nie umiem tanczyc w parze

bylam na kursie ale zrezygnowalam bo totalnie nie dawalam sobie rady:-( jestem do niczego:-( nie chodze na wesela bo po co mam komus deptac po palcach? bylam kiedys na jednym to sie tylko wstydu najadlam :-(

hahaha:)) nie martw sie, ja mam 33 lata, i tez nie potrafie, jestem kobieta :D

ja tam tez nie potrafie na weselach tanczyc w parze:D nigdy nei moge rytmu dotrzymac zawsze go gubie i nie wiem jakie kroki czasami zrobic...

ja też :(

ja mam 31 lat:-( strasznie sie tego wstydze. nie chodzi mi o jakies super umiejetnosci taneczne . ja nawet podstawoego kroku nie umiem zatanczyc:-(

w tym roku kolejne wesele w rodzinie a ja sie bede znowu wykrecac. juz mi pomyslow brakuje na te wykrety

tez nie umiem podstawowego kroku pomimo tego ide tanczyc...ciekawa jestem tylko czy to bardzo widac jak gubie rytm:D

jak tanczyc to tylko solo ale w kregu znajomych :)

moim problemem nie jest tylko to ze gubie ryt ale to ze depcze partnerow po nogach i taki podeptany juz mnie wiecej nie zaprasza a mi jest wstyd jak cholera :-( ze taka stara dupa i nie umie tanczy a mlodsi potrafia. aktualnie nie mam faceta wiec zeby miec partnera musialabym zaprosic jakiegos kumpla a nie robie tego bo mi wstyd

mlodsi potrafiatanczyc??:D mam 21 lat i nie potrafie:P

sama to potrafie nawet kiedys tanczylam w ukladach roznych:D ale w parze...masakra

a ja ani w parze ani sama ale bardziej sie wstydze tego ze nie umiem w parze . samemu mozna jakos tam poudawac i tyle a w parze deptac kogos po palcach to masakra jakas:-( ja nie mowie ze wszyscy mlodsi potrafia ale bylam akurat na weselu gdzie mlodsi fajnei tanczyli i starsi tez a ja taka oferma. wszystkich facetow podeptalam i zaden wiecej niz raz mnie nie zaprosil do tanca. zreszta potem to juz tylko siedzialam i w duchu modlilam sie zeby nikt juz do mnie nie podchodzil :-( w efekcie bylam strasznie zmeczona i zestresowana :-( i powiedzialam sobie nigdy wiecej

ehh mi sie chyba raz zdarzylo zeby mnie zaprosil do tanca inny facet niz moj na weselu...:(

wiesz jak bylam sama to zawsze ktos z litosci mnie poprosil jakis kuzyn wujek lub chlopak kuzynki bo mysleli ze umiem tanczyc a tu taki wstyd

zglos sie do Kmicica,nauczy Cie nie tylko tanczyc w parach...:P:P

http://www.youtube.com/watch?v=t-kuyGVKErw też tak chce... ;)

nie umiem i nei moge wyczuc kiedy facet chce w prawo, kiedy w lewo, kiedy ma byc obrot hehe deptam po stopach partnera i tez mi wstyd :p

to jeszcze ludzie tak tancza???? tak my wywijali na poczatku lat 80 -tych!!!!! ale do tego musi byc panna na szpileczkach a nie w kapciach:P:P

ale wiesz co ci powiem??ogolnie ja tanczyc nie umiem...ale moj byly tak potrafil mnie prowadzic na parkiecie ze szalelismy ze ho ho i mu po palcach wtedy nie deptalam i wszyscy sie pytali czy na jakis kurs chodzilismy...tak mi sie teraz przypomnilo;) wiec facet tez musi dobrze poprowadzic

mi nawet super tancerz nie pomoze. pamietam na tym ostatnim weselu co bylam taki wujek swietnie tanczyl tak wywilam i z nim przeszlam najwieksze meki bo wogole nie bylam wstanie nadazyc za nim podazac za jego krokiem. a jak facet byl taki slabszy to jeszcze jaks tam szlo

i na tym weselu byl taki jeden gosciu instruktor od tanca a wszyscy twierdzili ze my o wiele lepiej tanczylismy:D kurcze z tego powodu szkoda ze nie mam takiego partnera do tanca juz:D

no wlasnie mi po czasie tez juz ciezko bylo nadazyc bo bylam zmachana ze nie wiem i jeszcze na dodatek sie schlalam wtedy pierwszy raz tak mocno na weselu..takze tylko na poczatku tanczylismy:Dale podobalo mi sie pomimo zmeczenia i tego ze jeszcze na dodatek sie z nim klocilam na tym weselu;)