze znalezieniem pracy jak w Polsce, wiem bo mam tam przyjaciół za granicą i musisz uważać na takich jak hiszpan, nie wierze że jego intencje są szczere:O

czlowiek chce pomoc a tu takie rzeczy na niego wypisuja. jednak to polska. co sie dziwic

Magdaaaaaaaa - heh, dzieki. Niee, ja tak pytam tylko z ciekawosci :) Jak juz wspomnialam wczesniej - do wlasnej znajomej, ktora znam balabym sie jechac, a co dopiero do kogos kogo nie znam :)

kto nie ryzykuje ten nie siedzi. hiszpan401@interia.pl. napisz jak bedziesz miala ochote. nie musisz wkoncu wcale do mnie przyjezdzac. chcialem tylko pomoc

hiszpan przepraszam jeśli Cię to uraziło ! Ale jeśli chcesz pomóc autorce podaj jej konkretne i wiarygodne wskazówki bo ona teraz jest w Polsce i musi rozwiązać problemy na miejscu. Za granicę najlepiej pojechać gdy ogarniesz swoje problemy i uporządkujesz swoje sprawy a nie uciekając przed problemami:O:(

kurcze, nawet bym nie przypuszczała, że tyle zyczliwych osob tutaj spotkam :)

nie odpowiadaj na propozycje hiszpana, nie wiadomo co to za człek :O

spoko. czasem poprostu warto wyjechac i chociaz na chwile zapomniec o tym co nas boli. ja sam staram sie uciec przed wspomnieniami i szczerze mowiac narazie sie udaje. mam jednk swiadomosc ze kiedys trzeba bedzie wrocic i stawic czolaa temu wszystkiemu

hiszpan401 - ja jakbym juz wyjechala to bym chyba nie wrocila... przynajmniej tak myslalam od jakiegos czasu. Wyobrazalam sobie, ze wyjezdzam, pakuje sie, a na do widzenia mamie mowie, ze mam nadzieje ze juz jej nigdy nie spotkam ( i nawet nie mowie jej gdzie jade)

ja pewnie kiedys wroce. narazie nic mnie tam nie trzyma. rodzina mnie odwiedza a reszta nie jest warta pamietania. masz moj adres, jakby co to pisz