pierwszy raz mi facet napisał takie coś...szok

Z portalu randkowego.Raczej nie mam specjalnych kompleksów ale dziwnie sie poczułam bo pierwszy raz mnie to spotkało.Nieraz po jednym dwóch spotkaniach sie konczyło,ale sprawa była jasna,bo albo ja sie odzywałam albo ten ktoś i rozumialam ze nie podpasowałam facetowi.Sama zresztą też jak ktoś mi sie nie spodobał po jednym spotkaniu nie odzywałam sie i sprawa była jasna i tyle. A Tu facet widział moje zdjęcie.Było jedno spotkanie,potem drugie(nie wiem po co?)raczej tez specjalnie zafascynowana nim nie byłam.Po drugim spotkaniu nie odzywał sie 5 dni,olałam sprawa była jasna ja tez sie nie odzywałam i on mi nagle pisze"Podsumowując jestes bardzo inteligenentną wartosciową kobietą,nigdy nie spotkałem kogoś tak uczciwego,ale nie wiem czy wmoim typie:O,moze uda nam się wkrótce spotkać np z pieskami na spacer":OJa nie rozumiem po co ten sms...ja sie do niego nie odzywałam on też i luz...Moze dlatego,ze to psycholog z profesji ubzdurał sobie,ze takie "grzeczne"smsy są potrzebne i taktowne,dla mnie niepotrzebne zupełnie

Ty miałabyś ochotę z nim teraz wyjść niezobowiązująco?:Dorośli ludzie raczej rozumieją, że jak nie ma odzewu po spotkaniu to znaczy,ze "nie ten typ"Raczejnikt nie jest upośledzony:O

a ja się nie zgadzam z opinią że jak ktoś komuś się nie spodoba to po prostu milknie i po sprawie dla mnie to zwykłe tchórzostwo jak ktoś jest dorosły powinien mieć odwagę powiedzieć szczerze co myśli nawet jeśli tego nie zrobi w cztery oczy to powinien chociażby napisać jedno dwa zdania coś w stylu było miło jesteś taka a taka ale sorry nie w moim guście i pożegnać się na poziomie i wtedy dopiero sprawa przynajmniej dla mnie jest jasna

to ze nie jego typ mógł ocenić po pierwszym spotkaniu po co proponował drugie:O

dobra to co ja teraz powoinnam odpisac bo poraz pierwszy nie wiem:OPprzeciez to jasne ze te spacerki z psem zaproponował na siłe i jakos niemam ochoty z nim wychodzić

bo być może nie tylko zależy mu na urodzie kobiety ale i także na jej charakterze a sama przyznaj że trudno czasem ocenić człowieka po jednym spotkaniu widać po drugim doszedł do takich a nie innych wniosków

wcale tez nie oznacza ze chodziło o wygląd.Bo jednak zdjecie Twoje z teg co piszesz widział.moze mimo ze jestes miła itp..lubi naprzykład silne kobiety o silnej osobowości a ty taka nie jesteś itp..Moze tez o to chodzić

napisz mu że dziękujesz za jasne postawienie sprawy a jeśli kiedyś uda Wam się spotkać na jakimś spacerze zawsze chętnie z nim porozmawiasz

lepiej, ze napisal niz jakby zlal napisz, ze myslisz tak samo/masz podobne odczucia czy cos w tym stylu i po sprawie

nie wmoim typie kojarzy mi się jednoznacznie..."ze mu sie nie podobam"tego określenia używa się w odniesieniu do wyglądu.Znaczy nic innego jak "nieładna jest"nie oszukujmy się:O

ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh....nie masz racji nie w moim typie wcale jednoznacznie nie oznacza że mu się nie podobasz fizycznie ja mam wielu znajomych facetów którzy podobają mi się fizycznie a często wypowiadam słowa nie w moim typie mając na myśli sposób zachowania ...charakter...podejście do życia itd....

Mnie sie podoba takie podejście do sprawy. W taktowny sposób ci napisal, że nie jestes dla niego materiałem na dziewczynę czy zonę, ale wydałaś mu sie sympatyczna i chciałby utrzymac z tobą kontakt na zasadzie kolezanka-kolega. Wiesz, na czym stoisz, jeśli dla ciebie on jako kolega też wchodzi w grę, to dlaczego nie. No i psy się wybawią :) Nie cierpię (zdarzyło mi sie tak raz), jak po spotkaniu zapada martwa cisza, choc wczesniej się przez tydzień pisało codziennie. Ja osobiscie tak spraw nigdy nie zostawiam, lubie, jak są załatwione do konca. Więc coś tam napisałam - a on mnie zablokował na gg - cymbał. Tchórz

napisz mu tak: Też uważam cię za wartościowego i fajnego człowieka, ale wizualnie nie jesteś w moim typie. Odczucia mamy więc podobne:) Nie ma sprawy kiedyś możemy się spotkać na spacerku z pieskiem. Pozdrawiam. Ja uważam, że to jest ok, nie pokazujesz że cię jego sms dotknął, nie chowasz urazy i odgryzasz się tym samym:) Kultura musi być;)

racja napisz mu tak:D:D

A zobacz ile lasek tu pisze "nie odezwał się, dlaczego uczciwie nie powie mi, że nie chce ze mną być .. tylko milknie tchórz" Zawsze Wam źle ... Ta propozycja sms-u bardzo fajna ... :)

ja tez uwazam, ze odezwac sie po spotkaniu jest elegancko. Krotki mail albo sms, podziekowac za mily wieczor. Mi to sprawialo zawsze duzo radosci, gdy spotkalam sie z kims, on potem wysylal sms-a np. "swietnie spedzilem z toba czas, dzieki", "dziekuje za wspolne popoludnie" itd. Cieszylo to, nawet jak oboje wiedzielismy, ze z tej maki chleba nie bedzie, bo to przeciez jest raczej jasne juz w trakcie spotkania. Takie doslowne pisanie o tym "nie jestes w moim typie" jest troche dziwne i niezbyt sympatyczne. Ale niektorzy lubia tak kawe na lawe...

ja tak nie mam.dla mnie milczenia po rocznym zwiazku to faktycznie domena szczyli..Ale po dwoch spotkaniach takie teksty są zbędne i raczej śmieszne...Nie ma oczym gadać..nie podpasowalam mu sprawa jasna po co się tłumaczyć i "na siłe"starać się być miłym i wyjaśniać

Tak, czy inaczej napisał .... więc odpisz mu to, co ktoś tutaj napisał ... Wyjdziesz z tego z twarzą i kulturalnie ...

nic mu nie odpiszę:OTez nie bylam nim specjalnie zainteresowana ale ja raczej nie napisałambym komuś czegos takiego.Ajak mu tak odpisze to bedzie widac że mnie to ruszyło bo tekst jest troche złośliwy

mi się wydaje że to tylko zwykłe niezręczności, ile on ma lat?

30 lat psycholog

"A zobacz ile lasek tu pisze "nie odezwał się, dlaczego uczciwie nie powie mi, że nie chce ze mną być .. tylko milknie tchórz" Zawsze Wam źl" ale jak widać autorka nie jest taką laską co to trzeba jej w twarz powiedzieć spada żeby zrozumiała. Co jest chyba oczywiste na takich randkach. Jak nikt się nie odezwie w rozsądnym terminie to wiadomo o co chodzi a takie "zostańmy przyjaciółmi" to właśnie grzeczne spadaj.

chyba sie za bardzo przejął rolą i coś mu nie wyszło to tylko potwierdza opinię że psychory to popaprańcy