Jak kochać trudnego mężczyznę ...

Trudni mężczyźni sprawiają ci ból, gdyż nadużywają uczucia gniewu lub źle się nim posługują. Za każdym razem, gdy twój mężczyzna się z tobą nie zgadza, nie podoba mu się, co mówisz, albo po prostu jest w złym nastroju, jego gniew uderza w ciebie niczym kamień.

hę? :O

Mój facet też jest trudny.Nie bije mnie ale ma ciężki charakter...

ja to znosze juz 5 lat...ale daje rade bo wiem ze to niestety bezsensowne napady szału...nauczyłam sie z tym zyc bo wiem ze za 2 dni przyjdzie i przeprosi ;P Ps. Najgorzej jak robi to w miejscach publicznych...ale odpowiednie podejscie sprawia ze nawet takim jak ON tez miekkna dupska :-)

Chyba musimy mieć w sobie dzo cierpliwości dla nich bo inaczej taki związek już dawno by sie rozpadł...

to nie jest żaden trudny mężczyzna - tylko zwykly smark nie umiejcy sie zachować - nazywajmy rzeczy po imieniu i nie dorabiajmy do tego falszywej filozofii

ja mam kloege ma trudny charakter strasznie ale go lubie choc jak pisze jest czasm dlamnie straszny

no właśnie, smark, nie potrafiący się zachować. to czy ktoś jest "trudny" czy nie to nie jest kwestia wybuchów złości a pożycia.

zadziwiająąc jest ,ze taki " trudny mężczyzna " jest mężczyzną do serca przyłuż w obecnosci osób trzecich , swojego szefa - albo kogoś przed kim czuje respekt . Tylko w swoich rodzinach , wobec swoich żon ,narzeczonych , partnerek - jest " trudny " . Dlaczego ? Bo to nie jest żadna dysfunkcja - tylko zwykłe chamstwo - latwe do opanowania jak tylko sie chce - ale po co to robić - skoro Wy ich zawsze tłumaczycie ?

zagłębić się lekturę markiza de Sade i zostać masochistką.

kiedyś z chamem nikt nie chciał sie zadawać , prędzej czy później każdy ich unikał , byli narażeni na spoleczny ostracyzm ale teraz chamstwo , niekontrolowane wybuchy gniewu " awansowały " do tytułu "Trudny charakter " - to po co to zmieniać?

ja jestem trudna kobieta - ale moj mezczyzna jakos mnie daje rade kochac...zreszta i paru innych ale oni mnie akurat nie obchodza...coz ludzie chyba lubia trudne osobowosci bo nie sa takie nudne :p

Trudnych mężczyzn należy omijać szerokim łukiem. :O

A jak juz sie z takim nieopatrznie związało, to olac sikiem prostym jak najszybciej.

męczyłam się z takim przez 17 lat... jeden wielki koszmar dla mnie i dzieci... a ten Jego trudny charakter doprowadził do tego, ze musiałam wyprowadzić się z własnego domu i obecnie jestem w trakcie rozwodu :) nie warto marnować własnego i dzieci życia dla "trudnych mężczyzn" ...

Co to za bzdety ... trudny facet ...... oni sa niedojrzali a nie trudni A wy glupie zamiast przejrzec na oczy wiecznie tlumaczycie. A wyslas jednego z drugim na terapie zeby nauczyli sie funckonowania w spoleczenstwie. Za bardzo jestescie od nich uzaleznione zeby postawic granice pokazac ze na takie czy inne zachowania sobie nie pozwolicie ..... smieszne to Jak mi facet sprawia bol to sie z nim nie wiaze a nie robie za cierpietnice bo to nie jest normalne.

Przeprosi .... jakie wy jestescie naiwne. On sie zachowuje tak a nie inaczej sprawia bol bo wie ze nie musi nad soba panowac wstarczy przepraszam i gotowe bo sie same nie szanujecie. Jak te baby bite przez mezow ...no on trudny jest ale kiedy nie bije nie zlosci sie na mnie albo nie sprawia mi bolu to jest dobry i w ogole to potem przeprosi kwiatka przyniesie... ........ do nastepnego razu az znowu bede przez niego cierpiala ale on jest tylko trudny.

Właśnie jestem na zakręcie związku z trudnym mężczyzną, właściwie ten zakręt trwa już kilka lat, przez co ja trochę mimo woli stałam się trudną kobietą

ZróbToSam to jaki masz patent

?

jest róznica miedzy trudnym facetem, a trudnym charakterem. ja kocham faceta choleryka i jestem z nim szczęśliwa. nie jestem masochistką i dodam, że on mnie ani nie bije, ani nie obraża. nie jest także dwulicowy- jeśli szef go zdenerwuje to nie udaje zbitego psa, jeśli moje zachowanie mu nie odpowiada to mówi mi o tym od razu. wolę takiego, niż jakby przed ludźmi udawał niewiniątko a w domu okładałby mnie czym popadnie. ja mam silny charakter i jakoś nie ubolewam nad moim wybrankiem. kocham go i kochac będę :)