Pytanie do facetów! Dlaczego faceci mnie rzucaja przed poznaniem?

Zawsze gdy zaczynam jakąś znajomość i na ogół bardzo ciężko do tej znajomośći dochodzi, gdyż nie zwracam prawie na żadnego uwagi, to jestem po 4, 5 spotkaniach olewana... raz doszlo do seksu innymi razami nie, jednak zawsze jestem olewana. Zachowuje się normalnie, nie nadskakuję, nie wubrzydzam, nie marudzę, chyba jestem miła i uśmiechnięta, a zawsze jestem olana. Dodam jeszcze, że naprawdę jestem ładna i dobrze o tym wiem, gdyż słyszę to codziennie i nie gruba, nie głupia, a takiego pecha mam:(

Nigdy tak nie miałam. Raczej to ja rezygnowałam przed poznaniem pana;) bo juz jakies gesty, słowa wskazywały, ze nie jest okey;) No chyba, ze poznajesz kogos przez neta..wtedy tak. Bo z góry ludzie cos sobie zakładają.

może jesteśpoprostu przeciętna, może właśnie chodzi o to wybrzydzanie, albo o zadziorność, moze Ci z którymi sie spotykasz nie lubiąkobiet mdłych...nie wiem, luźne pomysły sory, nie jestem facetem

zla jestem, boje sie, ze jak tak dalej bedzie to chyba zostane stara panna, a tak szczerze to najbardziej ten strach przeraza przed samotnoscia, juz mi zle z tym, chcialabym zeby mnie w koncu ktos pokochal:)

"Dodam jeszcze, że naprawdę jestem ładna i dobrze o tym wiem, gdyż słyszę to codziennie" zdanie babci i cioci sie nie liczy :P

"to jestem po 4, 5 spotkaniach olewana... raz doszlo do seksu innymi razami nie," 1 dostał co chciał 4 nie chciało się dłużej meczyć zagadka rozwiązana?

Ciężko jest wydać opinię o osobie, której się nie zna. Jedyni faceci, od których możesz oczekiwać rzetelnej odpowiedzi, dlaczego rzucają Cię przed poznaniem to zapytać tych, którzy już to uczynili :) Oni wiedzą dlaczego i na pewno każdy z nich zaprezentuje Ci podobne argumenty.

Dodam jeszcze, że naprawdę jestem ładna i dobrze o tym wiem, gdyż słyszę to codziennie" zdanie babci i cioci sie nie liczy Dobre:D:D Zauwzcie, ze kazda samotna na kafeterii uwaza sie za bardzo ladna i atrakcyjna i od razu wymysla teorie, ze faceci boja sie pieknych kobiet:D

Mnie się wydaje, ze oni sie boja mojego konsekwentnego, nieustepliwego charakteru, bo dobrze wiem, ze taka jak ja moze miec wiele i nie wywyzszam sie ale i nie toleruje, zadnych glupich, dziecinnych zagrywek, oczekuje dojrzalosci i wsparcia od mezczyzny. Oni sie chyba boja, ze bede chciala nimi rzadzic, albo boja sie, ze nie podolaja. Moze trafiam na zwyczajnych, niedojrzalych pajacykow, ktorzy zyja jeszcze checia zaliczania panienek, nie potrafiac niczego z siebie dac? Moze z obawy przed swa niewydalnoscia od razu wola uciec? To okropne, bardzo mnie to boli jednak z drugiej strony ciesze sie, ze nie mam biedy:) Juz mam dosc tych glupich pytan w stylu: Dlaczego taka dziewczyna jak ty jest sama? A pozniej: Pojdziemy na kawe? A po 3 kawach jest spier..dolenie nie mowiac nawet czesc:(

A ja zachowuję się nienormalnie, wybrzydzam, marudzę, jestem niemiła, pięknością nie jestem...i faceci jakoś nie uciekają, to ja raczej olewam (a raczej olewałam, bo jestem teraz w związku i na randki nie chadzam).. więc proponuję zmienić front

mnie sie wydaje ze widza twoja desperacje i dlatego spinadalaja w podskokach, skoro ty im z takimi tekstami wyjezdzasz na pierwszych randkach, o odpowiedzialnosci itp moze psychiatra pomoze

z zadnymi tekstami nie wyjezdzam, rozmawiam normalnie o pierdolach, ulotnie, zeby wlasnie niczego po sobie nie pokazac, w sumie to nawet nie ma czego pokazac, bo na takim etapie mnie przeciez nawet nie zalezy! nie wiem sama w czym jest problem

jhihh Dodam jeszcze, że naprawdę jestem ładna i dobrze o tym wiem, gdyż słyszę to codziennie" zdanie babci i cioci sie nie liczy Dobre Zauwzcie, ze kazda samotna na kafeterii uwaza sie za bardzo ladna i atrakcyjna i od razu wymysla teorie, ze faceci boja sie pieknych kobiet A jak idziesz ulicą to co widzisz...większoś kobiet jest teraz ładna i zadbana. kobiety już nie gotują całymi dniami, by wieczorami mieć czas na pranie :P Studiują, pracują, rozwijają swoje pasje i wizualnie też dbają o siebie. Dlatego pojawiają się kluby fitness, siłownie, kosmetyczki, fryzjerzy, wizażyści...kobiety tam chodzą, faceci czasem o higienie zapominają

niewazne ze nie mowisz, desperacje czuc na kilometr, ona wycieka razem z potem przez pory skory :D

to jest pytanie do facetow a nie do wrednych bab;)

no prosze, na dodatek chamidlo jeszcze!

tak jestem takie chamidlo, ze jak tylko takie chamki bylyby na swiecie to na pewno byloby cudownie

moja droga czy to przypadkiem nie sa znajomosci zawierane przez czat??? bo wydaje mi sie ze glownie kolesie z czatu stosuja takie triki z tym olewaniem i odpuszczaniem sobie po kilku spotkaniach. jesli naprawde sa to kolesie z netu , to zastanow sie czego ty tak naprawde oczekujesz??? bo ja na twoim miejscu podchodzilabymdo takich znajomosci z dystansem bo wiekszosc facetow z czata liczy na szybki sex a nie na poznawanie twojej osoby.

Pewnie brzydka jesteś i tyle. A o tej "ładności" mówią faceci pasztetom, które chcą zaciągnąć do łóżka jako jednorazówki.

A moze poprostu szukasz na sille faceta, bo boisz sie samotnosci i zazdroscisz kolezankom ktore maja juz stalego partnera. to wnioskuje z twoich komentarzy, powim ci jedno , jest takie powiedzienie: kto za czyms goni to ucieka mu to sprzed nosa. tak samo jest z toba na sile szukasz milosci i jak bedziesz na sile szukala to jej nie znajdziesz , bo w wiekszosci przypadkow bedziesz traiala na kolesi ktorzy beda chcieli ciebie jedynie wykorzystac, jezlei chodzi o te 4 sytuacje jakie opisalas to wniosek jest 1--> chodzilo im tylko o bzykanie!!! 1 dalas i szybko sie znudzil i postanowl szukac nowych wrazen. A kolejna 3 facetow pewnie wyznawala zasade do 3 razy sztuka. W ciagu 3 spotkan nie dalas tylka wiec do 4 juz nie dochodzilo, bo uwazali ze szkoda ich czasu. Ale dobrze ze nie dalas bo i tak by na ciebie po jakims czasie wypieli tylek, bo bys sie im znudzila tak samo jak 1 temu chlopakowi. Dlatego wyluzuj dziewczyno, nie szkaj na sile, sama natrafisz na tego wlasciwego faceta wtedy kiedy nie bedziesz sie tego spodziewala i bedziesz wiedziala ze to jest to. Narazie nie panikuj i nie popadaj w desperacje. pozdrawiam.

Facet jak widzi desperację to ucieka aż się kurzy, i chyba w tym tkwi problem.