Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatroskana_ona

Jak wzmocnić odpornośc po chorobie u 2 latka

Polecane posty

Gość zatroskana_ona

Może macie jakies sprawdzone sposoby?? Moje dziecko było 3 tygodnie chore, brało antybiotyk, a teraz jest słabe i apatyczne.Co podajecie dzieciom po chorobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyytuuś
sok z żyworódki. do kupienia w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość np Bioaron C
do kupienia w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Citrosept
sama stosuje daje dziecku i to jest najlepsze na uodpornienie i na poczatki choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje coreczka pije koktajl bombe witaminowa z mlekiem swoim a ma dopiero 6 miesiecy i jest zdrowa jak rydz :) moje gg 3423051

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana_ona
Dziękuję:) wieczorkiem sobie przestudiuje co i jak. Edytuuś---Pierwszy raz słyszę o soku z żyworódki?Czy to coś podobne do citroseptu?? elusialew--czy koktailach mlecznych( moje dziecko nie pije mleka w ogóle) ,a co to za koktajle?? Wikini--a miód manuka to mozna podawać nawet dzieciom z AZS?A u siebie widzisz znaczną poprawę?Z jakim oznaczeniem masz ten miód? A ten bioaron skuteczny??KOleżanki dziecko bierze i mimo to jest ciągle chore;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie takowe?
broncho vaxom rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że Bioaron C
jest skuteczny Dzieciakom w jesieni podawałam i naprawdę nie łapały chorób tak jak inne dzieciaki ze szkoły i przedszkola Zresztą polecił mi go naprawdę dobry lekarz pediatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupilam manuka 10 tylko ,ze w uk:)dzieciom smaruje na chleb i tak zajadaja,ma specyficzny smak ,mi smakuje:)stosuje od miesiaca i narazie zadne wirusisko sie nie przyblakalo,nie wiem czy ma jakikolwiek wplyw na azs,ale skoro ma wlasciwosci lecznicze to moze pomoc,musisz poszukac w necie czy mozna go stosowac przy tym schorzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko broncho-vaxom to szczepionka na receptę są jeszcze homeopatyczne granulki, tez podobno skuteczne, niestety nazwy nie pamietam - warto spytac farmaceutę, albo tran :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdtrfgyhkjl
Mojemu 3 latkowi pediatra przepisała lek Isoprinosine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leeela
Moja córcia ma 5 lat i podaję jej kapsułki w formie żelków Kidabion - najbardziej lubi pomarańczowe, ale są też porzeczkowe. Smak jest fajny, dzieci go lubią, a poza tym w składzie mają ważne składniki - Omega-3 (wspomaga odporność i funkcjonowanie mózgu) i wit. A,D,E i C (działają dobrze na wzrok, skórę, kości, zęby i też na odporność).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odświeżam, po antybiotyku moje dziecko teraz wszystko łapie, ma prawie 4 lata, zamiast chodzić do przedszkola to prawie non stop chore, co byście polecili na poprawienie odporności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy tu zaglądasz ale może spróbuj tranu i probiotyków, taki pomysł podsunęła nam znajoma lekarka w zeszłym roku i widzę sporą poprawę jeśli chodzi o częstotliwość chorowania tzn. zmalała znacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki probiotyk dobrze podać dziecku? Jaki Ty podajesz swoim dzieciom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas sprawdził się acidolac, daję go dzieciom, sama też biorę przy różnych dolegliwościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rybomunyl wzmacnia odpornosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podaję najczęściej acidolac, po pierwsze bo dzieciom te misie smakują, po drugie skuteczny a po trzecie nie muszę trzymać go w lodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia877
U nas specyfiki bez recepty się nie sprawdziły, Pani doktor przepisała nam na receptę syrop na odporność o przyjemnym malinowym smaku. Mały bardzo go lubi i mniej choruje ;) Także najlepiej iść do lekarza, aby zalecił coś odpowiedniego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a długo trzeba podawać probiotyk żeby był efekt? Moje dziecko odkąd poszlo do przedszkola to często choruje, ciągle muszę prosić teściową o pomoc, bo nie mogę się ciągle zwalniać z pracy, mąż też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę trzeba poczekać, na pewno około miesiąca, a podawać przynajmniej przez 2-3 miesiące. U nas taka kuracja wczesną jesienią przyniosła efekty, a podawałam od września do listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tran i probiotyki nic nie dawały, skuteczny po chorobie był środek homeopatyczny, tabletki pod język ale nazwy nie pamiętam, kosztowały coś ok 30zl ale były bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi lekarz polecal omega 3 w . Narazie dziala, dziecko nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszecie to tylko jeszcze soku z żyworódki nie próbowałam. Moje dziecko też było zdrowe jak rydz dopóki do przedszkola nie poszło. Czyli wylęgarni zarazków, bakterii, wirusów. Serio! Tam się te bestie hoduje! Podziębione dzieci zasmarkane, kichające+ temperatura powyżej 23C Temperatura w państwowych placówkach przedszkolnych powinna być uchwalona ustawowo -A przedszkola powyżej 19C zamykane. -Wówczas chorób w ogóle by nie było. Hartowanie jest chyba niezawodne na odporność ale jak takie chucherko wrzucić do przerębla?? -W tym roku nawet kałuże nie zamarzały:( Ciężki temat do ogarnięcia Jak wytłumaczyć malcowi że na przemian gorące i lodowate jest zdrowe? Trzeba cierpliwości duuużo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam zawsze
ja corce co roku od konca sierpnia do konca powiedzmy kwietnia czy polowy maja podaje witaminy z omega 3 (pewnie jakbym mieszkala w Polsce to bym podawala krocej bo jest ladniejsza pogoda niz mam tutaj ) ja jestem bardzo zadowolona i pewna ze to dziala bo nawet jak zalapie jakis katar to doslownie trwa on 2 dni i nigdy nie przeksztalca sie w nic grozniejszego. To samo jak zaczyna kaslac - podaje jej syrop z cebuli i cukru i juz nastepnego dnia ma mokry kaszel, odksztusza i 3 dnia nie ma juz kaszlu. Tylko zeby te srodki dzialaly to trzeba je podawac reguralnie i wtedy jak dziecko jeszcze nie choruj czyli wlasnie najlepiej na koniec sierpnia poczatek wrzesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mialam zawsze
no i wlasnie corka chodzi do przedszkola od 14 miesiaca zycia a teraz ma ponad 4 lata i doslownie raz przez 2 dni nie poszla bo miala goraczke z niewiadomych przyczyn. Ale jak to ktos wczesniej wspomnial, nie mieszkam w Polsce i tutaj hartowanie to normalna sprawa. A w Polsce niestety nadal dzieci sie bardzo przegrzewa czy to w domach czy na dworzu. Matki uwazaja, ze jak dziecko grubo ubiora to nie zachoruje a to akurat dziala odwrotnie. Zawsze lepiej, zeby dziecko troszke zmarzlo niz sie zgrzalo i spocilo. A nie wspomne w wszechobecnej czapce. Ostatnio widzialam, zdjecia corki kolezanki - piekna pogoda, cieplutko a na glowie czapka zakrywajaca uszy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja nigdy nie była przegrzewana i choruje. Mówię poszła do przedszkola i przeżyła szok termiczny W południe maja tam powyżej +30 a wystarczyłoby wysłać palacza na urlop albo emeryturę... Także w Polsce nie dba się o dzieci w miejscach gdzie należy się im największe bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alez ten swiat zwariowal, a tym bardziej ludzie.. Chcecie byc madrzejsze od natury? dziecko nie przypadkowo choruje, tj. lapie infekcje. Lapie je po to, aby sie uodpornic, przejsc choroby wieku dzieciecego. ale wy zaklocajcie ten naturalny przebieg, dawajcie te "naturalne z fabryk witaminki", szczepcie na wszystko co sie da, a pozniej, po latach placzcie, bo nagle ni stad ni z owad okazuje sie ze macie raka, pfuuuu. zamaist tych niby naturalnych suplementow, wzmiacniaczy, odzywiajcie dziecko porzadnie, nie podajcie przetworzonego jedzenia, z konserwantami, dodatkami, cukiereczkami z vitaminkami, itd., dajcie owoca lepiej, a jeli dziecko rozchoruje sie, to nie koniec swiata, dajcie odchorowac. to jest naprawde cakiem normale, kiedy dziecko przechodzi w dziecinstwie infekcje, przeziebienia, anginy, grypy. i to wiele razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×